Na niebie toksyczna chmura, w wynikach pomiarów świetna jakość powietrza. Jak to możliwe?

Źródło:
tvn24.pl
Moskwa: na dzisiaj nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańców
Moskwa: na dzisiaj nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańcówTVN24
wideo 2/20
Moskwa: na dzisiaj nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańcówTVN24

Czy stacje pomiaru jakości powietrza mogły "przegapić" gigantyczny pożar składowiska niebezpiecznych odpadów w Zielonej Górze? - Tak, jeżeli zaistnieją odpowiednie warunki - mówią eksperci, których zapytaliśmy o wskazania, które wzbudzają nieufność u części mieszkańców miasta. Wskazują, że system monitoringu jakości powietrza jest w Polsce zbyt słabo rozwinięty i o potencjalnych zagrożeniach nigdy się nie dowiadujemy.

Główny Inspektorat Ochrony Środowiska ma w Zielonej Górze dwie stacje badania powietrza: przy ulicy Krótkiej (na wschodzie miasta) i Wyszyńskiego (na zachodzie). Ta druga jest zdecydowanie bliżej hali w zielonogórskim Przylepie, gdzie składowane były niebezpieczne substancje, które zapłonęły. Akcja gaśnicza trwała od soboty do niedzielnego wieczora. W jej trakcie w górę buchały kłęby dymu, który budził przerażenie u mieszkańców. Tym większe, że na portalu GIOŚ poświęconemu jakości powietrza można zauważyć, że w Zielonej Górze obie stacje zaznaczone są kolorem szarym - który znaczy tyle, że niedostępny w tym miejscu jest indeks jakości powietrza. 

Czytaj też: Zapewniali o bezpieczeństwie. "Sami siedzą w maskach i mówią, że nie ma żadnego zagrożenia, to budzi emocje"

W sieci zawrzało - pojawiły się informacje, że stacje zostały wyłączone, żeby nie można było zobaczyć, jak bardzo wybuch ekologicznej bomby w Przylepie skaził powietrze w mieście. Okazuje się, że szary kolor nie oznacza, że stacje należące do GIOŚ nie działają - cały czas rejestrowały stężenie pyłów 2,5 i 5 PM w powietrzu. Dane te są udostępniane podmiotom trzecim, które na bieżąco raportują o stanie powietrza w okolicy. Z odczytów obu stacji w Zielonej Górze wynika, że jeszcze w momencie akcji gaśniczej rejestry były w normie.

Podobne dane zarejestrowały też inne, prywatne czujniki w Zielonej Górze. Na tej podstawie można byłoby uznać, że w dniu pożaru i jego gaszenia był dobry moment, żeby się relaksować na świeżym powietrzu albo iść pobiegać.

Stan powietrza w Zielonej Górze - stacje GIOŚ oraz stacje prywatnewww.smognet.pl

"Wyniki uzyskane na stacjach zielonogórskich wczoraj i dzisiaj nie wskazują przekroczeń wartości normatywnych. Zmierzone wartości nie odbiegają od wartości uzyskiwanych przed pożarem w Przylepie" - przekazał w niedzielę w swoim komunikacie Główny Inspektorat Ochrony Środowiska. 

Jak to możliwe? Dr Jakub Bartyzel, fizyk z zespołu fizyki i środowiska na Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie, opowiada, że nie musi to oznaczać tego, że wyniki ze stacji są błędne. 

Indeks jakości powietrza jest w Zielonej Górze niedostępnyGIOŚ

Co ma lecieć w górę

Ekspert zaznacza, że na tym etapie nie zna dokładnych wyników ani analiz z miejsca zdarzenia. Posiłkuje się ogólnymi zasadami, które mogły doprowadzić do wyników, które mogą zaskakiwać.

- Podczas spalania uwalniany jest dym, w którym znajdują się toksyczne związki chemiczne, jest też w nich pył. Trzeba jednak zaznaczyć, że dym jest gorący i dlatego unosi się do góry. W naszym interesie jest, żeby ten proces nie był zakłócony - wyjaśnia.

Dlaczego? Bo im wyżej dotrze dym, tym skuteczniej substancje szkodliwe zostaną rozproszone w atmosferze.

- One oczywiście spadną, bo nic w naturze nie ginie. Związki opadną w promieniu nawet kilkuset kilometrów. Najważniejsze jednak, żeby ich stężenie było na tyle niewielkie, żeby nie stanowiło zagrożenia dla środowiska - podkreśla dr Bartyzel.  

Wiatr? Lepiej nie

Dym w warunkach idealnych - jak mówi ekspert - może wzbić się na kilka kilometrów. Ten proces może jednak zakłócić pogoda. - Najgorszym zjawiskiem jest inwersja temperatury. To zjawisko polegające na tym, że ciepłe powietrze jest nad chłodnym. Unoszący się dym się schładza, a potem nie idzie do góry, bo jest już zbyt zimny. Opada na ziemię w dużym stężeniu - tłumaczy naukowiec.

Do inwersji jednak rzadko dochodzi latem. Zjawisko to można zaobserwować częściej zimą, co powoduje, że polskie miasta duszą się w smogu

Ekspert podkreśla, że zazwyczaj podczas dużych pożarów mieszkańcy liczą na silny wiatr, który rozwieje zanieczyszczenia. Dr Jakub Bartyzel podkreśla jednak, że to mylne wyobrażenie. 

- Silny wiatr utrudnia zanieczyszczeniom osiągnięcie dużej wysokości, co z kolei może mieć bardzo przykre konsekwencje dla mieszkańców i przyrody - podkreśla nasz rozmówca.

Czego stacja "nie widzi"

Wróćmy jednak do Zielonej Góry. Dlaczego stacje nie wykryły zwiększonego stężenia pyłów? 

- Mogło być tak, że dym został na niewielkim obszarze wyniesiony pionowo do góry. To w takiej sytuacji zjawisko optymalne, które w najmniejszym stopniu naraziło bezpieczeństwo mieszkańców - mówi dr Bartyzel. 

To mogłoby znaczyć, że trujące substancje nigdy nie dotarły do czujników przy ulicy Krótkiej i Wyszyńskiego ani innych zainstalowanych w mieście.

- Niewykluczone, że to szczęście sprawiło, że bomba ekologiczna nie wybuchła mieszkańcom w twarz - przekazuje ekspert. Zaznacza jednak, że na niebezpieczeństwo zatrucia się dymem najbardziej narażeni byli strażacy i osoby będące w bezpośrednim otoczeniu płonącej hali - stąd niektórzy mieli na sobie maski chroniące drogi oddechowe. 

Co stało się z dymem z Zielonej Góry? Anna Dworakowska z Krakowskiego Alarmu Smogowego mówi, że być może tego się już nigdy nie dowiemy.

Czytaj też: Po pożarze składowiska odpadów prezydent mówi o "katastrofie", strażacy wciąż są na miejscu

- Polska posiada około 300 stacji badających pyły. Około 150 bada stężenie benzopirenu, badających ozon jest jeszcze mniej, bo około 100. Trzeba zaznaczyć, że spełniamy wszystkie unijne dyrektywy i wymagania co do liczby stacji. To jednak nie znaczy, że sieć jest wystarczająca - podkreśla Dworakowska.

Wskazuje, że w wielu miejscowościach kontroli powietrza niemal w ogóle nie ma. 

- Stacji brakuje w wielu mniejszych miejscowościach, które borykają się z dużym zanieczyszczeniem powietrza. Między innymi dzięki naszym zabiegom w województwie małopolskim pojawiły się dwie nowe stacje: w Nowym Targu i Zabierzowie. Regularnie notują one rekordowe stężenia. Takich miejsc w kraju jest dużo więcej - przekazuje Dworakowska.

Jakość powietrza niedostępna, ale…

Odrębną kwestią jest to, dlaczego na stronie Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska nie można znaleźć wyników indeksu jakości powietrza.

- Indeks jakości powietrza latem wyliczany jest tylko dla tych stacji, gdzie monitorowane są stężenia ozonu, a takich stacji jest, jak już wspomniałam, około 100. Efekt tego jest taki, że dla innych stacji indeks nie jest podawany. Ale jeśli chcemy sprawdzić stężenia pyłów, to możemy to zrobić na stronie GIOŚ, zaznaczając odpowiednie pole - przekazuje Dworakowska. 

Władysław Dajczak, wojewoda lubuski, zaznacza jednak, że kontrola jakości powietrza w Zielonej Górze nie jest ograniczona do dwóch stacji, które niczego niepokojącego nie zarejestrowały.

- Tak jak powtarzaliśmy przez dwa dni, że te badania prowadzone w sposób ciągły, mówią nam o tym, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców, to wszystko się sprawdziło, a przypomnę, że prowadzone te badania były przez naprawdę wybitnych specjalistów z doskonałym sprzętem - powiedział wojewoda.

W podobnym tonie wypowiadał się komendant lubuskiej straży pożarnej nadbrygadier Patryk Maruszak. - Mieszkańcy Przylepu mogą czuć się bezpieczni, mogą korzystać z terenów zewnętrznych, w powietrzu w naszych badaniach nie potwierdzamy substancji niebezpiecznych - przekazał w poniedziałek.

Szczegółowe wyniki próbek mają być niedługo podane do publicznej wiadomości .

Wojewoda: tylko jeden przypadek osoby, która poczuła się źle

Wojewoda na poniedziałkowej konferencji w południe przyznał, że "dla nas największą radością było to, że w czasie prowadzenia tej niezmiernie trudnej, skomplikowanej akcji, nikt z uczestników tej akcji, czyli strażaków, nie poniósł żadnego uszczerbku (na zdrowiu)". - Nie wydarzyło się nic, co by było wypadkiem przy przygaszeniu tego pożaru - zapewnił.

Dajczak przekazał, że "jest tylko jeden przypadek osoby, która przebywała na działkach w pobliżu miejsca tego zdarzenia". - Poczuła się źle, została hospitalizowana, ale po dwóch godzinach została zwolniona ze szpitala, tak że nikt z mieszkańców nie ucierpiał z tego powodu - zapewnił.

Dajczak: badania prowadzone w sposób ciągły, mówią nam o tym, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców
Dajczak: badania prowadzone w sposób ciągły, mówią nam o tym, że nie ma zagrożenia dla mieszkańcówTVN24

Autorka/Autor:bż/tam

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu i silnym wiatrem. Niebezpieczne warunki panują w południowych regionach Polski. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

NASA opublikowała animację, na której największa góra lodowa świata wyrwała się z wodnego wiru i zaczęła dryfować po oceanie. A23a przez wiele miesięcy tkwiła w jednym miejscu, nie mogąc ruszyć się dalej. Naukowcy wciąż do końca nie wiedzą, co sprawiło, że ogromna bryła lodu wydostała się z pułapki.

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Źródło:
NASA Earth Observatory, BAS, tvnmeteo.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Co najmniej 94 osoby zginęły w wyniku przejścia cyklonu Chido przez Mozambik. Do poważnych szkód doszło w targanej konfliktem wewnętrznym prowincji Cabo Delgado, gdzie żywioł dotknął ponad 90 tysięcy najmłodszych. W gruzy obróciły się tam całe miejscowości.

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

Źródło:
PAP, UNICEF

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Turystyka kulinarna od lat jest ważnym trendem. Smakosze powinni mieć na oku Neapol, który znalazł się na szczycie listy Taste Atlas z najlepszymi kulinarnymi miastami na świecie.

Najlepsze kulinarne miasta świata

Najlepsze kulinarne miasta świata

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl