Polska, Niemcy i Irlandia - co łączy te reprezentacje oprócz tego, że zagrają w 1/8 finału mistrzostw Europy? Jeśli sięgnąć pamięcią wstecz, te trzy zespoły rywalizowały również w jednej grupie D eliminacji do Euro. Żadna inna nie ma aż tylu przedstawicieli w fazie pucharowej mistrzostw Europy.
Biało-Czerwoni, o to, by pojechać na Euro, rywalizowali w grupie D. Wygrali ją Niemcy, my zajęliśmy drugie miejsce, a trzeci byli Irlandczycy. Piłkarze z Zielonej Wyspy zapewnili sobie wyjazd do Francji dzięki wyeliminowaniu w barażach wymagającej Bośni i Hercegowiny. Teraz wszystkie trzy zespoły awansowały do fazy pucharowej Euro.
Niemcy i Polacy we Francji zdobyli po siedem punktów. Awans tych zespołów nie podlegał dyskusji. Z kolei Irlandczycy znaleźli się w drugiej fazie turnieju dzięki zdobyciu czterech punktów (za remis ze Szwecją 1:1 i zwycięstwo nad Włochami 1:0).
Szkoci mogą być wściekli
To pokazuje, że nasza grupa eliminacyjna ME była wymagająca i spotkały się w niej bardzo dobre ekipy. Zwłaszcza Szkoci, którzy niemal do samego końca eliminacji walczyli o awans, mogą teraz żałować, że trafili do takiego towarzystwa i teraz Euro oglądają w telewizji. Gruzini oraz piłkarze z Gibraltaru byli w "polskiej" grupie jedynie dostarczycielami punktów.
Spośród wszystkich grup eliminacyjnych do mistrzostw Europy najgorzej wypadła grupa G. Z niej awans do Francji wywalczyły sobie zespoły Austrii, Rosji i Szwecji. Wszystkie trzy po fatalnej grze pożegnały się już z turniejem.
Analizując obecną sytuację, widać, że w eliminacjach Euro mocne też były grupy: B - Belgia i Walia, C - Hiszpania i Słowacja, E - Szwajcaria i Anglia, F - Węgry i Irlandia Północna oraz H - Włochy i Chorwacja.
Program 1/8 finału Euro:
25 czerwca Szwajcaria - Polska (15.00, Saint-Etienne) Walia - Irlandia Północna (18.00, Paryż) Chorwacja - Portugalia (21.00, Lens)
26 czerwca Francja - Irlandia (15.00, Lyon) Niemcy - Słowacja (18.00, Lille) Węgry - Belgia (21.00, Tuluza)
27 czerwca Włochy - Hiszpania (18.00, Saint-Denis) Anglia - Islandia (21.00, Nicea)
Autor: dasz/lukl / Źródło: sport.tvn24.pl