Spora część fanów Legii zastanawiała się, do kogo skierowany był gest Gruzina.Niektórzy podejrzewali nawet, że Dwaliszwili odpowiedział w ten obsceniczny sposób tym kibicom stołecznego klubu, którzy krytykowali go za strzelecką niemoc (gol z Piastem był jego pierwszym trafieniem od ponad 10 godzin).
"Lado" wyjaśnił jednak, że "gest Kozakiewicza" skierowany był do zupełnie innej grupy.- Mój gest nie był skierowany do kibiców. Ja ich bardzo szanuję, to im dedykujemy te trzy punkty. Fani mogą mnie krytykować. Oni kochają Legię i to normalne, że wyrażają swoje zdanie. Mój gest był do tych, którzy nie mają Legii w sercu, źle jej życzą i stale krytykują - przyznał Dwaliszwili.
Autor: ekstraklasa.tv / Źródło: legia.com