Nowo wybrany prezydent Islandii Gudni Johannesson zapowiedział, że ćwierćfinał piłkarskich mistrzostw Europy z Francją będzie oglądał na Stade de France, w sektorze islandzkich kibiców i ubrany w narodowe barwy.
Johannesson nie zamierza zakładać garnituru. Nie będzie go też w loży wraz z innymi oficjelami. - Szampana mogę napić się gdziekolwiek w świecie. Nie muszę po to iść do strefy VIP - zapowiedział.
Zmieni się od 1 sierpnia
Założy reprezentacyjną koszulę i razem z rodakami wspierać piłkarzy z islandzkiego sektora. - Moja kadencja zaczyna się 1 sierpnia i od tego momentu będę oczywiście przestrzegał wszelkich zasad bezpieczeństwa, które obowiązują głowę państwa - dodał. Poprzednie spotkanie - w 1/8 finału z Anglią (2:1), które zakończyło się sensacyjnym zwycięstwem debiutujących w wielkiej imprezie piłkarzy z wyspy gejzerów, oglądał w Nicei na zmianę z loży honorowej i trybun. Mecz Francja - Islandia w niedzielę o godz. 21 na Stade de France. Johannesson, który podkreśla swą apolityczność, był zdecydowanym faworytem wyborów. Swoje zwycięstwo ogłosił już w nocy z 25 na 26 czerwca. Nowy szef państwa zastąpi Olafura Ragnara Grimssona, który piastował to głównie protokolarne stanowisko od 20 lat, przez pięć kadencji.
And here\\\\\\\\\'s a video of that Iceland collective celebration with the fanshttps://t.co/D9VVFEGrFo https://t.co/3HZKXL5ssM
— St_Hill (@St_Hill) 28 czerwca 2016
Autor: twis / Źródło: PAP