W Niechanowie pod Gnieznem (woj. wielkopolskie) wykoleił się pociąg kolei wąskotorowej. Do wypadku doszło, ponieważ złodzieje ukradli śruby mocujące szyny do podkładów kolejowych na odcinku aż 120 metrów. Na szczęście był to przejazd próbny, bez pasażerów i tylko dlatego nikt nie ucierpiał. W sezonie, w weekendy, wąskotorówka przewozi nawet 9 tysięcy osób.
– Kiedy szyny nie są przymocowane do podkładów rozchodzą się pod ciężarem pociągu i dochodzi do wykolejenia – tłumaczy Dariusz Michałowski, operator gnieźnieńskiej wąskotorówki.
Kradzież przed sezonem
W momencie wykolejenia pociąg nie przewoził pasażerów i tylko dlatego nikt nie ucierpiał. Już 20 czerwca rozpoczną się jednak pierwsze kursy pasażerskie. W trakcie sezonu, w weekendy kolejka przewozi nawet 8 tys. osób.
To pierwszy tak poważny wypadek spowodowany kradzieżami śrub. – Kradzieże się zdarzają, jednak zwykle to niewiele śrub. Tym razem skradziono je ze 120-metrowego odcinka – mówi Michałowski.
Policja czeka na zgłoszenie
Sprawą zajmuje się już gnieźnieńska policja. – Interesujemy się tymi kradzieżami, ale oficjalnego zgłoszenia nie dostaliśmy – mówi Anna Osińska z tamtejszej policji, dodając, że operator wąskotorówki ma oficjalnie zawiadomić służby dopiero, gdy oszacuje straty.
Autor: hr / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 3.0) | Lichen99