Niemieckie archiwum chce upamiętnić ofiary nazistów. Z wolontariuszami budują wirtualny pomnik

Źródło:
TVN24
Małgorzata Przybyła o swojej pracy w Arolsen Archives opowiadała w 2017 roku w DDTVN
Małgorzata Przybyła o swojej pracy w Arolsen Archives opowiadała w 2017 roku w DDTVN Dzień Dobry TVN, prod. TVN, 2017.
wideo 2/4
Małgorzata Przybyła o swojej pracy w Arolsen Archives opowiadała w 2017 roku w DDTVN Dzień Dobry TVN, prod. TVN, 2017.

Miliony wykazów, a na każdym z nich setki nazwisk więźniów nazistowskich obozów koncentracyjnych oraz pracowników przymusowych. Za każdą z tych osób stoi dramatyczna historia, czyjaś dotkliwa strata. Międzynarodowe Centrum Badań Nazistowskich Prześladowań w Niemczech tworzy wirtualny pomnik ofiar II wojny światowej. - Sami będziemy nad tym dziełem pracować kilkanaście lat, dlatego zwróciliśmy się o pomoc do licealistów i wolontariuszy z całego świata - mówi Małgorzata Przybyła z Arolsen Archives.

Międzynarodowe Centrum Badań Nazistowskich Prześladowań w Bad Arolsen w Niemczech od kilkudziesięciu lat robi wszystko, by uporządkować miliony dokumentów dotyczące ofiar II wojny światowej. Starają się też dotrzeć do bliskich, tych którzy trafili do obozów koncentracyjnych, by zwrócić im rzeczy osobiste byłych więźniów.

Już w latach 90. XX wieku archiwiści zaczęli digitalizować powierzone im dokumenty. Ale szybko przekonali się, że to wciąż za mało. Co z tego, że materiały w formie cyfrowej można oglądać nawet na drugim końcu świata, jeśli nie ma możliwości łatwego i szybkiego wyszukania konkretnego nazwiska? To mogło zniechęcić wiele osób, które chciałyby poznać historię swoich krewnych.

Małgorzata Przybyła z Arolsen Archives: - Gdybyśmy tylko własnym sumptem starali się wprowadzić te dane to zajęłoby to naszym archiwistom kilkanaście lat. Dlatego nasza dyrekcja wpadła na pomysł, żeby zaprosić wolontariuszy do tworzenia tego wielkiego wirtualnego pomnika pamięci ofiar nazizmu. Stąd akcja #EveryNameCounts, która opiera się na cyfrowym zapisie wszystkich nazwisk oraz danych osób, które występują na dokumentach w naszym archiwum.

Swoją wirtualną cegiełkę dołożyć może każdy.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO>>>

W akcji może wziąć udział każdy, archiwiści zachęcają licealistówArolsen Archives

#EveryNameCounts

Kiedy tuż po zakończeniu II wojny światowej powoli powstawało archiwum nikt nie miał pojęcia jak wiele materiałów zostanie mu powierzonych. Dokumenty spływały zewsząd. Wtedy nikt nawet nie myślał, żeby w jakiś sposób je uporządkować.

Małgorzata Przybyła: - Wtedy najważniejszym zadaniem było poszukiwanie poszkodowanych i osób zaginionych, a nie spełnianie podstawowej roli, jaką jest sortowanie dokumentów na podstawie ich źródła pochodzenia.

I tak spisywano nazwiska wszystkich obcokrajowców przebywających na terytorium Niemiec od 1939 roku, ale lądowały one w zbiorczych wykazach poszkodowanych. W jednym wykazie mogło się znaleźć nawet 600 nazwisk. Szacuje się, że takich list w archiwum jest kilka milionów.

#EveryNameCounts to projekt o charakterze upamiętniającym. Jednak pracujemy nad nim również z myślą o naszym dzisiejszym społeczeństwie. Historie osób prześladowanych i zamordowanych przez nazistów pokazują bowiem, do czego prowadzi dyskryminacja, rasizm i antysemityzm.

Zanim projekt #EveryNameCounts ruszył na dobre, pracownicy archiwum przeprowadzili akcję pilotażową z młodzieżą z Niemiec. W Dniu Pamięci o Ofiarach Holokaustu uczniowie symbolicznie rozpoczęli jednodniowy spis. Z czasem informacja o akcji dotarła w różne zakątki świata. W tej chwili zaangażowanych jest ponad 21 tysięcy wolontariuszy, którzy codziennie wchodząc na platformę projektu indeksują nazwiska i inne dane osób, o których mowa w dokumentacji. Jedyne czego potrzebują, by móc pracować to internet. Jak się zaangażować?

Małgorzata Przybyła: - Żeby wziąć udział wystarczy wejść na naszą stronę internetową, gdzie znajduje się specjalny link do akcji, a tam wszystko jest szczegółowo opisane. Pedagodzy mogą znaleźć na naszej stronie specjalne materiały, które mogą posłużyć jako wskazówka do tego jak naszą akcję włączyć do działań szkolnych lub jak wprowadzić uczniów w trudną tematykę historii II wojny światowej.  

DOŁĄCZ DO AKCJI #EVERYNAMECOUNTS>>>

I tak każdy kto się zaloguje na specjalnej platformie projektu Zooniverse otrzymuje do opisania jeden dokument. Nad każdą stroną niezależnie pracują trzy osoby, które nie mają możliwość podglądania wzajemnie efektów swojej pracy. W ten sposób można wyeliminować ewentualne błędy. Zanim materiały trafią do cyfrowego archiwum są jeszcze weryfikowane przez archiwistów. 

