Od poniedziałku wieczorem obowiązuje tymczasowy zakaz kąpieli w kąpielisku nad jeziorem Rusałka - informuje Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Poznaniu. W wodzie stwierdzono przekroczony poziom bakterii Escherichia coli.
Zakaz potrwa do odwołania. - Poinformowani już zostali Wydział Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Poznania oraz Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny. Plażowicze mogą nadal korzystać ze wszystkich atrakcji dostępnych na terenie Rusałki - poinformowali pracownicy Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji, które administrują poznańskimi kąpieliskami.
Kolejne badanie w środę
W środę przeprowadzone zostanie ponowne badanie wody na kąpielisku. - Wyniki będą znane w ciągu czterech dni i na ich podstawie zostanie podjęta decyzja o ewentualnym zniesieniu zakazu - przekazują pracownicy POSiR.
Kąpiel w jeziorze zanieczyszczonym przez bakterie E. coli może zakończyć się źle dla zdrowia. Są one przyczyną zatruć pokarmowych, infekcji dróg moczowych, groźnego, przewlekłego zapalenia zatok, a także zapalenia otrzewnej. Mogą być również sprawcami zapalenia opon mózgowych u noworodków.
Gdzie się kąpać?
Dla miłośników kąpieli w Rusałce, zamknięcie akwenu to przykra informacja. Nie oznacza ona jednak konieczności rezygnacji w pływania w upalne, letnie dni. Poznaniacy mogą wybrać się nad Jezioro Kierskie, Strzeszyńskie czy Maltańskie lub wyjechać do jednego z wielu jezior poza stolicą Wielkopolski.
To nie pierwsze zamknięcie kąpieliska w Wielkopolsce w ostatnich tygodniach. W te wakacje zakazywano już kąpieli m.in. w Błażejewku nad Jeziorem Bnińskim, w Gołanicach nad Jeziorem Krzyckim oraz na ostrowskich Piaskach. Przyczyną były wysoki poziom bakterii E. coli, enterokoków lub zakwitnięcie sinic.
Autor: fc, eg//mz / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Miasto Poznań