Pięciolatka była bita "pięścią, trzonkiem i paskiem". W szpitalu przepraszała, że się tam znalazła

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
"Wstrząsający obraz długotrwałej przemocy domowej"
"Wstrząsający obraz długotrwałej przemocy domowej"TVN24
wideo 2/3
"Wstrząsający obraz długotrwałej przemocy domowej"TVN24

35-letnia matka i 39-letni ojczym mają odpowiedzieć za fizyczne i psychiczne znęcanie się nad pięcioletnią dziewczynką. Lekarze, którzy ją badali, nie mają wątpliwości, że była maltretowana. Pięciolatka jest pod stałą opieką psychologiczną. W piątek rano sąd zgodził się na trzymiesięczny areszt dla ojczyma.

Prokuratura Rejonowa w Gnieźnie wszczęła śledztwo w sprawie pięcioletniej dziewczynki, wobec której ojczym miał stosować przemoc. Dziecko było bite dłonią, pięścią i drewnianym drążkiem. Miało być też podtapiane. Dramat rozgrywał się w jednym z mieszkań w Gnieźnie. O sprawie pierwszy poinformował "Głos Wielkopolski".

Policjanci otrzymali wezwanie 21 stycznia w godzinach wieczornych. Gdy pojawili się w mieszkaniu, zastali w nim 39-latka, jego 35-letnią partnerkę, pięcioletnią dziewczynkę, oraz roczne dziecko i miesięczne bliźnięta. Na miejsce wezwano pogotowie.

"Wstrząsający obraz długotrwałej przemocy domowej"

Pięciolatkę przewieziono najpierw do szpitala w Gnieźnie. - Rozmawiałem zarówno z psychologiem, jak i z zespołem medycznym, który podjął tę interwencję, oraz z lekarzem, który udzielał pomocy na naszym oddziale ratunkowym. Rysuje się z tego wstrząsający obraz długotrwałej przemocy domowej. To dziecko na naszym oddziale przepraszało personel za to, że się tu znalazło i obiecywało, że już będzie grzeczne i już będzie jadło. Świadczy to o tym, że to dziecko długotrwale odczuwało poczucie winy wobec swojej rodziny - powiedział Mateusz Hen, dyrektor medyczny w Szpitalu Pomnik Chrztu Polski w Gnieźnie.

To właśnie w rozmowie z jednym z ratowników medycznych dziewczynka miała powiedzieć, że ojczym zmuszał ją m.in. do zjadania papieru.

Dyrektor Hen przekazał również, że wyniki tomografii dziecka wskazują, iż wewnątrz głowy są ślady starych urazów, wodniaki i krwiaki, które świadczą o tym, że te obrażenia zadano kilka, a nawet kilkanaście tygodni temu.

Po badaniach dziewczynkę przetransportowano do Poznania. - Dziecko było w stanie ciężkim, ale chyba ze względu na stan psychiczny i liczne obrażenia. Obecnie przebywa na oddziale, stan jest stabilny - przekazał dr n. med. Paweł Wawrzaszek ze Szpitala Klinicznego im. Karola Jonschera Uniwersytetu Medycznego im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu.

5-latka była bita "pięścią, trzonkiem i paskiem"
5-latka była bita "pięścią, trzonkiem i paskiem"TVN24

Zarzuty dla ojczyma i matki

Policjanci zatrzymali mężczyznę. 35-latka nie została zatrzymana tylko dlatego, że sprawuje wyłączną opiekę nad bardzo małymi dziećmi. Oboje zostali dziś doprowadzeni do prokuratury.

- Zarzut dotyczy fizycznego i psychicznego znęcania się nad Oliwią co najmniej od 4 listopada 2023 do 21 stycznia 2025. Znęcanie to polegało na stosowaniu przemocy fizycznej poprzez uderzanie dziewczynki po całym ciele ręką i pięścią oraz trzonkiem drewnianym i paskiem na gołe pośladki. Wszystkie te zachowania podejmował zatrzymany mężczyzna, ale były one aprobowane i akceptowane przez matkę - tak o treści zarzutów powiedziała Małgorzata Rezulak-Kustosz, szefowa Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie.

Najpierw prokuratura przesłuchała matkę dziewczynki. Wiadomo, że zastosowano wobec niej wolnościowe środki zapobiegawcze, w tym zakaz zbliżania się do córki. W przypadku mężczyzny, prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie. Decyzję w tej sprawie sąd podjął w piątek rano. Ojczym trafi do aresztu na trzy miesiące.

Obojgu grozi do 8 lat więzienia.

- Podejrzani generalnie nie przyznają się do zarzucanych im czynów. Mężczyzna przyznał się jedynie do tego, że uderzył kilkukrotnie w twarz małoletnią pokrzywdzoną oraz że kiedy nie chciała jeść (…) i wypluwała jedzenie, to zabierał ją pod prysznic, żeby zmyć wyplute jedzenie. Natomiast w pozostałym zakresie właściwie neguje podejmowanie zachowań opisanych w zarzucie – powiedziała prokurator.

Dodała, że matka dziewczynki "przedstawia przebieg wydarzeń w ten sposób, że to jej partner podejmował te negatywne zachowania, któremu ona się przeciwstawiała, lecz niestety nie słuchał jej próśb i protestów".

Biegła częściowo zapoznała się z dokumentacją

Powołano również biegłego z zakresu medycyny sądowej, który ma wydać opinię o ujawnionych u dziewczynki obrażeniach ciała i ewentualnym zagrożeniu dla jej życia i zdrowia. Śledczy nie otrzymali jeszcze opinii biegłego w tej sprawie, ale - jak wskazała prokurator - jest stanowisko biegłej do protokołu przesłuchania, gdzie określiła, że na podstawie badania i dokumentacji stwierdziła u dziewczynki sińce, zadrapania i opuchlizny twarzy.

Według biegłej, obrażenia nie naruszyły czynności narządów ciała na czas dłuższy niż siedem dni. Biegła zastrzegła jednak, że opinia jest wstępna, ponieważ musi się jeszcze zapoznać z wynikami badań specjalistycznych, które zostały zlecone w szpitalu w Poznaniu. Ich wyniki nie zostały jeszcze udostępnione.

Czytaj też: 13-miesięczne dziecko ze śladami pobicia trafiło do szpitala w Boże Narodzenie>>>

Do tej pory nie korzystali z pomocy społecznej

Jak przekazała prokurator Małgorzata Rezulak-Kustosz, dotychczas rodzina nie była w kręgu zainteresowania służb. Nie było tam żadnych interwencji.

- Rodzina nie korzystała z pomocy społecznej. Nie jest nam znana obecna sytuacja tej rodziny. Wczoraj (środa - red.), jak tylko otrzymaliśmy informacje, to nasz pracownik socjalny pojawił się u rodziny. Od dzisiaj (23 stycznia - red.) będzie ona pod nadzorem asystenta rodziny i pracownika socjalnego - przekazała Katarzyna Szymańska, zastępczyni dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.

Dodała, że z obserwacji pracownika wynika, iż pozostałe dzieci będące pod opieką pary są w bardzo dobrym stanie i nie ma sygnałów wskazujących na to, że są krzywdzone.

Autorka/Autor:aa/tok

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Psy weszły na zamarznięty zbiornik Kępina w Zduńskiej Woli (woj. łódzkie). Nagle pod jednym z nich załamał się lód. Straż miejska udostępniła nagranie z akcji ratunkowej. Jak widać na filmie, strażak, który poszedł po psa, sam wpadł do wody.

Pod psem załamał się lód. Ratujący go strażak też wpadł do wody. Nagranie

Pod psem załamał się lód. Ratujący go strażak też wpadł do wody. Nagranie

Źródło:
Straż Miejska w Zduńskiej Woli

Obecność zagranicznej konkurencji na polskim rynku przełoży się na poszerzenie oferty i spadek cen biletów - stwierdził Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Dodał, że na kolei, od momentu zmiany władz w PKP Intercity, trwa "przewrót kopernikański".

"Przewrót kopernikański na kolei"

"Przewrót kopernikański na kolei"

Źródło:
PAP

Karol Nawrocki, szef IPN i kandydat PiS na prezydenta, odniósł się w sobotę do porannego treningu sekretarza obrony USA Pete'a Hegsetha na ulicach Warszawy. Podkreślał, że mimo niskiej temperatury amerykański polityk nie miał na sobie odzieży termicznej. - To ścieżka dla nas wszystkich, aby Polska mówiła swoim głosem. Aby kandydaci na prezydenta byli ludźmi z krwi i kości, nie przebierali się za tych, którymi nie są i nie wciskali na siebie też termicznej odzieży, jeżeli nie są biegaczami - stwierdził Nawrocki.

