Jest autorytetem, nie dzieli mieszkańców, wpisuje się w charakter rekreacyjny i teatralny Malty - te argumenty mają przekonać prezydenta Poznania do budowy pomnika Misia Uszatka. Wniosek jest odpowiedzią na plan odbudowy kontrowersyjnego Pomnika Wdzięczności. W niedzielę jego przeciwnicy protestowali nad Maltą.
- Postanowiliśmy uzmysłowić panu prezydentowi do czego może prowadzić budowanie tak kontrowersyjnego pomnika na terenach rekreacyjnych jakim jest Malta. Zaczęlimy zbierać podpisu pod petycją, którą o przekazanie terenu na Malcie pod budowę pomnika Misia Uszatka - tłumaczy Piotr Janus, inicjator akcji.
Miś na miarę Europy (Plus)
Pieniądze na budowę pomnika mają pochodzić z funduszy zebranych na drodze publicznej zbiórki. Figura bajkowego niedźwiadka miała by mieć kilka metrów wysokości.
Pomysł powstania pomnika Misia Uszatka wyszedł ze środowiska związanego z Ruchem Palikota i Europy Plus, które dołączyły do licznej grupy przeciwników powstania Pomnika Wdzięczności na Malcie. Tą lokalizację, dla monumentu, który stał w latach trzydziestych na pl. Mickiewicza wskazał komitet jego odbudowy.
- Rozumiejąc potrzebę osób, które postulują budowę pomnika, wskazujemy lepszą lokalizację - Ostrów Tumski, który nie ma charakteru rekreacyjnego, służy celom religijnym poznaniaków i lokowanie pomnika tam, nie wywoła żadnych kontrowersji ani nie urazi niczyich uczuć. Niestety, wielu spośród pomysłodawców reanimacji pomnika, idea uwzględniania odczuć i smaku ludzi niegodzących się z postępującym procesem sakralizacji Poznania, jest obca - przekonuje Janus.
Poznaniacy wolą piknik od polityki
W niedzielę młodzieżówka Ruchu Palikota zorganizowała marsz przeciwko odbudowie pomnika. "Nie zamieniajmy rowerów na różańce" - krzyczeli jego uczestnicy na Malcie. Udział w nim wzięła jednak ledwie kilkuosobowa grupa. Znacznie więcej osób przyciągnął odbywający się o tej samej porze piknikowy protest na Malcie.
Poznaniacy w miejsc,u gdzie miałby stanąć pomnik, pojawili się z kocami i wygrzewali się na słońcu, czytali książki czy grali w gry planszowe.
- Chodziło o to, by zwrócić uwagę na to jak ta przestrzeń fajnie działa, że to genialne miejsce na wypoczynek, na biegi, jazdę rowerem. Szkoda byłoby tracić tą otwartą przestrzeń, zamieniać na plac defilad z pomnikiem, który byłby betonową bryłą, która wizualnie by przytłoczyła to miejsce. To byłaby krzywda dla tego miejsca - uważa Franek Sterczewski, uczestnik pikniku, znany m.in. z reaktywacji kina Grunwald, organizacji pikników na placu Wolności czy pogrzebu zimy.
Na Malcie ustawiono także tablicę, na której można było wpisać argumenty za pozostawieniem pola piknikowego i za odbudową Pomnika Wdzięczności. "Boże daj rozum tym, którzy chcą zeszpecić Maltę" - czytamy w najbardziej emocjonalnym wpisie. Za pomnikiem znalazł się tylko jeden argument: "bo tak".
Stanisław Mikołajczak o odbudowie pomnika Wdzięczności:
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia | Kasarian