Brazylijskie media przypominają zależność pomiędzy zdobytym mistrzostwem świata juniorów do lat 20, a trumfem w piłkarskim mundialu seniorów. Wskazują na Argentynę jako zespół, który może w niedzielę podtrzymać tę tradycję.
Dziennik "O Globo" przypomina, że drużyna Argentyny jest naszpikowana zawodnikami, którzy posiadają na swoim koncie tytuły mistrza świata juniorów. Gazeta odnotowuje, że selekcjoner Alejandro Sabella ma do swojej dyspozycji aż ośmiu piłkarzy, którzy w 2005 i 2007 roku zdobywali trofeum w kategorii U-20. Dodatkowo zawodnikiem, który jako jedyny sięgał po ten tytuł z Argentyną w 2001 r. jest Maximiliano Rodriguez.
Mistrzowie świata U-20
"Istnieje bezpośredni związek pomiędzy wygranymi mistrzostwami świata juniorów a sukcesami na seniorskim mundialu kilka lat później. Gdyby wziąć pod uwagę ten czynnik, faworytem finału tegorocznego turnieju jest bezsprzecznie reprezentacja Argentyny" - napisał "O Globo".
Wśród graczy z aktualnej ekipy Sabelii, którzy przed dziewięciu laty triumfowali w juniorskich mistrzostwach świata są Lionel Messi, Pablo Zabaleta, Ezequiel Garay, Fernando Gago oraz Lucas Biglia. Z kolei w odniesionym dwa lata później sukcesie udział mieli Sergio Romero oraz Angel di Maria. Jeden z graczy – Kun Aguero – posiada w swoim dorobku dwa złote medale mistrzostw świata juniorów. Zięć Diego Maradony sięgał po to trofeum zarówno w 2005, jak i w 2007 r.
Sam Maradona wpisuje się w zależność wygranych mistrzostw juniorskich z mundialami seniorów. Legendarny kapitał biało-błękitnych występował zarówno w wygranych przez Argentynę mistrzostwach świata juniorów w 1979, jak i w mundialowym sukcesie seniorów z 1986 r.
Dobry junior, lepszy senior?
Również Niemcy mogą się pochwalić skopiowaniem sukcesu juniorów z 1981 r. przez zespół seniorski, który wygrał mundial we Włoszech w 1990 r. Podobna zależność wystąpiła w przypadku Brazylii, której dwie ekipy U-20 triumfowały w mistrzostwach w 1983 i 1985 r., by w 1994 wygrać mundial. W zespole tym grali mistrzowie-juniorzy: Jorginho, Dunga, Bebeto, a także Taffarel oraz Mueller.
Tymczasem w brazylijskim zespole mistrzów świata z 2002 r. również występowali juniorzy, który dziewięć lat wcześniej sięgali po tytuł w kategorii U-20. Podobna zależność widoczna jest w przypadku Hiszpanów, którzy po sukcesie w juniorskich mistrzostwach świata 1999 triumfowali w mundialu w RPA (2010).
"Zjawisko nakładania się sukcesów juniorów na triumfy seniorskie widoczne jest również w przypadku zespołu Chorwacji, który w 1998 r. niespodziewanie zajął trzecie miejsce na mundialu we Francji. Jedenaście lat wcześniej jego kluczowi zawodnicy wygrywali juniorski mundial pod szyldem Jugosławii. W skład tego zespołu wchodzili tacy gracze jak Robert Prosinecki, Davor Suker, Igor Stimac, Robert Jarni oraz Zvonimir Boban" - napisał "O Globo".
W niedzielę w finale mistrzostw świata Argentyna zmierzy się na stadionie Maracana w Rio de Janeiro z zespołem Niemiec.
Autor: kris / Źródło: PAP