Belgia w swoim ostatnim meczu fazy grupowej mistrzostw świata musi sobie radzić bez kapitana Vincenta Kompany'ego, którego wykluczyła kontuzja pachwiny. W spotkaniu z Koreą Południową na pewno nie wystąpi także Thomas Vermaelen.
Kompany po zaledwie 30 minutach przerwał środowy trening i nie pojawił się nawet na konferencji prasowej.
Gorsza sytuacja Korei
- Vincent nie będzie zdolny do gry. Jego kontuzja oraz uraz Thomasa nie są poważne, ale chcemy mieć pewność, że będą w pełni sił na mecz 1/8 finału - powiedział trener Belgii Marc Wilmots.
Czerwone Diabły, po zwycięstwach z Algierią 2:1 i Rosją 1:0, już wcześniej zapewniły sobie awans do fazy pucharowej. Niewykluczone, że w ich składzie zabraknie także Aksela Witsela i Toby'ego Alderweirelda, którzy już raz zostali ukarani żółtą kartką, a ewentualna druga wykluczyłaby ich z kolejnego meczu.
Korea jest w znacznie gorszej sytuacji. Drużyna azjatycka dotąd zdobyła tylko punkt (1:1 z Rosją) i żeby awansować musi pokonać, najlepiej różnicą kilku goli, europejskiego rywala i liczyć, że Algieria nie wygra ze Sborną. Triumf tej ostatniej również byłby korzystny dla Koreańczyków, oczywiście w przypadku ich zwycięstwa, lecz tylko wówczas, gdy będzie skromny, najlepiej 1:0, 2:1, bowiem czwarta drużyna mundialu z 2002 roku ma najgorszy bilans bramek z grona drużyn gr. H (-2).
Autor: kris / Źródło: PAP