Wągrowiecka policja zatrzymała trzech podpalaczy. Mężczyźni, którzy podkładali ogień pod stogi na terenie gminy Mieścisko (woj. wielkopolskie), wcześniej ubiegali się o przyjęcie do Ochotniczej Straży Pożarnej. Łącznie spłonęło osiem stogów wartych około 52 tysiące złotych.
Proceder trwał od 28 września 2012 roku do 10 lutego 2013. Komendant policji w Wągrowcu objął nadzór nad sprawą podpaleń. Po dwóch pierwszych zdarzeniach powołał specjalną grupę dochodzeniowo–śledczą.
Przyznali się do winy
- 5 marca policja z Wągrowca zatrzymała trzech podejrzanych. Dwóch 18-latków i jeden 15-latek są mieszkańcami gminy Mieścisko. Jeden ze starszych chłopaków już wcześniej był notowany w sprawach kryminalnych - informuje sierż. sztab. Agnieszka Wójtych, oficer prasowy KPP Wągrowiec.
Ustalono, że sprawcy działali wspólnie. Z udziałem zatrzymanych przeprowadzono wizje lokalne w miejscach podpaleń. Cała trójka usłyszała już zarzuty. Wszyscy przyznali się do winy.
Chcieli być strażakami
Z trójki zatrzymanych, dwóch starszych chłopców starało się o przyjęcie do Ochotniczej Straży Pożarnej w Mieścisku.
- Absurdem był fakt, że kandydaci na strażaków-ochotników zamiast nieść pomoc społeczeństwu, gasić pożary i walczyć z żywiołem, sami podpalali, mając świadomość jakie niebezpieczeństwo niesie za sobą ich zachowanie - zauważa Wójtych.
Jak informuje policja, sprawa podpaleń jest rozwojowa, niewykluczone są dalsze zatrzymania.
Każdemu z trójki podpalaczy grozi 5 lat więzienia.
Autor: kk/b / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KPP Wągrowiec