Piast w kostce. "Zwiedzający może być oszołomiony tym bogactwem"

Źródło:
TVN24 Poznań
Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy po remoncie
Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy po remoncieTVN24
wideo 2/7
Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy po remoncieTVN24

Na pierwszy rzut oka można pomyśleć, że znaleźliśmy się na planie "Odysei Kosmicznej" Stanleya Kubricka, a nie w muzeum prezentującym historię początków polskiej państwowości. Rozświetlony, czarno-biały sześcian jest nowoczesną oprawą dla tysiącletnich zabytków takich jak broń, biżuteria czy narzędzia. Przedziwna instalacja znajduje się w Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy, które właśnie rozpoczęło sezon wiosenny. 

Od 14 kwietnia zwiedzający mogą popłynąć na wyspę, gdzie znajduje się piastowski gród, a także zobaczyć zabytki w nowej aranżacji. W tym słynną srebrną kolię z Dziekanowic czy nie mniej znaną staurotekę - mały relikwiarzyk wykonany w Bizancjum, który archeolodzy znaleźli w ruinach lednickiej kaplicy.

Na wystawie można zobaczyć m.in. srebrną kolię z grobu młodej kobiety z cmentarzyska w DziekanowicachAleksander Przybylski

Miecz jak kałasznikow

- Minimalistyczna forma nie odwraca uwagi od tego co najważniejsze, czyli od zabytków - mówi Mariola Olejniczak, kuratorka wystawy. I dodaje: - One na tej niewielkiej powierzchni są wręcz stłoczone, co daje nam wrażenie, że weszliśmy do skarbca. Zwiedzający może być oszołomiony tym bogactwem, ale o to też chodzi. Jednocześnie nie prowadzimy zwiedzających za rękę, ale chcemy by sami odkrywali historię na przykład poprzez fascynację konkretnym przedmiotem.

Wystawie towarzyszy zapętlona projekcja wideo, która prezentuje wczesnośredniowieczne zabytki oraz ich współczesne odpowiedniki. Żelazne krzesiwo zestawione zostało z zapalniczką, sakwa z modną torebką-nerką, miecz z automatem kałasznikowa, a sierp z sekatorem z marketu ogrodniczego.

- Jako edukatorzy i edukatorki mamy świadomość, że niektóre przedmioty same w sobie nie są dla odbiorców czytelne. Zwłaszcza dla dzieci, bo skąd mają wiedzieć jak wygląda krzesiwo? Dlatego im wcześniejsza epoka o której opowiadamy, tym współcześniejszy powinien być nasz język - wyjaśnia Olejniczak.

W ten sposób prezentowane są kabłączki skroniowe, bardzo popularne wśród Słowianek ozdoby głowyAleksander Przybylski

Piastowie w nowym domu

Nowa jest nie tylko wystawa, ale też sam budynek. Muzeum Pierwszych Piastów w minionym roku zakończyło wartą blisko 30 milionów złotych inwestycję. Oficjalnie otwarte zostało jeszcze za życia zmarłego niedawno wieloletniego dyrektora placówki prof. Andrzeja Wyrwy, ale dopiero teraz dostępne jest dla indywidualnych zwiedzających.

Czytaj też: Ustalili, kiedy powstał gród Mieszka I. "Rywalizacja o status pierwszej stolicy Polski nie ma sensu"

- Nowa siedziba to nie tylko większy komfort dla zwiedzających, w tym także osób niepełnosprawnych. To również więcej nowoczesnej przestrzeni magazynowej dla naszych zbiorów. Tego turyści może nie doceniają, ale już badacze i konserwatorzy, którzy na co dzień pracują z zabytkami i owszem - śmieje się dr Andrzej Kowalczyk z Muzeum Pierwszych Piastów i korzystając z okazji zaprasza zwiedzających na nowy taras widokowy.

- Z wysokości można w pełni docenić jak pięknym miejscem jest Ostrów Lednicki i docenić rozmach piastowskiego budownictwa - podkreśla archeolog.

Wystawa mieście się w wybudowanej rok temu nowoczesnej siedzibie MuzeumMPP Lednica

Skarby z jeziora

Muzeum stoi nad brzegiem jeziora Lednickiego, na którym znajduje się spora wyspa. Do dzisiaj wznoszą się tam potężne wały grodu oraz ruiny książęcego palatium wraz z kaplicą. Z lądem oraz mniejszą wyspą łączyły je niegdyś imponujące mosty, które dzięki badaniom próbek drewna wydatowano na początek X wieku. Czyli czasy, gdy Mieszka "nie było nawet w planach".

Archeolodzy podwodni z Torunia nie tylko badają sam most, ale też żmudnie wyciągają kolejne zabytki. To przede wszystkim militaria takie jak groty strzał, miecze, topory i włócznie.

- Do tej pory wydobyto już kilkaset sztuk broni lub jej fragmentów, co czyni Lednicę ewenementem na skalę światową - zachwala dr Kowalczyk - Posiadamy najbogatszą kolekcję wczesnośredniowiecznych militariów pochodzących z jednego stanowiska na świecie - dodaje archeolog.

Badania podwodne prowadzą archeolodzy z UMK w ToruniuAleksander Przybylski

Wśród nich zdarzają się egzemplarze bogato inkrustowane jak na przykład znaleziony kilka sezonów temu miecz ze złotym krzyżem albo topór z wyobrażeniem konia. Do niedawna dominował pogląd, że takie nagromadzenie broni należy wiązać z najazdem księcia czeskiego Brzetysława na Wielkopolskę w 1038. Na mostach miała toczyć się zażarta bitwa. Obecnie niektórzy badacze formułują inną hipotezę.

- Rozrzut chronologiczny tej broni jest po prostu zbyt duży, żeby wszystkie egzemplarze mogły być w użyciu w 1038 - mówi archeolog dr Leszek Gardeła. I dodaje: - Typologicznie są tam przedmioty tak z X jak i XI wieku. Warto też zauważyć, że w przedchrześcijańskich wierzeniach Słowian, woda stanowić mogła granicę i łącznik pomiędzy światami. Z zachowanych przekazów wiemy, że kraina zmarłych znajdować się miała właśnie za wodą. Być może więc broń składana do wód jeziora była formą daru dla zmarłych lub sposobem na komunikację z istotami z innego świata?

Czytaj też: Czy Piastowie śnili o latających wężach? 

Podwodne stanowisko archeologiczne ma jeszcze tę zaletę, że zachowuje to, co uległoby zniszczeniu w ziemi. A mianowicie materię organiczną taką jak skóra czy drewno, które w beztlenowych warunkach dotrwały do naszych czasów.

- Wszyscy skupiają się na mieczach, ale w naszym muzeum mamy absolutnie unikatowe zabytki drewniane. Na przykład czerpaki przypominające współczesne chochle. To urocze przedmioty z rączkami zdobionymi odpowiednio niedźwiedzią, końską lub kaczą główką - mówi dr Andrzej Kowalczyk.

Zdobione srebrem tuleje włóczni wyłowionych z jeziora LednickiegoAleksander Przybylski

Tajemniczy chrzest

Otwarcie sezonu odbyło się przy dźwiękach potężnego dzwonu Mieszko i Dobrawa, który znajduje się w ruinach książęcej rezydencji na Ostrowie Lednickim. Muzealnicy nie bez powodu wybrali 14 kwietnia. To umowna data dzienna chrztu Mieszka, gdy - decyzją Sejmu - od kilku lat obchodzimy Narodowe Święto Chrztu Polski. Umowna, bo historycy nie są zgodni nawet co do daty rocznej. Nawet wielki polski historyk Joachim Lelewel raz pisał o 966, innym razem o 965 roku. Najpewniej chrzest odbył się gdzieś między 963 a 968 rokiem. Umowne jest także samo określenie "chrzest Polski". Ochrzcił się bowiem władca, a później krąg bliskich mu możnych. O pełnej chrystianizacji możemy mówić dopiero u schyłku wieku XII, gdy państwo Piastów oplotła sieć parafii. Również sama decyzja Mieszka o przyjęciu sakramentu nie musiała być podyktowana miłością do Dobrawy i świętym ogniem wiary, jak piszą kronikarze. 

Na Ostrów Lednicki warto wybrać się w maju lub czerwcu gdy wały porośnięte są polnymi kwiatamiTomasz Pluciński

- Mieszko miał wówczas problem z wojowniczymi Wieletami, którzy łupili jego ziemie i zabili mu brata. Na pieńku miał z nimi także cesarz  Otton - mówi historyk prof. Tomasz Jurek. - Aby skorzystać z pomocy władcy i stać się jego aliantem Mieszko musiał się ochrzcić. Poza tym pamiętajmy, że religie monoteistyczne stanowiły bardzo dobrą podbudowę ideową dla silnej władzy książęcej czy monarszej. W przeciwieństwie do politeistycznych kultów, którym oddawały się wiecujące i rozdrobnione plemiona - wyjaśnia historyk.

Nieco inaczej widzi te kwestię prof. Dariusz Andrzej Sikorski, kolega prof. Jurka z poznańskiego uniwersytetu. Jego zdaniem Mieszko swój cel w postaci podbicia plemion osiągnął dużo wcześniej.

- Archeologia dostarcza nam wymownych dowodów w postaci grodów, które w krótkim okresie czasu były palone, a potem odbudowywane. Powstawały też zupełnie nowe grody, przesiedlano ludność co świadczy o podboju. Piastowie byli lokalną potęgą jeszcze przed przyjęciem chrześcijaństwa - mówi poznański historyk. I wyjaśnia: - Instytucje kościelne faktycznie pomagały w rozwoju państwowości, bo Kościół był początkowo jedyną trwałą instytucją, ale to nie działo się w pierwszych dekadach po chrzcie.

Jak dodaje, prawdziwych motywacji Mieszka pewnie nigdy nie poznamy. - Istnieje pogląd, że było to posunięcie dalekowzroczne, bo w przeciwnym razie pogańskie państwo Mieszka podzieliłoby los Słowian Połabskich albo Prusów i zostało utopione we krwi w wyniku krucjat. Być może by tak było, tylko jak Mieszko miałby to przewidzieć? Nie bagatelizowałbym przy tym prostych emocji i kalkulacji. Skoro cesarz jest potężny, ma wielką armię, mieszka w pałacu i otacza się pięknymi przedmiotami, to znaczy że widocznie opłaca się oddawać cześć jego Bogu - konkluduje prof. Sikorski.   

Mieszko I i Bolesław Chrobry na pomnikach w tzw. Złotej Kaplicy w Katedrze Poznańskiejcyryl.poznan.pl

O ile naukowcy nie traktują na poważnie tzw. koncepcji normańskiej, jakoby Mieszko miał być "wikingiem", o tyle wiele kontrowersji budzi miejsce chrztu słowiańskiego władcy. Debata nie jest łatwa, bo archeolodzy i historycy to przecież tylko ludzie i do głosu często dochodzi lokalny patriotyzm. Gnieźnianie upatrują tego miejsca w Gnieźnie. A gdy na poznańskiej starówce spytamy przewodnika PTTK, gdzie został ochrzczony Mieszko, to przewodnik wskaże ręką w kierunku nieodległej katedry. W końcu jest tam zachowana misa chrzcielna. Muzealnik z Lednicy zawoła wówczas: - Nie tak szybko, my też mamy basen chrzcielny!

Sceptyków to nie przekonuje, bo uważają że owe misy to nic innego jak doły do mieszania wapna pozostałe z czasów budowy kościoła i palatium.

- Przypuszczam, że chrzest władcy Polan odbył się w Kwedlinburgu albo Magdeburgu podczas jednego ze zjazdów na których bawił cesarz i książęta Rzeszy. Taka była wówczas pragmatyka - mówi prof. Tomasz Jurek. I wskazuje: - Do cesarza udawali się w tym celu książęta czescy czy władcy skandynawscy. Zresztą gdyby biskup miał pofatygować się za Odrę i chrzcić mieszka w Poznaniu albo Lednicy, to byłoby to wielkie wydarzenie, o którym wspomniałby jakiś kronikarz.

Od razu napotyka kontrę swojego kolegi po fachu.

Pozłacana plakietka ze sceną chrztu duńskiego króla Haralda SinozębegoNatmus.dk

- A kto powiedział, że musiał chrzcić go akurat biskup? To nam się tak wydaje, bo myślimy zasadą decorum. Że księcia powinien chrzcić biskup. Poza tym, skoro o biskupach mowa, w 959 roku Olga Kijowska poprosiła Ottona I o wysłanie na Ruś biskupa misyjnego. Cesarz się zgodził i wysłał biskupa Adalberta z Magdeburga wraz z innymi duchownymi. Kapłan po drodze do Kijowa zahaczył zresztą o Czechy, gdzie bierzmował Wojciech Sławnikowica, przyszłego świętego - mówi prof. Dariusz Andrzej Sikorski. 

Obaj naukowcy są jednak zgodni w jednym. Na datę 14 kwietnia 966 roku nie ma się co obrażać. W końcu trzeba było coś wpisać do podręczników historii, no i wiadomo przynajmniej kiedy świętować. Zgoda panuje też co do tego, że wczesne średniowiecze to okres w dziejach, który wciąż czeka na nowe odkrycia.

Okucia pochewek wczesnośredniowiecznych noży zdobione zoomorficznym ornamentemAleksander Przybylski

- Nowych kronik już raczej na przysłowiowym strychu nie znajdziemy - mówi Sikorski. - Ale pojedyncze karty z interesującymi historyków zapiskami jak najbardziej. Na przykład jeśli zostały użyte wtórnie jako fragmenty opraw młodszych ksiąg, co było częstą praktyką. Nie lekceważyłbym też źródeł w krajach arabskich, które są słabo rozpoznane. Raz że w większości nie zostały porządnie skatalogowane, a po drugie mało jest europejskich historyków znających dobrze arabski - podkreśla profesor.

Swoje mają do powiedzenia też archeolodzy, bo nurkowania, prospekcje i wykopaliska wokół Ostrowa Lednickiego oraz innych stanowisk cały czas trwają. Za mniej więcej dwa lata w Muzeum Pierwszych Piastów powstanie nowa wystawa stała, zdecydowanie większa niż obecny Sześcian. Być może także z nowymi zabytkami, które rzucą światło na równie ważny co tajemniczy okres w historii Polski?

Autorka/Autor:Aleksander Przybylski

Źródło: TVN24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: MPP Lednica

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24