Podczas kontroli autokaru, terrier Goki należący do straży granicznej, wywęszył w jednym z bagaży grzybki halucynogenne. Właściciel torby został zatrzymany. 20-latek przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze.
Do ujawnienia narkotyków przewożonych z Holandii doszło we wtorek.
- Podczas kontroli przeprowadzanej w autokarze marki Setra, relacji Niemcy-Polska, pies służbowy Goki bezbłędnie wskazał, bagaż, w którym znajdowało się plastikowe opakowanie wraz z zawartością brunatno-brązowych substancji roślinnych, będących grzybkami halucynogennymi - wyjaśnia Rafał Potocki z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
20-latek zatrzymany
Właścicielem torby i nielegalnego towaru okazał się 20-latek. Narkotyki zostały mu zarekwirowane, a on sam zatrzymany.
- Został zatrzymany za posiadanie oraz przewożenie przez granicę substancji pochodzenia roślinnego w ilości 15,75 gram, które jak oświadczył zakupił w Holandii. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego czynu i dobrowolnie poddał się karze 3 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem kary na 3 lata, karze grzywny w wysokości 1000 zł oraz informowania kuratora sądowego o okresie przebiegu próby - podaje Potocki.
Pies na narkotyki
To nie pierwszy sukces psa Goki, który ujawnił narkotyki. To służący od 7 lat w placówce Straży Granicznej w Zielonej Górze-Babimoście terrier walijski, który - jak informują strażnicy - ma na swoim koncie wiele sukcesów związanych z ujawnieniem substancji narkotycznych.
Autor: FC/gp / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Nadodrzańska Straż Graniczna