Nie mogło być inaczej, po wygranym 1:0 meczu z Ukrainą Adam Nawałka musiał być zadowolony. - Chcę pochwalić zawodników za zaangażowanie i konsekwencję. Zero straconych bramek w trzech meczach, to naprawdę cieszy – stwierdził selekcjoner reprezentacji Polski.
Już przed spotkaniem na Stade Velodrome Nawałka podkreślał, że Ukraina to rywal niewygodny i bardzo groźny. – Początek należał do nas, natomiast później oddaliśmy pole i to oni starali się prowadzić grę po swojemu. Zabrakło zbierania długich piłek, ale mądrze się broniliśmy i przechodziliśmy do kontrataku – tłumaczył.
Strzał w dziesiątkę
Po przerwie trener wprowadził na boisko Jakuba Błaszczykowskiego w miejsce Piotra Zielińskiego. To szybko okazało się być strzałem w dziesiątkę. To Błaszczykowski w 54. minucie zdobył bramkę dającą trzy punkty.
- Sytuacja na boisku wymagała tego, by natychmiast reagować. Wejście Kuby spowodowało lepszą organizację gry w ofensywie. Dał doskonałą zmianę, jest bardzo ważny w tej drużynie. Dobrze wykonaliśmy ten stały fragment – mówił Nawałka.
Przygotowania do starcia w 1/8 finału ze Szwajcarią już się rozpoczęły. – To przeciwnik z najwyższej półki. Mamy przygotowany o nich materiał, przekażemy go zawodnikom, wyciągniemy właściwe wnioski – oznajmił selekcjoner.
Autor: rk / Źródło: sport.tvn24.pl, PAP