"Wywęszył opakowania z brunatnym proszkiem". Narkotyki w myjni samochodowej

Narkotyki ukryto w starych odkurzaczach
Mefedron w myjni samochodowej
Źródło: TVN 24 Poznań, KWP Poznań

Policjanci z psem tropiącym weszli na teren jednej z myjni samochodowych w Poznaniu. Zwierzę wywęszyło kilkanaście tajemniczych opakowań, rzekomo z solą do kąpieli. Jednak zamiast kosmetyku znaleziono w nich osiem kilogramów mefedronu, a dodatkowo - ponad 100 tysięcy złotych w gotówce.

- Policjanci zajmujący się na co dzień przestępczością pseudokibiców dowiedzieli się, że na poznański rynek narkotykowy dostarczany jest mefedron, bardzo silnie uzależniający narkotyk - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Trop zawiódł ich na jedną z poznańskich myjni samochodowych.

Super węch

Na pierwszy rzut oka teren nie wzbudzał podejrzeń. W poszukiwaniach uczestniczył jednak pies z poznańskiej Izby Celnej, który w pewnym momencie podjął trop i zaprowadził funkcjonariuszy go w kierunku starych, nieużywanych odkurzaczy.

- To pies wywęszył kilkanaście opakowań z brunatnym proszkiem lub silnie skrystalizowaną substancją. Naklejki na niektórych opakowaniach informowały, że jest to sól do kąpieli - relacjonuje Iwona Liszczyńska z biura prasowego komendy wojewódzkiej policji w Poznaniu.

Zachowanie psa wskazywało jednak, że to nie jest kosmetyk. Policjanci zważyli substancję - łącznie było jej osiem kilogramów - i poddali ją badaniom chemicznym. Te wykazały, że to mefedron, na czarnym rynku warty 320 tysięcy złotych. Na miejscu ukryte było też ponad 100 tysięcy złotych w gotówce.

- W związku z tą sprawą został zatrzymany właściciel myjni samochodowej. Na podstawie materiałów dowodowych prokurator przedstawił mu zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków i handlu nimi - podsumował Andrzej Borowiak.

Podejrzanemu grozi teraz nawet 12 lat więzienia.

Autor: ww/ ks / Źródło: TVN 24

Czytaj także: