Albo ktoś widzi nowoczesną Trzecią Rzeszę, która czyha na Polskę i próbuje obalić rząd PiS, albo - odwrotnie - naród, który znowu powinien przekroczyć Odrę, ale tym razem, żeby zrobić tu porządek i pogonić pisowców - mówi prof. Klaus Bachmann, dziennikarz, historyk i politolog w cyklu "Rozmowy polsko-niepolskie" Jacka Tacika.
Urodził się w niemieckim Bruchsalu, niedaleko granicy z Francją. Do Polski przeniósł się w 1988 roku. Z bliska obserwował upadek komunistycznego reżimu, Okrągły Stół i pierwsze częściowo wolne wybory. Pisał do austriackich i niemieckich gazet. Od 1989 roku był oficjalnie akredytowany jako korespondent zagraniczny w Polsce.
Poświęcił się jednak karierze naukowej. Związał się z Centrum Studiów Niemieckich i Europejskich im. Willy'ego Brandta na Uniwersytecie Wrocławskim oraz Uniwersytetem SWPS.
Jest autorem wielu książek - wydawanych po polsku, niemiecku i angielsku - o Niemczech, Polsce i Unii Europejskiej.
Jacek Tacik: "Polski sukces drażni Niemców".
Prof. Klaus Bachmann: Tak?
"Wzrost zamożności Polaków irytuje Niemców".
Skąd to?
TVP.
Jeszcze coś?
"Niemcy zazdroszczą Polsce".
Na pewno zazdrościmy Włochom ich stylu życia; Francuzom - jedzenia; Amerykanom - arogancji; Austriakom i Szwajcarom - gór i malowniczych krajobrazów.
A Polakom?
Gdybyśmy zazdrościli Polakom, byłoby to równoznaczne z tym, że zajmujemy się Polską i Polakami, a przecież tak nie jest.
Czytaj dalej po zalogowaniu
Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam