Artur Dębski z nowym przyjacielem
Polityk też człowiek i czasem potrafi pokazać swoją lepszą stronę na przykład pokazując się w towarzystwie swojego psa. Zwyczaj przyprowadzania zwierząt do Sejmu wprowadził Ludwik Dorn spacerując tam z Sabą i jak widać zwyczaj ten przyjął się i pozytywnie wpływa na emocje parlamentarzystów.