Zabił żonę, potem wysadził kamienicę. Sąd ogłosił wyrok dla Tomasza J.

Aktualizacja:
Źródło:
TVN 24 Poznań
Wybuch kamienicy na poznańskim Dębcu. Jest prawomocny wyrok dla Tomasza J. (materiał z października 2021 roku)
Wybuch kamienicy na poznańskim Dębcu. Jest prawomocny wyrok dla Tomasza J. (materiał z października 2021 roku) TVN24
wideo 2/8
Wybuch kamienicy na poznańskim Dębcu. Jest prawomocny wyrok dla Tomasza J. TVN24

Najpierw zabił żonę i zbezcześcił jej zwłoki. Potem wysadził w powietrze kamienicę na poznańskim Dębcu. W gruzach zginęły kolejne cztery osoby, 21 zostało rannych. Sąd rozstrzygnął apelację w sprawie Tomasza J. i podtrzymał karę dożywocia. Wyrok jest prawomocny.

Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy zaskarżony wyrok w sprawie Tomasza J. - Zaskarżony wyrok jest słuszny i sprawiedliwy - podsumował sędzia Maciej Świergosz. Apelację od wyroku sądu pierwszej instancji złożyli obrońcy oskarżonego i pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych.

Jak podkreślił sędzia, kara dożywocia budzi zazwyczaj kontrowersje. - W przypadku tego oskarżonego nie występowały żadne okoliczności łagodzące - mówił.

Apelacja obrońców i oskarżycieli posiłkowych

Obrońcy zaskarżyli wyrok w całości, wskazując m.in. na sprzeczność treści orzeczenia uniemożliwiającą jego wykonanie. Chodzi o rozbieżności między kwotami nawiązek i zadośćuczynienia - w treści wyroku kwota zapisana liczbą i słownie jest inna. Kwestia tej tzw. "oczywistej omyłki pisarskiej" - jak przypomniała w trakcie rozprawy kuratorka syna oskarżonego - miała zostać sprostowana już wcześniej m.in. dzięki materiałowi audiowizualnemu z zapisem momentu wygłaszania treści orzeczenia.

Obrońcy Tomasza J. wnosili o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych wniósł z kolei o zwiększenie kwoty nawiązek na rzecz poszkodowanych. 

W tym miejscu stała wysadzona kamienicaTVN 24

"Pokrzywdzonym nic nie jest w stanie wynagrodzić straty"

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyroku – podsumował prokurator Łukasz Stanke, podkreślając, że orzeczona kara jest najwyższą możliwą przewidzianą przez polskie prawo.

Z utrzymania wyroku zadowoleni są także pokrzywdzeni. Wszyscy jednak podkreślają, że żadna możliwa kara nie będzie w pełni satysfakcjonująca. - Pokrzywdzonym nic nie jest w stanie wynagrodzić straty najbliższych osób – powiedziała Katarzyna Golusińska, pełnomocnik siostry Beaty J.

W zupełnie innym nastroju salę opuścił obrońca Tomasza J. Jego zdaniem proces karny był "od początku nakierowany na jedną tezę". - Kiedy otrzymamy uzasadnienie, bardzo poważnie trzeba się zastanowić nad tym, czy wnieść kasację – powiedział po ogłoszeniu wyroku drugiej instancji Szymon Stypuła, obrońca Tomasza J.

Jego wątpliwości dotyczą przede wszystkim poczytalności oskarżonego. - Opinia ma pewne wady, na tyle istotne, że wnioski, które postawili biegli wymagały co najmniej zweryfikowania – przekonuje Stypuła.

OGLĄDAJ TVN24 NA TVN24 GO >>>

Dwa lata procesu. O co został oskarżony Tomasz J.?

Proces Tomasza J. ruszył 15 listopada 2019 roku.

Wybuch gazu w Poznaniu. Prokuratura: to przez odkręcenie rurki z gazem
Wybuch gazu w Poznaniu. Prokuratura: to przez odkręcenie rurki z gazem07.01. | Tomasz J. miał spowodować wybuch gazu w kamienicy na Dębcu, by zatrzeć ślady zabójstwa - twierdzi poznańska prokuratura. Tą wersję potwierdza opinia biegłego, która właśnie do nich trafiła. Wynika z niej, że do wybuchu gazu doszło na skutek odkręcenia rurki gazowej doprowadzającej gaz do kuchenki. W ruinach znaleziono ciała pięciu osób, a ponad 20 zostało rannych.TVN 24 Poznań

