Trzytygodniowa Pocahontas z poznańskiego zoo najbardziej lubi arbuzy i kąpiele na świeżym powietrzu.
Pocahontas przyszła na świat 2 sierpnia. Mieszkała z mamą Magdą w oddzielonej stajence. W miniony weekend wyszła z niej po raz pierwszy - zażywać promieni słonecznych na wybiegu. Razem z mamą, tatą Gwizdkiem i bratem Cypiskiem hasała na powietrzu. Tapirzycy spodobał się staw.
- Mała pierwsze kroki po wejściu na wybieg skierowała do wody i pływała. To bardzo nas zdziwiło, bo jej 2-letni brat bardzo długo nie chciał wejść do wody - powiedziała w rozmowie z tvn24.pl Lidia Przybylska, opiekunka tapirów w poznańskim zoo.
Ukochane arbuzy
Pocahontas w języku Indian oznacza łobuziaka, psotnicę. Jej opiekunowie myślą, że to idealne imię dla zwierzątka.
- Pocahontas jest odważna i ciekawska. Swoje ukochane arbuzy je z taką energia, że sok jej leci po brodzie - opowiada jej opiekunka.
Autor: AB/mz / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Zoo w Poznaniu