Sypnęło bramkami w "grupie śmierci". We Lwowie po dramatycznym meczu Portugalczycy wygrali z Duńczykami 3:2, a gola przedłużającego ich szanse na awans do ćwierćfinału turnieju Euro strzelili w 87. minucie. Bohaterem jest Silvester Varela. Chwilę wcześniej, jeszcze przy prowadzeniu 2:1, losy spotkania mógł rozstrzygnąć Cristiano Ronaldo, ale zawiódł.
Duńczycy wypuścili punkt z rąk w ostatnich minutach
KONIEC MECZU! Portugalia wciąż w grze o 1/4 turnieju. Duńczycy okupili to spotkanie dwoma kontuzjami. W grupie spadają za ekipę Paulo Bento i z niecierpliwością będą czekali na mecz Niemców z Holendrami.
Jaka szansa dla Duńczyków. Portugalczycy pogubili się w swoim polu karnym, ale piłka nie wpadła do siatki.
Varela w objęciach
Niesamowity obrót spraw! Silvestre Varela w polu karnym obraca się z piłką i uderza przy lewym słupki. 3:2 dla Portugalii!
Mocny strzał Ronaldo chwilę później, ale Andersen na posterunku.
Niclas Bendtner i 2:2! Duńczycy na trybunach we Lwowie szaleją. Portugalczycy znów pod ścianą.
Nieprawdopodobna pomyłka Ronaldo. Sam na sam z Andersenem, pomylił bramkę z reklamą stojącą za jej lewym słupkiem. Gwizdy na trybunach. Chyba ze strony Portugalczyków
Interesująca skądinąd statystyka: Duńczycy wykonali przez 65 minut gry 360 podań, ponad dwa razy więcej niż przeciwnik (174).
Genialne uderzenie Kvista z ponad 20 metrów. Wolej o centymetry mija prawe "okienko" bramki Rui Patricio. Byłaby bramka turnieju.
Kontuzja Dennisa Rommedahla. Kolejna wymuszona zmiana w ekipie Mortena Olsena. Źle się dzieje, bo doświadczenie kogoś takiego jak wieloletniej gwiazdy PSV Eindhoven mogła dać w końcówce dużo dobrego. W jego miejsce młodziutki Tobias Mikkelsen z czterema występami w kadrze na swoim koncie.
Znów Veloso mocno kręcił lewą nogą. Andersen - jak w pierwszej połowie - musiał bronić piłkę uderzoną pod poprzeczkę.
Nani przetrącony w środku boiska. Okres brzydszej gry. Ktoś za moment powinien przechylić szalę na swoją korzyść.
No i Ronaldo próbował. Biegł, biegł (szybciej niż Balotelii), ale efekt dość mizerny. Strzał po ziemi, obrona Andersena więcej niż pewna.
Druga połowa rozpoczeta!
Tak strzela Postiga
Trzy minuty doliczonego czasu gry niczego nie zmieniają. Do przerwy 2:1 dla Portugalii, ale Duńczycy imponują pewnością siebie. Druga połowa zapowiada się równie widowiskowo.
Postiga leży na murawie. Chwilę wcześniej trzeciego gola dla swojej ekipy mógł strzelić Ronaldo. Gotuje się na boisku i na trybunach.
Duńczycy wracają do gry! Bendtner strzela do pustej bramki po świetnej akcji kolegów z drużyny. We Lwowie rozwiązał się worek z bramkami.
1:0 dla Portugalii
Helder Postiga i 2:0! Świetne podanie od Nianiego między obrońców na pierwszy słupek i tam z 5. metra kończy napastnik ekipy Paulo Bento. Para chyba jeszcze ze uszła z Portugalczyków.
Kjaer nadstawił głowę i o dziwo wyszedł z tego cało. Rzut rożny zakończony w rękawicach Andersena.
Duńczycy po raz kolejny nie mogą powstrzymać Ronaldo. Kończy się faulem 20 metrów od bramki Andersena. Teraz rywale boją się o swoje zdrowie.
Duńczycy nie zasypiają. Próbują szybkich ataków i jeden z nich nieprzepisowo zatrzymuje Raul Meireles. Żółta kartka.
I gol dla Portugalii! Pepe uderza głową piłkę zagraną z rzutu rożnego na krótki słupek z tego samego miejsca na boisku, co Andrij Szewczenko w meczu z Szwecją.
21. minuta. Rzut wolny wykonywany przez Ronaldo z ostrego konta. Potężny strzał i Tango 12 szybuje wysoko nad poprzeczką.
Lwów żyje też poza stadionem.
Ronaldo do Meirelesa, ten strzela w nogi obrońcy, piłka wraca do gwiazdy Realu, ale strzał jest bardzo niecelny.
Kwadrans gry za nami i złe wieści dla Duńczyków. Pierwsza, wymuszona zmiana. Niki Zimlinga zmienia Jacob Poulsen.
I już w kolejnej akcji piękne 60-metrowe podanie Zimlinga do Rommedahla, ale ten nie potrafi dogonić piłki. Portugalczycy w ogóle się tego nie spodziewali.
Veloso mocno w pole karne i Stephan Andersen piąstkuje przed siebie.
Nani pada w polu karnym, ma sporo pretensji, ale sędzia nie wie, dlaczego...
Jeżeli Dania jest więzieniem to dlaczego Portugalczycy wyglądają, jakby mieli związane nogi? Już cztery rzuty rożne po stronie Skandynawów.
I pierwszy rzut rożny dla Duńczyków. Rozegrany krótko i po chwili druga szansa. Strzał Christiana Eriksena, ale po nogach Pepe piłka leci za końcową linię.
Na stronie UEFA 69 proc. internautów przewiduje zwycięstwo Portugalii. Pewnie przed meczem Duńczyków z Holendrami na "Pomarańczowych" zagłosowało 90 proc.
Pierwszy gwizdek! Duńczycy zaczęli, ale Portugalczycy są już w ataku pozycyjnym
Hymny odegrane. Portugalskich kibiców na trybunach jest trochę więcej. Śpiewając, wyglądali, jakby mieli wyskoczyć na boisko już za chwilę.
Szaleństwo na trybunach już trwa
Stara zasada piłkarska mówi - wygrywającego składu się nie zmienia. Wierni pozostają jej Duńczycy, którzy wybiegną do meczu w takim ustawieniu, jak w sobotnim spotkaniu z ekipą "Oranje". Tylko jak rozumieć podobną decyzję Portugalczyków? Być może tym, że Ronaldo i spółka strzeili w światło bramki bronionej przez Manuela Nuera siedem razy. Niemcy - cztery.
Początek meczu o 18. Znamy już składy:
Holandia: 1-Stephan Andersen; 3-Simon Kjaer, 6-Lars Jacobsen, 4-Daniel Agger, 5-Simon Poulsen; 7-William Kvist, 21-Niki Zimling; 9-Michael Krohn-Dehli, 8-Christian Eriksen, 10-Dennis Rommedahl; 11-Nicklas Bendtner. Portugalia: 12-Rui Patricio; 21-Joao Pereira, 2-Bruno Alves, 3-Pepe, 5-Fabio Coentrao; 16-Raul Meireles, 4-Miguel Veloso, 8-Joao Moutinho; 17-Nani, 23-Helder Postiga, 7-Cristiano Ronaldo
Autor: kcz, adso / Źródło: tvn24.pl