Nie ma żadnego znaczenia, na kogo trafimy w 1/8 finału mistrzostw Europy. To rywale muszą się martwić, bo grać przeciwko nam nie jest łatwo - stwierdził trener piłkarzy Szwajcarii Vladimir Petković. Jednym z ich potencjalnych przeciwników są Polacy.
Biało-Czerwoni wpadną na Szwajcarów w kolejnej fazie rozgrywanego we Francji turnieju, jeżeli zajmą drugie miejsce w grupie C.
Przekonała się Francja
- Nie mam wymarzonego rywala i jest mi obojętne, na kogo trafimy. Jedyną pewną rzeczą jest to, że zagramy w sobotę o 15.00 w St. Etienne. Martwić powinni się rywale, bo to oni będą musieli z nami wygrać. Muszą być wystarczająco dobrzy, by nas pokonać, a to wcale nie jest łatwe. Przekonała się o tym Francja - dodał Petković. Szwajcaria po raz pierwszy w historii Euro awansowała do kolejnej rundy rozgrywek. A w niej, oprócz Polski, może trafić też na mistrza świata Niemcy lub Irlandię Płn. - Z Polską graliśmy w 2014 roku towarzysko, spotkanie zakończyło się remisem. To naprawdę dobry zespół. O Niemcach nie trzeba nic mówić. A Irlandczycy to solidność - ocenił potencjalnych przeciwników selekcjoner Szwajcarii.
Autor: rk / Źródło: PAP