Piłkarze warszawskiej Legii notują ostatnio iście mistrzowską serię. Podopieczni Henninga Berga nie przegrali w lidze już od dziewięciu kolejek, a już dziś stołeczni mogą wykorzystać piątkową wpadkę "Kolejorza" z Lechią i odskoczyć Lechowi na osiem punktów, które - biorąc pod uwagę fakt, iż do zakończenia sezonu pozostaną trzy kolejki - praktycznie zapewni Legii obronę tytułu.
Z takich prezentów Legia nie zwykła marnować. Lech Poznań, idący ostatnio łeb w łeb z warszawianami, niespodziewanie potknął się w Gdańsku, przegrywając 1:2. Jeżeli mistrzowie Polski wygrają dziś w Zabrzu, śmiało będzie można napisać, że tytuł pozostanie w Warszawie. Wątpliwe jest bowiem, by ekipa Henninga Berga nie zdobyła ani jednego punktu w trzech ostatnich kolejkach...
Górnik już nie straszy
W dzisiejszym starciu legioniści są zdecydowanym faworytem. Górnik Zabrze, który przez długą część sezonu był postrachem ligi, po odejściu Adama Nawałki wyraźnie spuścił z tonu, stając się jedną z najgorszych drużyn T-Mobile Ekstraklasy. W 2014 roku zabrzanie wygrali raptem jedno spotkanie, a dziurawa defensywa Górnika pozwoliła rywalom wbić aż 23 gole. Tak fatalnej obrony nie mają w tym roku nawet czerwone latarnie ligi, Zagłębie Lubin i Widzew Łódź.
Legia pewna swego
Przewaga psychologiczna będzie dzisiaj po stronie Legii. Nie tylko ze względu na klasyfikację w tabeli, ale przede wszystkim ze względu na poprzednie starcia tych drużyn. W bieżącym sezonie Legia wygrała oba mecze z Górnikiem, a w Zabrzu potrafiła pokonać czternastokrotnych mistrzów Polski aż 3:0.
Autor: ekstraklasa.tv