Legia Warszawa w końcówce rundy jesiennej rozwiązała za porozumieniem stron kontrakt z Marijanem Antoloviciem, bramkarzem, który był jedną z największych pomyłek transferowych stołecznego klubu. Krzysztof Dowhań, trener golkiperów Legii, przyznał w rozmowie z oficjalną stroną klubu, że po Chorwacie spodziewał się znacznie więcej. - Było paru bramkarzy, na których bardzo liczyłem i jakoś się nie udało. Kilku z nich miało predyspozycje, by osiągnąć sukcesy... Chociażby Marijan Antolović. Wydawało mi się, że to będzie chłopak na lata, a coś nie zagrało. Z drugiej strony wiem, że składa się na to wiele różnych czynników - nie tylko te stricte sportowe i techniczne. Znaczenie ma i głowa, i to, jakim klubem jest Legia i jakie są wobec niej oczekiwania, jak ciężko jest tutaj się przebić - powiedział Dowhań.
Autor: ekstraklasa.tv / Źródło: legia.com