28 maja w jednym z mieszkań na osiedlu Winogrady w Poznaniu zauważono rzadki gatunek orłosępa brodatego. Na nagraniu widać, jak zwierzę siedzi na zewnętrznym parapecie przyległym do kuchni. Kiedy zobaczył człowieka, odleciał.
Internauta, który udostępnił wideo w mediach społecznościowych, przyznał, że przez ponad godzinę z rodziną i znajomymi szukali informacji o tym ptaku w internecie.
- Dopiero gdy natrafiliśmy na stronę poznańskiej grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, nasze domysły się potwierdziły - przyznał.
ZOBACZ TAKŻE: W Toruniu urodziły się taraje, jedne z najbardziej tajemniczych kotów świata
Gatunek bliski zagrożenia
Remigiusz Koziński, kierownik działu edukacyjnego i wolontariatu ogrodu zoologicznego w Poznaniu, przekazał, że ptak wykluł się dwa lata temu we Francji. Tam też został wypuszczony na wolność.
- Gatunek ten prawie wyginął, więc orłosępy uczestniczą w programie hodowlanym. Zauważony ptak ma obrączki i specjalny nadajnik, dlatego też wiemy, skąd przyleciał i ile ma lat - powiedział. Zwierzę zostało odłowione i przebywa w poznański zoo.
Ptak otrzymał kroplówkę oraz jedzenie. Przebywa na kwarantannie.
"Orłosępy to potężne ptaki, które zamieszkują regiony górskie od Azji i Afryki po Hiszpanię. Żywią się głównie padliną, zwłaszcza kośćmi, które zrzucają z wysokości nawet 80 metrów na płaskie skały pod sobą. Powoduje to pęknięcie kości ofiary i umożliwienie ptakom dostępu do szpiku" - czytamy w mediach społecznościowych nadleśnictwa Sieraków.
Od 2014 roku gatunek ten jest zaliczany do kategorii "bliskiego zagrożenia" w Czerwonej księdze gatunków zagrożonych Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody.
Autorka/Autor: MR/tok
Źródło: tvn24.pl, ptakipolski.pl
Źródło zdjęcia głównego: Maciej Mleczko