Odzież termiczna a sprawa polska. Nawrocki tłumaczy

Odzież termiczna a sprawa polska. Nawrocki tłumaczy

Źródło:
TVN24

Kandydat na prezydenta Trzeciej Drogi i marszałek Sejmu Szymon Hołownia odniósł się w sobotę do przemówienia wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych J.D. Vance'a na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. - Nikt nie będzie nam podpowiadał, że teraz trzeba Europę uczynić znowu wielką, bo Europa już jest wielka - mówił Hołownia

Hołownia: nikt nie będzie nam podpowiadał, że Europę trzeba uczynić znowu wielką, bo już jest

Hołownia: nikt nie będzie nam podpowiadał, że Europę trzeba uczynić znowu wielką, bo już jest

Źródło:
TVN24, PAP

Nie żyje Ewaryst Lossow, bohater serii reportaży Rafała Stangreciaka, reportera programu "Czarno na Białym". Lossow dawniej nazywał się Walkowiak. Przez wiele lat walczył o to, aby poznać swoje pochodzenie. Kiedy okazało się, że może być synem znanej siostry zakonnej Joanny Lossow, zaczęła się kolejna batalia, tym razem sądowa, o potwierdzenie jego pokrewieństwa. - Jego śmierć nie kończy tej sprawy - mówi Rafał Stangreciak.

Zmarł Ewaryst Lossow. Nie udało mu się udowodnić, że jest synem zakonnicy. "Jego śmierć nie kończy tej sprawy"

Zmarł Ewaryst Lossow. Nie udało mu się udowodnić, że jest synem zakonnicy. "Jego śmierć nie kończy tej sprawy"

Źródło:
TVN24

Japonia po raz pierwszy w historii zdecydowała się na uwolnienie 210 tysięcy ton ryżu z rezerw strategicznych - ogłosił szef resortu rolnictwa Taku Eto. To skutek nagłego wzrostu cen tego zboża, spowodowanego między innymi niskimi zbiorami w 2023 roku.

Cena bije rekordy. Pierwsza taka decyzja w historii

Cena bije rekordy. Pierwsza taka decyzja w historii

Źródło:
PAP

Zagrożenia są na coraz większą skalę i potrafią być znacznie bardziej groźne i dotkliwe. To już nie jednostki, ale prawdziwa zorganizowana przestępczość - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Derek Manky, Global VP Threat Intelligence w firmie Fortinet zajmującej się cyberbezpieczeństwem.

Działają "jak zorganizowana przestępczość", "zarabiają miliardy". Ekspert ostrzega

Działają "jak zorganizowana przestępczość", "zarabiają miliardy". Ekspert ostrzega

Źródło:
tvn24.pl

Rosjanie stracili w obwodzie kurskim 48 tysięcy żołnierzy, 20 tysięcy z nich zginęło - poinformował generał Ołeksandr Syrski, dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, cytowany w sobotę przez agencję Ukrinform. Ukraina od ponad sześciu miesięcy kontroluje część obwodu kurskiego na zachodzie Rosji po przeprowadzonej w sierpniu 2024 roku ofensywie.

"Nasza północna granica jest silna". Rosną straty Rosjan w obwodzie kurskim

"Nasza północna granica jest silna". Rosną straty Rosjan w obwodzie kurskim

Źródło:
PAP
"Codziennie dźgano kogoś nożem". Polski podróżnik o "piekle" w kongijskim więzieniu

"Codziennie dźgano kogoś nożem". Polski podróżnik o "piekle" w kongijskim więzieniu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Stu strażaków walczyło z pożarem pensjonatu w Białce Tatrzańskiej (woj. małopolskie). 95 osób uciekło z płonącego budynku jeszcze przed przyjazdem służb, dwie osoby ewakuowali strażacy. Około 40-letnia kobieta podtruła się dymem. Pożar został opanowany, trwa oddymianie. Strażacy mówią o przyczynie zadymienia.

Pożar w pensjonacie, 97 osób ewakuowanych

Pożar w pensjonacie, 97 osób ewakuowanych

Źródło:
tvn24.pl/ rmf24.pl/PAP

Ksiądz Grzegorz Dymek, proboszcz parafii w Kłobucku (woj. śląskie), został zaatakowany i zamordowany na terenie plebanii. Policjanci zatrzymali 52-letniego mężczyznę, byłego policjanta, który przyznał się do zabójstwa. Parafianie opłakują zmarłego proboszcza, przynoszą znicze i kwiaty przed plebanię. W rozmowie z dziennikarzem TVN24 nie ukrywają łez.

Wierni opłakują zamordowanego proboszcza. "Był oddany  ludziom, żył dla mieszkańców"

Wierni opłakują zamordowanego proboszcza. "Był oddany ludziom, żył dla mieszkańców"

Źródło:
TVN24

Kanada przygotowuje się na kolejny atak zimy. Po burzy śnieżnej, która nawiedziła południowy wschód kraju w czwartek, prognozowane są dalsze opady śniegu. W niedzielę w stolicy, Ottawie, dosypać ma nawet 30 centymetrów.

Nie wygrzebali się ze śniegu po pierwszej burzy. Nadciąga kolejna

Nie wygrzebali się ze śniegu po pierwszej burzy. Nadciąga kolejna

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, CBC, CTV News, CP24

21-letni Nigeryjczyk usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, po tym, jak na siłowni w Katowicach zaatakował innego ćwiczącego mężczyznę młotem treningowym. Podejrzany został aresztowany, pokrzywdzony nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Atak młotem treningowym na siłowni. Zarzut dla 21-latka

Atak młotem treningowym na siłowni. Zarzut dla 21-latka

Źródło:
PAP

W polskich lasach zaczyna się sezon na zrzucanie poroża. Sarny, jelenie i łosie zazwyczaj pozbywają się go w okresie od połowy lutego do końca marca. Co ciekawe, jak przekazują leśnicy, poroże można zbierać, ale tylko w określonych przypadkach.

Czy można zabrać poroże jelenia do domu?

Czy można zabrać poroże jelenia do domu?

Źródło:
PAP, Lasy Państwowe

Peruwiańska policja przeprowadziła nietypową akcję. Policjant działający pod przykryciem wtargnął do mieszkania, w którym miało dochodzić do handlu narkotykami. Z okazji Walentynek funkcjonariusz pojawił się w nietypowym stroju - przebrany za kapibarę.

Policjant przebrał się za kapibarę. Zatrzymał podejrzanych o handel narkotykami

Policjant przebrał się za kapibarę. Zatrzymał podejrzanych o handel narkotykami

Źródło:
Reuters

Śledczy odnaleźli kobietę typowaną na "tajemniczą blondynkę", z którą na dyskotece widziany był 16-letni Michał Karaś. Chłopiec zaginął w 2000 roku. Kobieta została przesłuchana. Trwają też przesłuchania wytypowanych przez śledczych świadków z udziałem biegłego psychologa śledczego. - W sprawie pojawiają się nowe wątki - mówi nam prokurator prowadzący sprawę i apeluje do świadków o przełamanie zmowy milczenia.

Michał zaginął po dyskotece. Śledczy odnaleźli "tajemniczą blondynkę" 

Michał zaginął po dyskotece. Śledczy odnaleźli "tajemniczą blondynkę" 

Źródło:
tvn24.pl
Techimperium kontratakuje. Jak bronić wolności słowa przed wielkimi platformami?

Techimperium kontratakuje. Jak bronić wolności słowa przed wielkimi platformami?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu w północnej Polsce. Do niedzieli opady mogą wynieść nawet 20 centymetrów. Miejscami zapanuje również silny mróz. Sprawdź, gdzie może być niebezpiecznie.

Może spaść nawet 20 centymetrów śniegu. Alarmy IMGW

Może spaść nawet 20 centymetrów śniegu. Alarmy IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W sobotę ruszyły rozliczenia PIT za 2024 rok. - Zeznania można złożyć na różne sposoby, ale zachęcamy do tego, aby złożyć je przez usługę Twój e-PIT albo przez stronę podatki.gov.pl - przekazał Marcin Łoboda, wiceminister finansów i szef Krajowej Izby Skarbowej (KAS). Według ekspertów przygotowane przez fiskusa rozliczenie warto zweryfikować i skorzystać z możliwości obniżenia podatku.

Ruszyły rozliczenia PIT. Jest jedna nowość

Ruszyły rozliczenia PIT. Jest jedna nowość

Źródło:
PAP

Roberto Benigni, włoski aktor, komik, reżyser i laureat Oscara, wsparł ze sceny festiwalu piosenki w San Remo prezydenta Sergio Mattarellę. - Jesteśmy dumni, że pan nas reprezentuje, jesteśmy dumni z pana godności i człowieczeństwa - powiedział Benigni. Była to reakcja na wypowiedź rzeczniczki rosyjskiego MSZ.

"Cały naród wyraża solidarność". Znany aktor ze sceny wsparł prezydenta

"Cały naród wyraża solidarność". Znany aktor ze sceny wsparł prezydenta

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Noc z piątku na sobotę w całej Polsce okazała się mroźna. W wielu regionach termometry pokazały poniżej -10 stopni Celsjusza, a przy gruncie było nawet -21 stopni. Jak wyjaśniła synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, nadchodzące noce mogą przynieść jeszcze niższe wartości.

Przy gruncie było -21 stopni, a będzie jeszcze zimniej

Przy gruncie było -21 stopni, a będzie jeszcze zimniej

Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

Sześciopiętrowy akademik ma powstać na fragmencie działki, na której działa bazar Wolumen. Inwestor dostał już pozwolenie na budowę. Władze Bielan najpierw zapewniały, że targowisko jest niezagrożone, teraz proponują kupcom przeniesienie na inną działkę.

Na terenie bazaru wyrośnie akademik. Kupcom proponują handel na innej działce

Na terenie bazaru wyrośnie akademik. Kupcom proponują handel na innej działce

Źródło:
PAP

Dydelf trafił do szpitala po zjedzeniu czekoladowego tortu. Zwierzak dorwał się do pozostawionego na tarasie przysmaku, co zaniepokoiło właścicieli domu, którzy nie wiedzieli, czy czekolada szkodzi temu gatunkowi. Jak się okazało, łakomstwo torbacza mogło uratować mu życie - podczas badań weterynarz stwierdził u zwierzęcia zatrucie ołowiem.

Zjadł prawie całe ciasto. Mogło to uratować mu życie

Zjadł prawie całe ciasto. Mogło to uratować mu życie

Źródło:
Forbes, CNN

Pensjonariuszka domu opieki w stanie Nowy Jork z okazji 104. urodzin zażyczyła sobie "zobaczyć areszt od środka", ponieważ "nigdy wcześniej w nim nie była". Funkcjonariusze spełnili życzenie jubilatki, zamykając ją w celi. Pobrano też od niej odciski palców, zrobiono zdjęcie do "akt sprawy" oraz... poczęstowano tortem.

104-latka zamknięta w areszcie. Zaskakujący powód 

104-latka zamknięta w areszcie. Zaskakujący powód 

Źródło:
tvn24.pl, Paw Research Center
"Nikt przy zdrowych zmysłach nie płaci 20 tysięcy złotych za średniej jakości szampana"

"Nikt przy zdrowych zmysłach nie płaci 20 tysięcy złotych za średniej jakości szampana"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dziennikarze i korespondenci TVN24, TVN24 BiS i "Faktów" TVN rozmawiali w programie specjalnym "Ukraina - punkt zwrotny" o perspektywach dotyczących zakończenia wojny za naszą wschodnią granicą. Monika Krajewska mówiła o "dyplomatycznym maratonie", który odbywa się w Monachium, Marcin Wrona podsumowywał wypowiedzi amerykańskich polityków, Maciej Sokołowski przybliżał kulisy spotkania przedstawicieli państw NATO w Brukseli, zaś Ołeh Biłecki skwitował, że ostatnie dni to była dla Ukrainy "emocjonalna huśtawka".

"Dyplomatyczny maraton", "emocjonalna huśtawka" i "fundamentalne pytanie"

"Dyplomatyczny maraton", "emocjonalna huśtawka" i "fundamentalne pytanie"

Źródło:
TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o najnowszym filmie o Bridget Jones, Harrisonie Fordzie w filmie Marvela, rozdaniu Orłów, Berlinale oraz nowym festiwalu Dawida Podsiadło.

Kolejny film o Bridget Jones w kinach, nowy festiwal, nominacje do Orłów

Kolejny film o Bridget Jones w kinach, nowy festiwal, nominacje do Orłów

Źródło:
tvn24.pl