50-latka zginęła w wypadku bmw, które dachowało po wypadnięciu z zakrętu w Wymysłowie (Wielkopolska). Kobieta siedziała na miejscu pasażera. Samochodem kierował 43-latek, który w ciężkim stanie trafił do szpitala. Zdaniem policji mężczyzna jechał zbyt szybko.
Zgłoszenie o wypadku w miejscowości Wymysłów w wielkopolskiej gminie Tuliszków (pow. turecki) służby otrzymały przed godziną 3.30 w nocy z soboty na niedzielę. Samochód osobowy wypadł tam z drogi i dachował.
Na miejsce skierowano m.in. sześć zastępów straży pożarnej. - W pojeździe uwięzione były dwie osoby. Niestety jedna z nich zginęła na miejscu. Druga w ciężkim stanie trafiła do szpitala - powiedział nam dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Turku.
Śmierć na miejscu poniosła 50-letnia pasażerka bmw. Kierowca, 43-letni mężczyzna, w ciężkim stanie trafił do szpitala w Koninie.
Ustalenia policji
- Z naszych ustaleń wynika, że kierujący bmw 43-latek nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków, w wyniku czego na łuku drogi wypadł z pasa jezdni, wjechał do przydrożnego rowu i dachował. Następstwem wypadku była śmierć 50-letniej pasażerki - poinformowała nas młodszy aspirant Malwina Laskowska, oficer prasowa policji w Turku.
Policja prowadzi w tej sprawie postępowanie dotyczące spowodowania wypadku komunikacyjnego, którego następstwem była śmierć. To przestępstwo zagrożone karą od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Turku