Mężczyznę oskarżono o cztery przestępstwa:

1) zabójstwo Beaty J. - miał zadać jej kilkanaście ciosów nożem w klatkę piersiową,

2) zabójstwo czterech innych osób i usiłowanie zabójstwa 34 osób - ofiary to mieszkańcy budynku. Wskutek wybuchu gazu kamienica częściowo się zawaliła. Ludzie zginęli pod gruzami lub zostali ranni. Tomasz J. odpowiadał też za spowodowanie obrażeń ciała u dziewięciu osób. Motywem jego działania - według prokuratury - było zatarcie śladów przestępstwa,

3) znieważenie zwłok Beaty J. - 44-latek po zamordowaniu żony miał brutalnie okaleczyć jej ciało,

4) spowodowanie wypadku, w którym ucierpiał ich syn - do wypadku doszło 1 stycznia 2018 r. Na drodze między Plewiskami i Gołuskami samochód, którym kierował Tomasz J., uderzył w drzewo. Beata J. zarzucała mężowi, że celowo doprowadził do wypadku, z zemsty i niezgody na rozstanie. Zdaniem śledczych mężczyzna rzeczywiście umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym. Ich syn Kacper J. doznał w wypadku ciężkich obrażeń ciała.

Syn J.  był ranny w wypadku
Syn J. był ranny w wypadku 7.03| Tomasz J. spowodował wypadek, w którym ucierpiał jego syn. Beata J. miała go za to obwiniać. TVN 24 Poznań

Prokurator żądał dożywocia dla Tomasza J.

Prokurator wnioskował o dożywocie dla Tomasza J. z możliwością zwolnienia najwcześniej po 40 latach. Do tego domagał się zadośćuczynienia dla ofiar wybuchu w kamienicy oraz syna, a także pozbawienia oskarżonego praw publicznych na 10 lat. 

Zdaniem śledczych eksplozja nie była przypadkiem. Odpowiedzialny jest za nią Tomasz J. - Motywem była zazdrość, związek oparty na chorobliwej zazdrości. J. nie mógł znieść myśli, że żona mogła sobie ułożyć życie z kimś innym, narastała frustracja - mówił prokurator Łukasz Stanke z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

O dożywocie wnosiła też rodzina jednej z ofiar wybuchu gazu.

Obrońca Tomasza J. wnosił o "łagodny wymiar kary" za spowodowanie wypadku drogowego i o uniewinnienie od pozostałych zarzutów. - Ta sprawa nie dojrzała do rozstrzygnięcia. Nie można się oprzeć na okolicznościach, które nie są udowodnione - przekonywał adwokat Szymon Stypuła.

Wyrok

W sierpniu zeszłego roku mężczyzna usłyszał wyrok. Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał Tomasza J. za winnego wszystkich zarzucanych mu czynów i skazał go na dożywocie.

Zgodnie z wyrokiem sądu pierwszej instancji o wyjście z więzienia mógłby ubiegać się dopiero po upływie 30 lat. Dodatkowo na 10 lat został pozbawiony praw publicznych, do tego mężczyzna miał zapłacić nawiązkę i zadośćuczynienie swojemu synowi i ofiarom zawalenia kamienicy. Na poczet kary zaliczono czas, który Tomasz J. spędził już w areszcie.

- Po raz pierwszy mam do czynienia ze sprawą, w której sprawca zabójstwa z pełną premedytacją pociągnął w otchłań śmierci cztery osoby i spowodował ciężkie obrażenia ciała u dziesięciu innych - mówiła podczas procesu sędzia, decydując o przedłużeniu aresztu dla Tomasza J.

Wyrok nie był prawomocny. Uprawomocnił się we wtorek.

CZYTAJ WIĘCEJ O WYBUCHU W KAMIENICY

PRZECZYTAJ REPORTAŻ "FOTOGRAF Z DRUGIEGO PIĘTRA"

Kamienica runęła po eksplozji

To była sprawa, o której mówiła cała Polska. 4 marca 2018 r. w wyniku wybuchu gazu zawaliła się kamienica przy ul. 28 Czerwca na poznańskim Dębcu. Gruzy przeczesywano przez półtorej doby. Pracowało 275 strażaków, w sumie 56 zastępów. W ruinach budynku znaleziono ciała pięciu osób, a 21 zostało rannych.

Wybuch w kamienicy na Dębcu w Poznaniu, runęły trzy z czterech kondygnacji budynkuPaweł Ryba/Kontakt 24

Dzień po eksplozji ruszyło śledztwo. Po trzech dniach prokuratura potwierdziła, że sekcja zwłok jednej z ofiar wskazuje na udział osób trzecich.

Beata J. według sądu została zamordowana przez swego męża Tomasza J. Do zawalenia się kamienicy miało dojść po tym, jak mężczyzna, który zabił żonę, próbował popełnić samobójstwo i odkręcił kurki z gazem. Inna wersja zakładała, że mężczyzna wcale nie chciał się zabić. Zamierzał zatrzeć ślady i uciec, ale w ostatniej części plan się nie powiódł.

27 marca 2018 roku został formalnie zatrzymany, kolejnego dnia usłyszał zarzuty - te uzupełniono mu w grudniu. Prokuratura uznała, że Tomasz J. odpowie też przed sądem za spowodowanie wypadku drogowego. Zdaniem śledczych umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym. Na miejscu wypadku biegli nie znaleźli żadnych śladów hamowania.

Pod koniec czerwca 2019 r. biegli z Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. J. Sehna w Krakowie stwierdzili, że Tomasz J. był całkowicie poczytalny w chwili popełnienia czynu.

Tu doszło do wybuchuTVN24

Ona chciała rozwodu

Jak wynikało z aktu oskarżenia, Tomasz J. od stycznia nie mieszkał w kamienicy. Wcześniej jego żona zażądała rozwodu. Miała mu powiedzieć, że "musiałby jej łeb odrąbać i przyszyć nowy, bo już z nim nie chce być".

Przesłuchani w trakcie śledztwa świadkowie zeznawali, że Tomasz J. groził wtedy, że popełni samobójstwo i pozbawi Beatę J. "wszystkiego, co jest dla niej ważne w życiu". A - jak wynika z zeznań świadków - dużą wagę przywiązywała do wyglądu. Prawdopodobnie dlatego Tomasz J. oszpecił ciało żony.

Kobieta miała się go bać, z tego powodu wymieniła zamki w drzwiach.

W sobotę rano, gdy doszło do wybuchu w kamienicy, Beata J. powinna być na pokładzie samolotu. Miała lecieć z Wrocławia do Wielkiej Brytanii i tam spotkać się ze swoim nowym partnerem.

Ale w piątek około godziny 23 do jej mieszkania przyszedł mąż, który ledwie pół godziny wcześniej przyleciał samolotem z Anglii. Z lotniska na Ławicy pod dom żony zawiózł go jego ojciec. Miał wejść tylko na chwilę. Ale po 15 minutach Tomasz J. zadzwonił do ojca i kazał mu odjechać, bo "musi z nią porozmawiać".

Ojciec wrócił do domu i położył się spać. Gdy rano się obudził, z telewizji dowiedział się o wybuchu w kamienicy.

Zabił i uszkodził rurkę z gazem

Za zamkniętymi drzwiami mieszkania numer 5 doszło do brutalnego morderstwa.

Według aktu oskarżenia Tomasz J. zadał Beacie J. jedenaście ciosów. Zdaniem biegłych, różnice w długości poszczególnych ran wskazują na to, że użył on więcej niż jednego noża. Śledczy w sumie zabezpieczyli 78 noży znalezionych w gruzach kamienicy.

Ostrze trafiało w klatkę piersiową, serce, płuca. "Beata J. zmarła śmiercią nagłą i gwałtowną" - opisał prokurator. Potem dotkliwie okaleczył i zbezcześcił jej ciało oraz odciął głowę.

Zdaniem śledczych mogła go do tego popchnąć głęboka frustracja spowodowana tym, że jego życie osobiste kolejny raz "legło w gruzach".

Następnie - jak wynika z aktu oskarżenia - Tomasz J. rozszczelnił instalację gazową, odkręcając rurkę prowadzącą do kuchenki. Na rurkach biegli ujawnili ślady jego DNA.

Według biegłego z zakresu pożarnictwa, gaz ulatniał się przez około 10 minut, a wybuch w kamienicy spowodował zapłon, do którego doszło wewnątrz mieszkania Beaty J. Tym samym mógł to zrobić jedynie Tomasz J.

Śledczy nie wiedzą, dlaczego mężczyzna odkręcił gaz. Zakładają dwie wersje: albo chciał popełnić samobójstwo, albo zatrzeć ślady przestępstwa. "Najbardziej prawdopodobna zdaje się być wersja, iż Tomasz J. został zaskoczony w mieszkaniu swojej żony przez Magdalenę i Roberta J., którzy próbowali dostać się do mieszkania" - czytamy w akcie oskarżenia.

Magdalena J. to przyjaciółka Beaty J. Pod jej nieobecność miała wyprowadzić i nakarmić jej psy. Przyszła rano do mieszkania. Mocowała się z drzwiami. O pomoc poprosiła męża, który czekał na nią w samochodzie. Gdy stali za drzwiami, doszło do wybuchu. Ona zginęła, on przeżył. Ostatnie, co miał pamiętać: stali przed drzwiami, potem nastąpił wybuch. Trafił do szpitala, miał połamaną rękę i poparzone 11 procent powierzchni ciała.

W wyniku wybuchu gazu zawaliła się lewa część kamienicy. Kondygnacje runęły od poddasza do pierwszego piętra.

Jako że do wybuchu doszło w mieszkaniu na pierwszym piętrze, niemal w samym środku budynku, śledczy jednoznacznie stwierdzili, że Tomasz J. "przewidywał i godził się tym samym na możliwość, iż doprowadzi do wybuchu i ewentualnego zawalenia się kamienicy, w której zginąć mogą wszyscy jej mieszkańcy".

Na nagraniu z monitoringu, do którego dotarła TVN24, widać dokładnie, jak w jednej chwili część budynku obraca się w pył, a dookoła unoszą się fragmenty konstrukcji.

Monitoring z kamienicy
Monitoring z kamienicyPrzeraźliwy huk, a potem kłęby kurzu. Tak w jednej chwili runęła kamienica w Poznaniu. Wszystko widać na nagraniu z monitoringu, do którego dotarł TVN24. W katastrofie zginęło pięć osób. TVN24 Poznań

Pomieszczenia na parterze zostały zagruzowane wraz z terenem wokół budynku. W powietrze wzbił się pył. Część poszkodowanych opuściła kamienicę o własnych siłach. Pozostałych szukała specjalistyczna grupa poszukiwawczo-ratownicza z psami. Na miejsce dojechały też grupy ratownicze z Łodzi i Warszawy, które pomagały m.in. po trzęsieniu ziemi na Haiti.

Łącznie rannych było ponad 20 osób, zaś w ruinach znaleziono ciała pięciu.

Przeżył, więc stanął przed sądem

Wśród poszkodowanych znajdował się też Tomasz J. Cudem przeżył. W ciężkim stanie trafił na oddział anestezjologii i intensywnej terapii. Miał poparzenia II i III stopnia na 50 proc. powierzchni skóry: głowy, pleców, rąk. Poparzone miał również drogi oddechowe, a ponadto stłuczone płuco i złamane żebro.

Ze względu na obrażenia został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Wybudzono go z niej 13 marca 2018 roku. Nim mógł zostać przesłuchany, trzeba było wykonać badania toksykologiczne, musiał też być przebadany przez dwóch biegłych sądowych z zakresu psychiatrii. 27 marca 2018 roku został formalnie zatrzymany, kolejnego dnia usłyszał zarzuty.

Autorka/Autor:FC

Źródło: TVN 24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Papież Franciszek "miał spokojną noc i wypoczął" - głosi najnowszy, krótki komunikat Watykanu w sprawie papieża, który ukazał się w niedzielę rano.

Najnowszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Najnowszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Źródło:
Reuters

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

W trzecią rocznicę wybuchu inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę Wielka Brytania ogłosi największy od początku agresji pakiet sankcji przeciwko Moskwie - zapowiedział szef brytyjskiej dyplomacji David Lammy. Dzień wcześniej premier Keir Starmer rozmawiał telefonicznie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. 

Chcą "przykręcić śrubę" Rosji. Szykują największy pakiet sankcji

Chcą "przykręcić śrubę" Rosji. Szykują największy pakiet sankcji

Źródło:
PAP, Reuters

Wierni z różnych krajów przychodzą kolejny dzień pod rzymską Poliklinikę Gemelli, gdzie przed pomnikiem Jana Pawła II zostawiają świeczki i kwiaty oraz modlą się o zdrowie przebywającego tam ósmy dzień papieża Franciszka. Włoska prasa pisze, że "świat niepokoi się i modli się za papieża" i że "kluczowe będą najbliższe godziny".

Wierni zgromadzili się przed szpitalem, gdzie przebywa papież. "Najbliższe godziny będą kluczowe"

Wierni zgromadzili się przed szpitalem, gdzie przebywa papież. "Najbliższe godziny będą kluczowe"

Źródło:
PAP

Ulewne opady deszczu doprowadziły do powstania powodzi błyskawicznych w stolicy Botswany. W wyniku żywiołu zginęło siedem osób, tym troje dzieci -poinformował w sobotę prezydent Duma Boko.

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Źródło:
Reuters

Nie ma się z czego śmiać. Bądźmy poważni, bo sytuacja robi się naprawdę poważna - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Nastąpiło to krótko po spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

Źródło:
PAP

W niedzielę o 8 rano rozpoczęły się przedterminowe wybory w Niemczech. Obywatele tego kraju wybierają nowy skład Bundestagu. Sondaże wskazują na przewagę chadeków, a jej lider Friedrich Merz jest faworytem do objęcia urzędu kanclerza.

Niemcy głosują. Jest jeden faworyt w sondażach

Niemcy głosują. Jest jeden faworyt w sondażach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Depresja to groźna choroba, która może być śmiertelna. Jej objawy mogą zostać niezauważone zarówno u siebie, jak i u bliskich. Eksperci podkreślają, że nie można lekceważyć depresji i warto sięgnąć po profesjonalne wsparcie. Oto aktualna lista, gdzie szukać pomocy. 

Światowy Dzień Walki z Depresją. Tu znajdziesz profesjonalną pomoc

Światowy Dzień Walki z Depresją. Tu znajdziesz profesjonalną pomoc

Źródło:
tvn24.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej planuje wydać ostrzeżenia przed opadami marznącymi i oblodzeniem. Sprawdź, gdzie mogą pojawić się alarmy pierwszego stopnia.

Lód skuje drogi. Prognoza zagrożeń IMGW

Lód skuje drogi. Prognoza zagrożeń IMGW

Źródło:
IMGW

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Prezydent USA Donald Trump, w czasie przemówienia na konferencji CPAC, mówił, że w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie rozmawia zarówno z Władimirem Putinem, jak i Wołodymyrem Zełenskim. - Chcemy, by Ukraina dała nam coś za wszystkie pieniądze, które na nią wyłożyliśmy - powiedział. Ocenił też, że działania jego poprzednika Joe Bidena w tym zakresie były "głupie".

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Źródło:
TVN24, PAP

Izrael zawiesił decyzję o zwolnieniu ponad 600 palestyńskich więźniów, którzy mieli zostać wypuszczeni w sobotę w zamian za sześciu zakładników przekazanych przez Hamas - poinformowało biuro premiera Benjamina Netanjahu. Strona izraelska oskarża Hamas o łamanie umowy.

"Opóźnienie uwolnienia". Izrael: Hamas narusza porozumienie   

"Opóźnienie uwolnienia". Izrael: Hamas narusza porozumienie   

Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem, stan zdrowia papieża Franciszka pogorszył się, w Niemczech odbywają się wybory parlamentarne, na wschodzie Francji doszło do ataku nożownika. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 23 lutego.

Rozmowa Trumpa i Dudy, stan papieża, wybory w Niemczech

Rozmowa Trumpa i Dudy, stan papieża, wybory w Niemczech

Źródło:
TVN24, PAP

1096 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. W nocy z soboty na niedzielę siły Władimira Putina przeprowadziły ataki z powietrza, z użyciem rakiet i dronów, na Kijów i inne rejony Ukrainy, zabijając jednego cywila w Krzywym Rogu na środkowym wschodzie kraju - poinformowali przedstawiciele miejscowych władz. Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer w rozmowie z Wołodymyrem Zełenskim mówił, że Ukraina musi być w centrum negocjacji na temat zakończenia wojny. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Ataki na Kijów i inne rejony Ukrainy. Zginął cywil

Ataki na Kijów i inne rejony Ukrainy. Zginął cywil

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z prezydentem USA Donaldem Trumpem pod Waszyngtonem. "Prezydent Trump pochwalił prezydenta Andrzeja Dudę za zaangażowanie Polski w zwiększenie wydatków na obronność" - podał w komunikacie Biały Dom. Andrzej Duda przekazał na briefingu, że Trump planuje odwiedzić Polskę.

Duda po rozmowie z Trumpem. "Powiedział, że odwiedzi Polskę"

Duda po rozmowie z Trumpem. "Powiedział, że odwiedzi Polskę"

Źródło:
PAP

Jest z nami prezydent Duda z Polski. To fantastyczny człowiek, mój wielki przyjaciel - mówił na konferencji konserwatystów CPAC prezydent Donald Trump. Polski prezydent wtedy wstał i pomachał zgromadzonym. Później z szefem swojego gabinetu Marcinem Mastalerkiem bił brawo na stojąco, gdy Trump mówił, że urzędnicy do spraw równości zostali zwolnieni.

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Źródło:
tvn24.pl

37-letni mężczyzna zaatakował nożem w Miluza na wschodzie Francji. Jedna osoba nie żyje, a pięć jest rannych. Poszkodowani to policjanci. Jak podały francuskie media, sprawca ataku został zatrzymany.

Atak nożownika we Francji. Jedna osoba nie żyje, ranni policjanci

Atak nożownika we Francji. Jedna osoba nie żyje, ranni policjanci

Źródło:
PAP

Decyzją jury Konkursu Głównego Berlinale 2025 nagroda dla najlepszego filmu - Złoty Niedźwiedź - trafiła do filmu "Drømmer" w reżyserii Daga Johana Haugeruda. Srebrnymi Niedźwiedziami nagrodzone zostały także między innymi filmy "O último azul" oraz "El mensaje".

Berlinale 2025. Złoty Niedźwiedź dla filmu "Drømmer"

Berlinale 2025. Złoty Niedźwiedź dla filmu "Drømmer"

Źródło:
tvn24.pl

Niezidentyfikowany obiekt przebił lód i wpadł do wody na terenie zalanej żwirowni we wsi Osieczek (woj. kujawsko-pomorskie). Wcześniej świadkowie słyszeli huk i widzieli łunę.

Niezidentyfikowany obiekt wpadł do wody. "Dziury wykluczają, że to mógł być człowiek lub zwierzę"

Niezidentyfikowany obiekt wpadł do wody. "Dziury wykluczają, że to mógł być człowiek lub zwierzę"

Źródło:
Kontakt 24

W sobotę na terenie gminy Drelów w województwie lubelskim znaleziono meteoryt. Kilka godzin później poinformowano o kolejnych odnalezionych odłamkach. Kosmiczna skała wleciała w atmosferę i spadła na Ziemię we wtorek wieczorem. Zjawisku, które udało się zarejestrować na nagraniu, towarzyszyły rozbłysk na niebie oraz głośny huk.

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Skytinel

"Nasza rakieta Falcon 9 weszła w atmosferę nad Europą. Współpracujemy z polskim rządem w sprawie odzyskiwania szczątków, powodem upadku w Polsce była usterka" - poinformowała firma SpaceX w oświadczeniu opublikowanym w sobotę na stronie internetowej. W ciągu ostatnich dni w kilku miejscach kraju odnaleziono niezidentyfikowane obiekty, które mają być częścią maszyny.

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, SpaceX

Niebezpieczna sytuacja na Jeziorku Czerniakowskim. Na zamarzniętą taflę weszła osoba dorosła z trójką dzieci. Nie zniechęciło jej to, że lód w wielu miejscach stopniał już na tyle, że obok kąpała się grupa morsów.

Dorosła i trójka dzieci na topniejącym lodzie. "Skrajna bezmyślność"

Dorosła i trójka dzieci na topniejącym lodzie. "Skrajna bezmyślność"

Źródło:
Kontakt24

W sobotę w Tatrach doszło do śmiertelnego wypadku. Jak przekazali ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego, ofiara to mężczyzna, który spadł z dużej wysokości. Mimo słonecznej aury, w górach panują bardzo niebezpieczne warunki.

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Źródło:
PAP, TOPR

Na placu Konstytucji doszło w piątek w nocy do bójki. Policja podaje, że jedna osoba nie żyje. To 31-letni mężczyzna, raniony w klatkę piersiową. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, został ugodzony nożem.

Bójka przed restauracją w centrum Warszawy. Jedna osoba nie żyje, trzy zatrzymane

Bójka przed restauracją w centrum Warszawy. Jedna osoba nie żyje, trzy zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Atak z użyciem siekiery w Wałbrzychu. Poważnie ranna w twarz została dwudziestolatka, do szpitala trafił również pięćdziesięcioletni mężczyzna. Do sprawy zatrzymano osiemnastolatka. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Źródło:
tvn24.pl

Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem odsetka osób samozatrudnionych. Choć statystycznie zarabiają lepiej od zatrudnionych na etat, niemal wszyscy przedsiębiorcy płacą najniższe składki, które nie wystarczą na minimalną emeryturę. Dopłaci do nich państwo. - Najbardziej interesuje nas "tu i teraz". Emerytura wydaje się czymś abstrakcyjnym - komentuje dla nas ekonomistka.

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl