Generał dywizji Adam Joks obejmuje obowiązki zastępcy dowódcy V Korpusu Sił Lądowych USA w Fort Knox. - Dzisiejszy dzień jest kolejnym ważnym krokiem na drodze do zacieśnienia sojuszu między Polską a USA - powiedział w czwartek minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podczas uroczystości pożegnania generała w Poznaniu przed wylotem do Stanów Zjednoczonych.
Już pod koniec marca szef MON poinformował, że gen. Adam Joks zostanie zastępcą gen. Johna Kolasheskiego, dowódcy V Korpusu US Army. Generał Joks będzie pełnił swoje obowiązki w Fort Knox w USA. W Polsce od jesieni ub.r. działa wysunięte stanowisko dowództwa V Korpusu; docelowo ma ono koordynować działania amerykańskich sił lądowych w Europie. Mieści się w bazie przy Bukowskiej w Poznaniu. Właśnie tam odbyło się dziś uroczyste pożegnanie generała przed wylotem do Stanów Zjednoczonych.
"Kolejny ważny krok na drodze do zacieśnienia sojuszu"
Szef MON dzisiaj podkreślił, że gen. Joks "jest pierwszym Polakiem, który obejmuje tak wysokie stanowisko w dowództwie US Army po Kazimierzu Pułaskim i Tadeuszu Kościuszce". - Tego rodzaju zdarzenia bardzo pozytywnie świadczą o zapewnieniu bezpieczeństwa Polsce i wschodniej flance NATO. Stanowią też bardzo ważny argument, pokazujący spoistość Sojuszu Północnoatlantyckiego i bardzo dobrą współpracę wojskową między Polską a Stanami Zjednoczonymi - zaznaczył Mariusz Błaszczak.
Jak podkreślił, czwartkowa, zorganizowana w Poznaniu uroczystość "jest kolejnym ważnym krokiem na drodze do zacieśnienia sojuszu między Polską a Stanami Zjednoczonymi, do budowania współpracy między Wojskiem Polskim a wojskiem Stanów Zjednoczonych".
Szef MON przypomniał o podpisanej 15 sierpnia ub.r. umowie o wzmocnionej współpracy obronnej między Polską a Stanami Zjednoczonymi.
- Podpisanie tej umowy było wydarzeniem o tyle istotnym, że razem pracujemy na rzecz stworzenia warunków do tego, by nawet 20 tysięcy żołnierzy Stanów Zjednoczonych mogło przybyć tu, na polską ziemię, jeśli będzie taka potrzeba. A ci żołnierze, jeśli będzie taka potrzeba, będą dowodzeni właśnie stąd, z Poznania, z Wysuniętego Dowództwa V Korpusu US Army - podkreślił Błaszczak.
Jak przypomniał, jest to najważniejsze dowództwo amerykańskie w tej części kontynentu; dowodzi żołnierzami Stanów Zjednoczonych, którzy już służą w Polsce i w tej części Europy.
- Żeby budować interoperacyjność między Wojskiem Polskim a Stanami Zjednoczonymi, wyposażamy żołnierzy Wojska Polskiego w nowoczesny sprzęt. Wczoraj (...) miałem sposobność ogłosić zakupienie dla Wojska Polskiego najnowocześniejszych czołgów Abrams w wersji najnowocześniejszej, która, poza USA, będzie użytkowana w państwach NATO wyłącznie w Polsce - mówił szef MON.
Jak dodał, innym "niezwykle ważnym wymiarem interoperacyjności między wojskami Stanów Zjednoczonych a Wojskiem Polskim jest fakt, że obowiązki zastępcy dowódcy V Korpusu US Army objął właśnie generał Adam Joks".
- To doświadczony dowódca, który daje gwarancję tego, że będzie wypełniał swoje obowiązki rzetelnie - jak na dobrego żołnierza przystało. To jest dowódca świadomy wyzwań, przed jakimi stoi Polska i cała wschodnia flanka NATO. Funkcja sprawowana przez generała Joksa niewątpliwie pozytywnie wpłynie na bezpieczeństwo Polski i bezpieczeństwo państw wschodniej flanki NATO - powiedział Mariusz Błaszczak.
"Zaszczyt i wyróżnienie"
Gen. dyw. Adam Joks powiedział, że wyznaczenie go na nowe stanowisko to dla niego zaszczyt i wyróżnienie . - Powierzenie Polsce tak wysokiego stanowiska w strukturach armii Stanów Zjednoczonych jest wyrazem dynamicznie rozwijającej się współpracy wojskowej między Polską a Stanami Zjednoczonymi. Jestem świadomy odpowiedzialności, zadań oraz oczekiwań, jakie stoją przede mną, jako zastępcą dowódcy V Korpusu, szczególnie w kontekście szkolenia i przygotowania go do prowadzenia wielodomenowej operacji na europejskim teatrze działań, zwłaszcza na jego wschodniej flance – podkreślił.
- Doświadczenie jakie zdobyłem, służąc na różnych stanowiskach w Wojsku Polskim w strukturach międzynarodowych i w NATO, zostanie przeze mnie skutecznie wykorzystane w procesie przygotowania V Korpusu do osiągnięcia pełnej gotowości operacyjnej, która ma nastąpić do końca tego roku – dodał generał Joks.
"Polska potrzebuje generała Joksa, V Korpus potrzebuje generała Joksa i nasza armia potrzebuje generała Joksa"
Szef Wysuniętego Dowództwa V Korpusu Sił Lądowych USA, zastępca dowódcy V Korpusu gen. bryg. Matthew Van Wagenen podkreślił, że dotychczasowa praca gen. Joksa jest mu dobrze znana .- Znamy pana generała Joksa bardzo dobrze, jest on bardzo dobrze znany również w ramach struktur NATO. Polska potrzebuje generała Joksa, V Korpus potrzebuje generała Joksa i nasza armia potrzebuje generała Joksa. Jego doświadczenie zdobyte w Wojsku Polskim i w ramach struktur NATO zdecydowanie przyczyni się do wzrostu poziomu gotowości V korpusu i osiągnięcia pełnej gotowości, co wydarzy się w tym roku – powiedział. - Stoimy u progu nowego rozdziału, jeżeli chodzi o nasze relacje na poziomie taktycznym i operacyjnym, ponieważ do tej pory nie mieliśmy Polaka na tak wysokim stanowisku w ramach V Korpusu – dodał.
Generał dywizji Adam Joks urodził się w wielkopolskim Ostrzeszowie. Ma 54 lata i bogate doświadczenie wojskowe oraz naukowe. Służył między innymi w Iraku. Ostatnio dowodził Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO w Bydgoszczy. W 2014 r. uzyskał tytuł doktora z zakresu nauk o bezpieczeństwie na Akademii Obrony Narodowej w Warszawie.
MON przypomniało, że Wysunięte Dowództwo V. Korpusu Sił Lądowych USA w Poznaniu (V Corps Headquarters Fwd) jest jedyną strukturą tego szczebla dowodzenia rozmieszczoną w Europie. Jego głównym zadaniem jest koordynacja działań i nadzór nad siłami lądowymi USA dyslokowanymi w Europie, planowanie operacyjne oraz współpraca i synchronizacja działań sił amerykańskich z wojskami innych państw NATO.
- Dowództwo odgrywa kluczową rolę w integracji wojsk amerykańskich rozmieszczonych w Polsce oraz synchronizacji ich współdziałania z naszymi siłami zbrojnymi. To realnie podnosi interoperacyjność naszych wojsk - podał resort.
Dowództwo V Korpusu US Army w Fort Knox zostało reaktywowane w lutym 2020 r., ma docelowo liczyć ponad 600 żołnierzy, z czego 200 ma służyć w wysuniętym stanowisku dowodzenia, które zainaugurowało działalność jesienią ub.r. w Poznaniu. MON podkreśliło, że to jedna z korzyści z podpisania umowy EDCA (o wzmocnionej współpracy obronnej) w 2020 r. przez prezydentów Andrzeja Dudę i Donalda Trumpa.
Nowy dowódca
Gen. dyw. Piotr Malinowski został nowym dowódcą Centrum Szkolenia Sił Połączonych ( JFTC) w Bydgoszczy. Zastąpił na stanowisku gen. dyw. Adama Joksa, który dowodził jednostką od lipca 2019 r.
Rzecznik JFTC kmdr por. Piotr Adamczak poinformował, że uroczystość przekazania obowiązków ze względu na wciąż realne zagrożenie epidemiczne miała charakter zamknięty, odbyła się w obecności żołnierzy i pracowników Centrum reprezentujących kilkanaście państw NATO.
Gen. dyw. Malinowski przejął obowiązki dowódcy JFTC, aby kontynuować i dokończyć polską zmianę dowodzenia JFTC.
- Kiedy 11 lipca 2019 roku objąłem obowiązki dowódcy, postawiłem sobie cel – dalszy prężny rozwój JFTC, tak aby Centrum stało się dla wszystkich dowódców NATO-wskich jednostek miejscem pierwszego wyboru w kwestii prowadzenia ćwiczeń, szkoleń i treningów. Dziś odważę się z pewną dumą stwierdzić, że wspólnym wysiłkiem odnieśliśmy sukces – powiedział cytowany w komunikacie gen. dyw. Joks.
Dotychczasowy dowódca JFTC podziękował kadrze za ciężką pracę, profesjonalizm i oddanie służbie, zaznaczając, że wspólnie udało sie stawić czoła wyzwaniom związanym z kryzysem pandemii i zrealizować postawione zadania.
Po objęciu dowodzenia nad JFTC gen. dyw. Malinowski zwrócił się do podległych żołnierzy i pracowników, jak również podziękował poprzednikowi za podjęte wysiłki na rzecz rozwoju JFTC.
"Zaangażowanie USA w bezpieczeństwo Polski i regionu jest niezachwiane"
Rozpoczęła się kolejna rotacja US Army w ramach obecności Amerykańskiej Bojowej Brygady Pancernej (ABCT) w Polsce - przekazała ambasada USA w Polsce. Chargé d’affaires ambasady USA w Polsce Bix Aliu podkreślił, że "zaangażowanie USA w bezpieczeństwo Polski i regionu jest niezachwiane".
Rozpoczęła się kolejna rotacja @usarmy w ramach obecności Amerykańskiej Bojowej Brygady Pancernej (ABCT) w Polsce #AtlanticResolve - dowodzenie objęła 1. Pancerna Brygadowa Grupa Bojowa z 1 Dywizji Piechoty „Big Red One” wraz ze sprzętem (Abrams, Bradley i Paladin). pic.twitter.com/RQ5SCCuREv
— US Embassy Warsaw (@USEmbassyWarsaw) July 15, 2021
Ambasada USA w Polsce napisała w czwartek na Twitterze, że rozpoczęła się kolejna rotacja US Army w ramach obecności Amerykańskiej Bojowej Brygady Pancernej (ABCT) w Polsce.
- Dowodzenie objęła 1. Pancerna Brygadowa Grupa Bojowa z 1. Dywizji Piechoty "Big Red One" wraz ze sprzętem (Abrams, Bradley i Paladin) - przekazano.
- "Big Red One, witajcie w Polsce!" - napisał z kolei chargé d’affaires ambasady USA w Polsce Bix Aliu. Podkreślił, że "zaangażowanie USA w bezpieczeństwo Polski i regionu jest niezachwiane. Nasi żołnierze służą ramię w ramię, a kolejne rotacje ABCT zwiększają ich interoperacyjność".
Źródło: PAP/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24