Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych skończyła przyjmować wnioski podwykonawców firmy Alpine Bau o wypłacenie pieniędzy. Przedsiębiorcy, którym nie zapłacono za zlecenia, chcą w sumie ponad 60 mln zł. Pierwsze pieniądze mają być wypłacone jeszcze w lipcu.
W czerwcu GDDKiA odstąpiła od umowy z Alpine Bau na budowę drogi S5 Poznań - Wrocław między Kaczkowem, a Korzeńskiem. Jako powód podano niewywiązanie się wykonawcy z jej zapisów.
Podwykonawcy i dostawcy pracujący przy budowie mieli się zgłaszać do poznańskiego oddziału GDDKiA o wypłatę pieniędzy. Przedsiębiorcy złożyli 154 wnioski.
- Wśród wnioskodawców było 29 podwykonawców, których należności to ponad 27 mln zł. Pozostałe podmioty pracujace przy budowie złożyły 125 wniosków na kwotę ponad 33 mln zł - podała rzeczniczka poznańskiego oddziału GDDKiA, Alina Cieślak.
W tej chwili trwa weryfikacja złożonych dokumentów, a pierwsze wypłaty dla podwykonawców mają nastąpić jeszcze w lipcu.
Zmienione prawo
Firmy, które pracowały dla Alpine Bau przy budowie drogi i nie otrzymały zapłaty, mogą dochodzić swoich roszczeń od GDDKiA - takie prawo daje im specustawa z czerwca zeszłego roku o spłacie niektórych niezrealizowanych należności przedsiębiorców. Zakłada ona, że to GDDKiA dochodzić bęzie pieniędzy od wykonawców, którzy nie zapłacili swoim podwykonawcom.
W ramach kontraktu spółka Alpine Bau miała wybudować odcinek drogi ekspresowej S5 o długości ponad 29 km. Inwestycja jest zrealizowana w około 70 proc. Kontrakt obejmował też budowę 9 km obwodnicy Rawicza w ciągu drogi krajowej nr 36 - ta inwestycja jest zrealizowana w przeszło 90 proc.
W Polsce spółka realizowała na zlecenie GDDKiA dwa projekty na trasie S5 oraz na drodze krajowej nr 16. W połowie czerwca wobec Alpine Bau zostało wszczęte postępowanie upadłościowe.
Autor: fc/roody / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24