Jedyna w Polsce rzeźba Davida Cernego właśnie wylądowała na bruku. I nie jest to sprawka przeciwników twórczości kontrowersyjnego artysty, który słynie z odważnych projektów, tylko huraganowego wiatru.
Rzeźba Golema stanęła na al. Marcinkowskiego w Poznaniu w 2010 roku. Ponad dwumetrowa konstrukcja została wykonana z pasków brązu. Dzięki temu ażurowa rzeźba sprawia wrażenie, jakby cały czas była w ruchu.
W poniedziałek, rzeczywiście się "poruszyła".
Silny podmuch wiatru przewrócił rzeźbę. Szczęśliwie nikt tamtędy akurat nie przechodził, nikt więc nie ucierpiał od upadku prawie dwuipółmetrowej konstrukcji.
A dzięki tej spektakularnej wywrotce więcej amatorów sztuki usłyszało, że Golem wyszedł spod ręki znanego czeskiego artysty, którego prace można zobaczyć nie tylko w Pradze - ruchome instalacje Cernego pojawiały się np. w Londynie, Chicago i Rotterdamie.
"Must see" (musisz zobaczyć)
Poznańska konstrukcja nie jest tak kontrowersyjna jak na przykład praska fontanna przedstawiająca dwóch mężczyzn sikających do zbiornika w kształcie mapy Czech. Konstrukcja powstała z okazji wejścia ojczyzny Cernego do Unii Europejskiej.
Punktem obowiązkowym dla turystów odwiedzających Pragę jest też Pałac Lucerna przy Placu Wacława, gdzie zobaczyć można świętego Wacława na martwym koniu, który wisi do góry nogami.
Nie mniej zaskakująca jest zaciśnięta pięść z wymownie wyciągniętym środkowym palcem. 10-metrowa konstrukcja stanęła na barce na Wełtawie. Nieprzypadkowo skierowano ją w stronę Hradczan, na których znajduje się siedziba prezydenta Czech.
Dzieła Cernego są nieoczywiste i zaskakujące tak jak i miejsca, w których są usytuowane. I tak przechadzając się ulicą Husa w Pradze, można natknąć się na Wisielca. Jest tylko jeden warunek: trzeba w odpowiednim miejscu spojrzeć do góry. A wtedy postać Zygmunta Freuda, który jedną ręką trzyma się drążka, "spojrzy na nas".
Poznaniowi bliżej do Pragi
David Cerny odważnie komentuje rzeczywistość. W ten nieoczywisty sposób i z przymrużeniem oka uwiecznia ważne wydarzenia w historii Czech.
Golem w Poznaniu też nie jest przypadkowy. To postać z popularnej legendy o poznańskim rabinie, który w Pradze stworzył postać Golema, a potem dzięki swoim magicznym umiejętnościom tchnął w niego życie.
- Można powiedzieć, że rzeźba Davida Cernego jest takim łącznikiem między Poznaniem a Pragą - mówi tvn24.pl Marek Wasilewski, dyrektor Galerii Miejskiej Arsenał, w której kolekcji znajduje się rzeźba.
Po naprawie Golem znów wróci na swoje miejsce.
Cerny, Monet…
Nie pierwszy raz poznaniacy w nietypowy sposób dowiadują się o tym, jakie dzieła mają na wyciągnięcie ręki. O tym, że w Muzeum Narodowym w Poznaniu można zobaczyć obraz Claude'a Moneta "Plaża w Pourville" usłyszano dopiero, gdy… obraz skradziono.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/i / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 3.0)/ Aw58