Od 12 lat zanikają mu płuca, na razie nie ma szans na przeszczep. Potrzebuje pomocy

Pan Piotr potrzebuje pomocy
Od 12 lat znikają mu płuca. Urządzenia, które podają mu tlen, pracują całą dobę, a ceny prądu są wyższe niż jego renta

Panu Piotrowi od 12 lat zanikają płuca. Oddycha dzięki butlom z tlenem, ale ich wynajęcie kosztuje, tak jak i prąd, bez którego nie będą działać. Renta już od dawna na to nie wystarcza, więc pożycza i ma długi. Ogromne. Ratunkiem byłby przeszczep, ale wciąż nie ma na to szans.

Urządzenia, które podają tlen panu Piotrowi, pracują całą dobę. Mężczyźnie od dwunastu lat zanikają płuca.

- Szukam wszystkich sposobów, ale przychodzi czas, że to nie pomaga - mówi Piotr Dubilewicz. - Jest coraz gorzej. Chodzą takie myśli po głowie, że po co mam te koszty. Po co się zadłużać, pchać się w jakieś długi? Przerwać to i koniec - przyznaje.

Rodzina płaci za wynajęcie aparatury, prąd i agregat na wypadek, gdyby zabrakło prądu. Rachunki za prąd są wyższe niż renta 52-latka. Pożyczają więc pieniądze. Długi już ich przerosły.

- Kilkadziesiąt tysięcy - dodaje pan Piotr.

Pan Piotr potrzebuje pomocy
Pan Piotr potrzebuje pomocy
Źródło: TVN

W oczekiwaniu na przeszczep

Wszystko po to, by doczekał przeszczepu. Od roku jest spakowany, ale telefon nie dzwoni.

- Mamy siebie, mamy trzy córki. Musimy żyć, musimy przeżyć to życie - mówi Katarzyna Dubilewicz.

Dziewięć miesięcy temu złożyli wniosek o świadczenie wspierające. Wołanie o pomoc bez odpowiedzi. - Możemy zostać uznani jako zdrowi. Bym się wcale nie zdziwił - dodaje pan Piotr.

Urzędnicze procedury

Urzędnicy tłumaczą to lawiną wniosków. W kraju aż pół miliona. Średni czas oczekiwania to 170 dni i więcej.

- Osoby w starszym wieku zdarza się, że czasami nie dożywają do uzyskania takiego orzeczenia - mówi Tomasz Woźnica, przewodniczący wojewódzkiego zespołu do spraw orzekania o niepełnosprawności w województwie wielkopolskim.

Komisja pojawiła się u pana Piotra o interwencji "Faktów" TVN. Obecnie rządzący winę zrzucają na poprzedników.

- By narzędzie systemowe dobrze działało, trzeba przygotować dobrze wszystko, co dookoła - tłumaczy Łukasz Krasoń, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej, pełnomocnik rządu do spraw osób niepełnosprawnych.

Pan Piotr potrzebuje pomocy
Pan Piotr potrzebuje pomocy
Źródło: TVN

O tym, czy pan Piotr dostanie wsparcie, dowie się za kolejne dwa miesiące.

- Uczymy się pokory, cierpliwości - dodaje pani Katarzyna.

- Zaginiony w systemie. Już się z tym pogodziłem - dodaje pan Piotr.

Zbiórka na wsparcie dla pana Piotra jest TUTAJ.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: