Fazę play-off w NBA rozpoczęło osiem drużyn. Na otwarcie drugiej części sezonu nowojorscy Knicks wydarli zwycięstwo koszykarzom Bostonu Celtics. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził król strzelców NBA Carmelo Anthony. W Denver w dramatycznych okolicznościach wygraną Nuggets zapewnił rewalacyjnie grający rezerwowy Andre Miller.
85 New York Knicks (2. miejsce w konferencji) 78 Boston Celtics (7)
Fazę play-off otworzyły zespoły z dwóch rywalizujących ze sobą miast ze Wschodniego Wybrzeża USA. Bez względu na dyscyplinę w meczach między drużynami z Nowego Jorku i Bostonu zawsze iskrzy. Cała seria pomiędzy Celtics i Knicks będzie charakteryzowała się twardą obroną i grą na granicy faulu.
Tak było i tym razem. Dzięki siłowej walce pod koszem i szybkiej rotacji w defensywie Knicks wyrwali zwycięstwo gościom, w czwartej kwarcie praktycznie ich tłamsząc. Zawodnikom z Bostonu udało się zdobyć w tej odsłonie zaledwie osiem punktów.
Do zwycięstwa ekipę z "Wielkiego Jabłka" poprowadził król strzelców z tego sezonu, Carmelo Anthony. Pomimo dobrej obrony "Celtów" i agresywnego krycia skrzydłowemu Knicksów udało się rzucić 36 punktów.
Najlepsi gracze: Knicks: Carmelo Anthony (nasz MVP) - 36 pkt., 6 zb., 4 prz. Celtics: Jeff Green - 26 pkt., 7 zb.
Stan rywalizacji: 1:0 dla Knicks
106 Brooklyn Nets (4) 89 Chicago Bulls (5)
Zawodników z Chicago podłamała przed meczem informacja przekazana przez ich trenera Toma Thibodeau. Powiedział, że ich kontuzjowany od roku lider Derrick Rose prawdopodobnie nie wróci na play-off.
Ekipa Nets nie miała problemu z pokonaniem u siebie "Byków". Do zwycięstwa poprowadził ich Deron Williams, który umiejętnie kierował grą kolegów. Jeżeli Bulls nie wykażą się większą determinacją w następnych spotkaniach, to będzie to jedna z najkrótszych serii tegorocznych play-off.
Najlepsi gracze: Nets: Deron Williams - 22 pkt., 7 as. Bulls: Carlos Boozer - 25 pkt., 8 zb.
Stan rywalizacji: 1:0 dla Nets
97 Denver Nuggets (3) 95 Golden State Warriors (6)
W najbardziej wyrównanym spotkaniu Nuggets wygrali u siebie z Warriors. Rzutem na taśmę, na 1,3 sekundy przed końcową syreną, zwycięstwo gospodarzom zapewnił Andre Miller. Rezerwowy "Bryłek" po pięknym dryblingu trafił spod kosza.
Miller od momentu wejścia na boisko zachwycał. Jednak dopiero w czwartej kwarcie popisał się prawdziwym heroizmem. Nie tylko trafił ostatni rzut w meczu, ale w całej ostatniej odsłonie zdobył aż 18 ze swoich 28 punktów.
Najlepsi gracze: Nuggets: Andre Miller - 28 pkt., 5 as. Warriors: Stephen Curry - 19 pkt., 9 as.
Stan rywalizacji: 1:0 dla Nuggets
112 Los Angeles Clippers (4) 91 Memphis Grizzlies (5)
Spotkanie w Los Angeles miało być najciekwszym pierwszego dnia play-off. Ekipa z Memphis nie pokazała jednak zwyczajowej dla niej determinacji i zaciętości. Prowadzeni przez Chrisa Paula Clippers nie mieli problemów z przyjezdnymi, którzy tego dnia nie grali jak Grizzlies, tylko jak potulne niedźwiadki.
Z ławki świetnie zagrał Eric Bledsoe, który trafił wszystkie swoje rzuty. Napędzał drużynę Clippersów do ataku. Miał siedem na siedem z gry i skończył spotkanie z 15 punktami.
Najlepsi gracze: Clippers: Chris Paul - 23 pkt., 7 as. Grizzlies: Jerryd Bayless - 19 pkt.
Stan rywalizacji: 1:0 dla Clippers
Autor: kris//twis / Źródło: tvn24.pl