Ruszył sezon polowania na kaczki. Jego ofiarą stał się chroniony rybołów. Na Królewskich Łąkach w okolicach Pobiedzisk (woj. wielkopolskie) myśliwy zamiast kaczki postrzelił tego rzadkiego drapieżnika. Teraz może mieć kłopoty.
Ptaka w niedzielę, 3 września, znalazł fotograf Jacek Wieczorek. Natychmiast zawiadomił ornitologa Bartosza Krąkowskiego. Ten długo się nie namyślał. Przyjechał na miejsce, wszedł do wody i wyciągnął rannego ptaka. Przewieziono go do ośrodka rehabilitacyjnego Stacji Badawczej Polskiego Związku Łowieckiego w Czempiniu.
Ptaka nie udało się uratować
- Zawieźliśmy go do jednego z najlepszych ośrodków rehabilitacyjnych ptaków drapieżnych. Tam, obejrzał go Henryk Mąka, który stwierdził, że była to rana postrzałowa – opowiada Krąkowski.
Tam ptak miał wydobrzeć. Ale nie wydobrzał.
Badania rentgenowskie potwierdziły - w ciele ptaka tkwi śrut. Rybołów doznał złamania w stawie łokciowym. Nie dało się go złożyć. Skrzydło zostało amputowane.
Na rehabilitację ptak trafił do Wrocławia. Niestety, półtora tygodnia od zdarzenia ptak padł. - Stres i inne czynniki przyczyniły się z pewnością do tej tragicznej sytuacji – mówi Krąkowski.
Policja szuka sprawcy
Według ustaleń leśników, dzień przed postrzeleniem ptaka na Królewskich Łąkach miało miejsce polowanie na kaczki. To wtedy rybołów miał zostać postrzelony przez jednego z myśliwych.
Sprawą zajmuje się już policja. - Policjanci otrzymali od nas wszystkie zebrane do tej pory materiały. Na razie nie ustalono żadnego podejrzanego, choć przesłuchiwani są już pierwsi świadkowie. Nie można na razie określić, jaka kara spotka sprawcę, ponieważ nie wiemy, jak zostanie zakwalifikowany ten czyn – mówi Tomasz Kaczmarek z Nadleśnictwa Czerniejewo.
Rzadki okaz
Rybołów to jeden z najrzadszych gniazdujących w Polsce ściśle chronionych gatunków ptaków szponiastych. Jego krajowa populacja wynosi około 30 par, z czego pięć przebywa na terenie Wielkopolski.
Autor: np, fc/jb / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: | Lech Siejkowski