Jezioro Malta, letnia noc, na scenie Mike Patton śpiewający po polsku wśród setek magnolii, gladioli i słoneczników… czy mogło być lepiej? - Muzycy z Faith No More pokazali, że ich legenda jest wciąż żywa, a publiczność odpłaciła się gromkimi brawami. Zespół bisował dwa razy.
Koncert Faith No More był głównym wydarzeniem muzycznym tegorocznej edycji festiwalu Malta. Muzycy wyszli na scenę kilka minut po godzinie 22:00 a zeszli z niej ostatecznie po północy. 10 tys. fanów zespołu pod sceną stworzyło taka atmosferę, że kalifornijczycy dwukrotnie wracali na bis.
- Muzycy Faith No More po pierwszym podwójnym bisie wrócili jeszcze raz na scenę. Koncert w sumie trwał około dwóch godzin. To było ogromne zaskoczenie dla publiczności, ale i dla ich ekipy technicznej, która już zaczynała rozłączać sprzęt, nieprzyzwyczajeni do takich długich bisów. To super świadczy o tym jak się dobrze bawili - mówi Anna Reitel, rzeczniczka Malta Festival.
Evidence po polsku
Fani usłyszeli największe hity zespołu takie jak "Epic" czy "Ashes to ashes". Charyzmatyczny wokalista podbił jednak serca tłumu, kiedy zaśpiewał jedną zwrotkę piosenki "Evidence" po polsku.
- Dziennikarze lokalnego dziennika przygotowali tłumaczenie piosenki na język polski, a my przekazaliśmy je Pattonowi. Wokalista na pomysł się zgodził i bardzo się przyłożył do nauki. Nie mieliśmy zbyt wiele czasu. Spotkałam się z nim dwa razy w dniu koncertu, raz 15, drugi raz 20 minut. Polski to trudny język, więc pół godziny to naprawdę niewiele. Patton zapisywał sobie tekst fonetycznie i powtarzał na głos. Wiadomo, że warunki koncertowe są specyficzne, ale zapewniam, że w garderobie śpiewał bezbłędnie po polsku - śmieje się Anna Reitel
Zawsze w Polsce 4 lipca
Muzycy Faith No More widocznie lubią datę 4 lipca, bo już drugi wybrali ten dzień na koncert w Polsce. Ostatni raz ,tego właśnie dnia, wystąpili w 2009 roku w Gdyni. W trzecią rocznicę tego koncertu wrócili do Polski i zagrali dla swoich fanów tym razem w Poznaniu
Autor: AB//ec / Źródło: TVN24 Poznań