Ulica rozświetlona neonami. Tak wyglądał Święty Marcin pół wieku temu

Odcinek ulicy Czerwonej Armii między ul. Ratajczaka a al. Marcinkowskiego
Poznańskie neony z lat 70.
Źródło: archiwum MTP Poznań

Wyszedł na ulicę Święty Marcin po zmierzchu i zrobił jej zdjęcia. Było wtedy czym się zachwycać - ulicę rozświetlały kolorowe neony. Po 50 latach przypominamy fotografie Stanisława Wiktora, które trafiły do Cyfrowego Repozytorium Lokalnego.

Po przerwie spowodowanej remontem imieniny ulicy i kiermasz rogali wracają na wyremontowaną ulicę Święty Marcin.

To jedna z najbardziej znanych ulic Poznania. Przez lata była głównym szlakiem handlowym miasta, jednak w latach 90. zaczęła tracić na znaczeniu. O przywrócenie jej dawnej świetności od lat walczyli urzędnicy i sami mieszkańcy. 

Jasno od neonów

Kiedyś na ulicy Święty Marcin można było wyłączyć latarnie a i tak byłoby jasno. Wszystko za sprawą neonów.

Odcinek ulicy Czerwonej Armii między ul. Ratajczaka a al. Marcinkowskiego
Odcinek ulicy Czerwonej Armii między ul. Ratajczaka a al. Marcinkowskiego
Źródło: Stanisław Wiktor / CYRYL

- Zawdzięczaliśmy je władzom PRL-u. Wtedy narodził się plan neonizacji miasta - opowiadał tvn24.pl Marcin Grześkowiak, autor fotobloga Moje Neony.

Neony na wieżowcach na ulicy Czerwonej Armii
Neony na wieżowcach na ulicy Czerwonej Armii
Źródło: Stanisław Wiktor / CYRYL

W pierwszym etapie objął on ulicę Czerwonej Armii (dzisiejszą ul. Święty Marcin - red.) między ul. Piekary a Ratajczaka. Potem, w latach 1977–1978, ulicę Alfreda Lampego (dzisiejszą Gwarną).

- Były plany rozświetlenia w podobny sposób innych ulic, ale proces ten zatrzymał kryzys gospodarczy - tłumaczył Grześkowiak.

Neon "Prząśniczka"
Neon "Prząśniczka"
Źródło: Stanisław Wiktor / CYRYL

Neony, które w 1973 roku rozświetlały dzisiejsza ulicę Święty Marcin, mozemy oglądać po pół wieku dzięki zdjęciom fotoreportera Stanisława Wiktora. Jego zbiory trafiły przed laty do Cyfrowego Repozytorium Lokalnego.

Neony na wieżowcach z lat 70
Neony na wieżowcach z lat 70
Źródło: Stanisław Wiktor / CYRYL

Słowiki do naprawy

Inne neony, które rozświetlały centrum, można zobaczyć w kronice filmowej Międzynarodowych Targów Poznańskich z 1978 roku. Na nagraniu widać m.in. neony z siedziby Poznańskich Słowików, hotelów Merkury, Poznań i Polonez czy kina Bałtyk.

Poznańskie neony z lat 70.
Poznańskie neony z lat 70.
Źródło: archiwum MTP Poznań

Do dziś przetrwał tylko pierwszy z nich. - Konstrukcja składa się z pięciolinii, klucza wiolinowego, słowików skaczących po pięciolinii i jednego słowika w kolorze żółtym, który świeci cały czas i symbolizuje dyrygenta, założyciela chóru, prof. Stefana Stuligrosza. Ptaki, które migają, symbolizują członków chóru. Pojedynczy słowik ma aż 1,5 metra wysokości - wyjaśniał tvn24.pl kilka lat temu Marcin Grześkowiak, autor fotobloga Moje Neony.

Słowiki odzyskają dawny blask

Słynny neon z dachu Filharmonii Poznańskiej powstał w 1974 r. i świecił do początku lat 90. Ponownie został uruchomiony w 2007 r. Wtedy do napisu "Poznańskie Słowiki" dodano drugi człon - "Filharmonia Poznańska".

Od kilku lat znów nie świeci. Ale ma się to wkrótce zmienić. Neon jeszcze w tym roku zostanie odnowiony.

"Poznańskie Słowiki" przejdą gruntowną renowację
"Poznańskie Słowiki" przejdą gruntowną renowację
Źródło: Marcin Grześkowiak | mojeneony.blogspot.com

- W styczniu tego roku Filharmonia Poznańska została miejską instytucją kultury, która opiekuje się chórem. Miasto postanowiło wyremontować ten neon i chcemy, aby już tej zimy rozbłysł i działał. Cieszymy się, że będziemy mogli się o niego zatroszczyć i przywrócić dawny blask - mówiła tvn24.pl Katarzyna Parysek-Kasprzyk, zastępczyni dyrektora Biura Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta.

Neony wracają

Tym samym dołączy on do innych neonów, które można podziwiać na ulicy Święty Marcin. - Przedsiębiorcy wracają do tych neonów, które pojawiały się w latach 70. w przestrzeni Poznania. Przy niedawno uruchomionym na nowo barze kawowym "Kociak" zawisł neon wykonany na wzór tego pierwotnego - przypomina Parysek-Kasprzyk.

Inny przykład to neon Kina Muza. "Oryginał został zaprojektowany przez Ryszarda Kulma w latach 60. XX wieku i zdobił wejście kina do lat 90. Wykonała go ta sama pracownia neonowa Piotra Heinze, która dokonała dla nas repliki" - informowało w 2019 r. kino na swoim Facebooku.

Poznań: na budynek kina Muza wrócił neon
Poznań: na budynek kina Muza wrócił neon
Źródło: TVN 24 Poznań

Ponadto pojawiło się tu jeszcze kilka nowych neonów nad lokalami gastronomicznymi i sklepami. Teraz przybędą kolejne dwa. Miasto latem rozstrzygnęło konkurs "NeoNOWE Centrum Poznania". Jego inicjatorem był radny osiedla Stare Miasto Tomasz Dworek. - Warszawa ma swoje muzeum neonów, Wrocław - podwórko, a ja mam nadzieję, że Poznań nie tylko ulicę, ale spory fyrtel z tą oryginalną formą reklamy. W natłoku rożnych komunikatów to dobry pomysł na zwrócenie uwagi klientów - podkreślał tvn24.pl Dworek.

Jak mówi, u wielu osób neony wywołują sentymentalne wspomnienia rozświetlonych ulic. - To także atrakcja turystyczna - podkreśla Dworek.

Konkurs objął nie tylko ulicę Święty Marcin, ale też sąsiednie - Gwarną, Kantaka, Ratajczaka, Marcinkowskiego, 27 Grudnia i pl. Wolności. Mogły wziąć w nim udział osoby, firmy, czy wspólnoty mieszkaniowe, które są właścicielami lub współwłaścicielami nieruchomości położonych w centrum miasta - albo mają tam swoją siedzibę. Do 30 czerwca należało złożyć w urzędzie miasta zgłoszenie konkursowe wraz z projektem neonu oraz zgodą właściciela nieruchomości, na której miałby on zawisnąć.

Zwycięzcom miasto sfinansuje neon. - Maksymalna granica kwotowa to 16 tysięcy złotych brutto, ale jeżeli ktoś miał ochotę zrobić neon, który byłby droższy, to różnicę mógłby pokryć sam - wyjaśnia Parysek-Kasprzyk.

Kolejne dwa niebawem

Do konkursu nadesłano projekty sześciu neonów. Dwa z nich nie spełniały wymogów formalnych. Komisja konkursowa, w skład której weszli przedstawiciele urzędu miasta, rady osiedla i Koalicji Święty Marcin, zdecydowała, że cztery pozostałe projekty trafią do realizacji.

CZYTAJ TEŻ: Poznań znów chce zachwycać neonami. Wrócą "Poznańskie Słowiki", powstaną cztery nowe

Dwa z nich pojawia się na ulicy Święty Marcin. Na kamienicy numer 25 zawiśnie neon "Cappadocia" reklamujący powstający bar. Znajdą się na nim balon - symbol Kapadocji, dwie chmury oraz nazwa lokalu.

Wizualizacja neonu "Cappadocia"
Wizualizacja neonu "Cappadocia"
Źródło: Miasto Poznań

Dwie kamienice dalej w szybie lokalu pojawi sie neon z napisem "Barber", w którym literę A zamieniono na brzytwę, a literę E na grzebień.

Wizualizacja neonu "Barber"
Wizualizacja neonu "Barber"
Źródło: Miasto Poznań

Święty Marcin po "rewolucji"

A jak po remoncie zmieniła sie cała ulica Święty Marcin? W ramach inwestycji zwężono jezdnie, poszerzono chodniki, wybudowano drogę rowerową, przybyło zieleni. Powstało brakujące przejście dla pieszych łączące plac Mickiewicza i Akademię Muzyczną.

Zmiany objęły też komunikację tramwajową. Wybudowano "ciche torowisko", powstał nowy przystanek na wysokości Zamku Cesarskiego - odpowiednik tego dla pasażerów poruszających się w stronę centrum oraz wykonano prawoskręt z ulicy Towarowej w Święty Marcin - od 1 stycznia z tej nowej możliwości korzystać będą linie 5 i 17, omijając w ten sposób ruchliwe rondo kaponiera i dowożąc pasażerów najkrótszą trasą z centrum na Dworzec Główny PKP i dworzec PKS.

VID_20231105_094408
Święty Marcin - pod Zamkiem Cesarskim
Źródło: TVN24 Poznań

Fragment ulicy Święty Marcin pomiędzy ulicami Kościuszki a Al. Marcinkowskiego zamieniono w przestrzeń łączącą funkcje ulicy, deptaku i parkingu. Piesi mogą tu korzystać z całej szerokości ulicy, a parkowanie możliwe jest tylko na wyznaczonych miejscach. Prędkość ograniczono tu do 20 kilometrów na godzinę.

VID_20231105_094720
Święty Marcin - od ulicy Kościuszki do Gwarnej
Źródło: TVN24 Poznań
Czytaj także: