Zabójstwo polskiego profesora w Grecji. Zatrzymano pięć osób, w tym byłą żonę

Przemysław Jeziorski
Zatrzymano pięć osób w sprawie zabójstwa Polaka, Przemysława Jeziorskiego w Grecji
Źródło: CNN
Grecka policja zatrzymała pięć osób w sprawie zabójstwa polskiego profesora Przemysława Jeziorskiego. Wśród nich jest była żona 43-latka.
Kluczowe fakty:
  • Do zabójstwa Polaka doszło 4 lipca. Mężczyzna został postrzelony pięciokrotnie.
  • W sprawie zatrzymano dwóch obywateli Grecji, dwóch Albańczyków i Bułgara.

Jak informują greckie media, policja zatrzymała pięć osób w związku z zabójstwem Przemysława Jeziorskiego, do którego doszło 4 lipca pod Atenami. Wśród zatrzymanych jest była żona mężczyzny, 43-letnia Greczynka, którą - jak pisze gazeta "Kathimerini" - śledczy podejrzewają o podżeganie do zbrodni. Kobieta się do tego jednak nie przyznaje. Oprócz niej zatrzymano też obecnego partnera kobiety, 35-letniego Greka, który miał przyznać się do oddania śmiertelnych strzałów.

"Kathimerini" dodaje, że pozostała trójka zatrzymanych prawdopodobnie będzie oskarżona o współudział. Nadawca publiczny ERT podaje, że to dwóch Albańczyków i jeden Bułgar, którzy mieli odpowiadać za transport i zapewnienie alibi sprawcy.

W czwartek rano cała piątka została odprowadzona przez policję do prokuratury.

Zabójstwo Przemysława Jeziorskiego

Jeziorski był profesorem marketingu i finansów z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley w USA. Polak przyjechał do Grecji, aby wziąć udział w rozprawie dotyczącej opieki nad jego dziećmi, które miał z Greczynką. Do zabójstwa doszło w Ajia Paraskiewi pod grecką stolicą. 43-latek został pięciokrotnie postrzelony w klatkę piersiową i szyję, gdy zbliżał się do domu, w którym mieszkały jego dzieci. Rozegrało się to w biały dzień, wczesnym popołudniem.

Z relacji świadków wynika, że zamaskowany sprawca oddalił się z miejsca zabójstwa pieszo. Media już wcześniej informowały, że według dotychczasowych ustaleń mogło to być zabójstwo na zlecenie, a służby podejrzewały, że związek ze sprawą ma ktoś z najbliższego otoczenia mężczyzny.

Przed zabójstwem 43-latek toczył spór z byłą żoną m.in. o opiekę nad dziećmi, według mediów mieli się często o to kłócić - pisze "Kathimerini".

Rodzina prosi o uszanowanie

W wydanym 17 lipca oświadczeniu brat zamordowanego Polaka, Łukasz Jeziorski poprosił o uszanowanie prywatności rodziny w tym trudnym czasie. Podziękował greckiej policji za schwytanie sprawców oraz amerykańskiemu i polskiemu konsulatowi w Atenach za pomoc.

Uniwersytet w Berkley opublikował zaś artykuł ku pamięci zmarłego profesora. Przekazano, że wykazywał się on "pasją do nauczania", a w ciągu 13 lat pracy na uniwersytecie swoją wiedzę przekazał ponad 1,5 tys. studentom MBA i studiów doktoranckich.

Jeziorski urodził się 24 kwietnia 1982 roku w Gdyni. Tam ukończył liceum, a na studia wyjechał do Warszawy, gdzie studiował w Szkole Głównej Handlowej. Potem ukończył też studia na Uniwersytecie w Arizonie i studia doktorancie na Graduate School of Business w Stanford.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: