Zrozpaczona matka w czwartek, 13 lipca o pierwszej w nocy, zgłosiła w gorzowskiej komendzie, że zaginął jej syn. Wyszedł z domu około południa. Rozpoczęły się poszukiwania, które trwały całą noc. Ich finał jest szczęśliwy.
- Z informacji przekazanych przez mamę wynikało, że jej syn wyszedł z domu dzień wcześniej około południa. Nie wrócił na noc do domu i nie było z nim żadnego kontaktu. W Komendzie Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim ogłoszono alarm i rozpoczęły się intensywne, wielogodzinne policyjne poszukiwania – informuje w komunikacie starszy aspirant Agata Kądziołka z gorzowskiej policji.
Szczęśliwy finał
Policjanci sprawdzili wszystkie miejsca, gdzie nastolatek mógłby przebywać. Odnaleźli go przed godziną 9.
- Przyznał, że miał wrócić do domu na umówioną godzinę, ale zorientował się, że jest już zbyt późno i postanowił iść do znajomych - przekazuje starszy aspirant Agata Kądziołka. - W naszej komendzie od początku 2023 roku zgłoszono już około 40 zaginięć osób do 18. roku życia. Nasiliło się to zwłaszcza w okresie wakacji, kiedy młodzi ludzie często w sposób nierozważny i nieodpowiedzialny wychodzą z domu i nie informują o swoich planach. Policjanci podczas każdej akcji, kiedy zgłoszone jest zaginięcie człowieka, angażują się w stu procentach – dodaje.
Źródło: tvn24.pl/lubuska policja
Źródło zdjęcia głównego: policja