Nad Wielkopolską przeszła popołudniu gwałtowna nawałnica. Już ponad 100 razy strażacy wyjeżdżali na interwencje w całym województwie. W kilku powiatach nie ma prądu. W Poznaniu zmokły m.in. osoby, które już czekają na mecz w strefie kibica.
Tylko do Nieszawy pojechało 11 jednostek straży pożarnej. Wiatr pozrywał tam dachy w kilku domach. Najwięcej, bo blisko 50 razy strażacy interweniowali w powiecie szamotulskim.
Zablokowane drogi, połamane drzewa
Zalane są domy i gospodarstwa. Silny wiatr poprzewracał drzewa i pozrywał linie energetyczne. Problemy z prądem mają mieszkańcy powiatów szamotulskiego, gnieźnieńskiego, chodzieskiego i pilskiego.
Kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami na drogach wojewódzkich nr 182, 184, 186. Zablokowana była linia kolejowa łącząca Poznań i Szczecin, obecnie pociągi jeżdżą tam wahadłowo po jednym torze.
Zmokli w strefie
W samym Poznaniu burza nie była zbyt gwałtowna. Za to deszcz nie oszczędził osób czekających w strefie kjibica na mecz Polski z Czechami.
Autor: FC/par
Źródło zdjęcia głównego: TVN Poznań | Filip Czekała