Małgorzata Przybyła: - Wolontariusze nie tylko spisują imiona i nazwiska, które są na listach, ale też wszystkie ważne informacje na dany temat. W tych dokumentach obozowych bardzo często pojawiają się imiona i nazwiska krewnych, żon, matek, rodzeństwa. To jest kopalnia wiedzy na temat miejsc, z których ci ludzie pochodzili, albo gdzie mieszkali tuż przed deportacją. 

Wolontariusze odczytują i wpisują dane do bazy FB - Arolsen Archives

Nie tylko dla historyków

W #EveryNameCounts wzięli udział między innymi uczniowie III Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Olsztynie.

Dawid Kazański, nauczyciel języka niemieckiego: - Zaangażowały się trzy grupy z klas pierwszych i drugich. Na przełomie kwietnia i maja poświęciliśmy na projekt kilka lekcji. To była ciekawa alternatywna dla uczniów, którzy byli poddani obowiązkowi szkolnemu w formie zdalnej. Tematyka projektu sprawia, że idealnie nadaje się on do przeprowadzenia podczas lekcji historii. Ja natomiast uczę języka niemieckiego. Z mojej perspektywy było to bardzo ciekawe doświadczenie - zarówno dla mnie, jak i moich uczniów -pod kątem językowym.

Każdy z uczniów otrzymał jeden dokument do opracowania.

Dawid Kazański: - W udostępnionych spisach osób widniały różne skróty, które musieliśmy rozszyfrować. Mieliśmy do czynienia z autentycznymi tekstami w języku niemieckim. Uczniowie musieli sobie poradzić z konkretnymi obszarami leksykalnymi, którymi zajmują się podczas lekcji języka niemieckiego. Chodzi o takie zagadnienia jak opisywanie wyglądu danej osoby, czy przedstawianie życiorysu. Młodzież bardzo dobrze poradziła sobie z tym zadaniem. Uczniowie byli bardzo zaangażowani, zadawali pytania, wzajemnie sobie pomagali, starali się jak najlepiej wywiązać z indeksowania danych osobowych więźniów reżimu nazistowskiego.

- To generacja, która dorasta w dobie digitalizacji, obsługa programów komputerowych to dla nich codzienność. Pani dyrektor naszego liceum - Danuta Gomolińska zachęcała również do wzięcia udziału w projekcie podczas tak zwanej godziny wychowawczej. Akcja jest dobrym pretekstem do głębszej refleksji na temat II wojny światowej, holokaustu czy też konsekwencji wojny dla Europy. Nie wykluczamy, że będziemy kontynuować nasz udział w przedsięwzięciu - przyznaje nauczyciel z Olsztyna.

#StolenMemory

Tworzenie powszechnie dostępnej bazy danych ofiar reżimu nazistowskiego to niejedyny projekt Arolsen Archives, w który mogą się zaangażować uczniowie liceów. Archiwiści zachęcają również młodzież do poszukiwań krewnych byłych więźniów obozów koncentracyjnych. Cel: oddanie krewnym pozostałych w obozach depozytów. To rzeczy, z którymi więźniowie stawali w bramie piekła na ziemi: ślubna obrączka, plik zdjęć, bransoletka, grzebyk...

TAK SZUKALI IRENY JAGODZIŃSKIEJ>>>

TE RZECZY MIAŁ PRZY SOBIE STANISŁAW SOBCZYK>>>

Uczniowie mają takie same szanse na zakończenie poszukiwań sukcesem jak historycy, lokalni pasjonaci, czy stowarzyszenia. Żeby wziąć udział w projekcie #StolenMemory wystarczy skontaktować się z Arolsen Archives przez stronę internetową placówki lub bezpośrednio odezwać się do Małgorzaty Przybyły.

Mąłgorzata Przybyła: - Najciekawiej jest wtedy, gdy dana szkoła zainteresuje się historią człowieka, który pochodził z ich terenu. Wówczas przekazuję takiej grupie wszystkie zgromadzone przez nas dokumenty na temat tej osoby. Z kolei zadaniem uczniów jest ustalenie krewnych. Jak to zrobić? Poprzez rozmowy z mieszkańcami, poszukiwania w lokalnych archiwach, izbach pamięci, muzeach, czy księgach parafialnych.

ROK SZKOLNY Z TVN24. SPRAWDŹ SERWIS #BEZPRZERWY

Im się udało - tak można powiedzieć o wolontariuszach z I Liceum Ogólnokształcącego imienia Stanisława Konarskiego w Oświęcimiu. "Nasza klasa została wytypowana do wzięcia udziału w uroczystości otwarcia wystawy #StolenMemory w Międzynarodowym Domu Spotkań Młodzieży w Oświęcimiu. To był moment, w którym każdy członek naszej sześcioosobowej grupy poczuł iskierkę powołania zapalającą się gdzieś w głębi serca. W każdym z nas zaistniała ona z innego powodu. Motywowały nas między innymi. chęć poznania prawdy, potrzeba bezinteresownej pomocy, zafascynowanie historią, czy pasja do rozwiązywania zagadek" - wspominali wolontariusze w swojej relacji z pierwszego projektu.

Uczniowie już trzy razy podjęli się trudnego zadania jakim jest zrekonstruowanie życiorysu więźnia obozu i odnalezienie jego bliskich. Jedną z osób, którą wzięli na celownik był Stefana Bastera, pracownika kolei, który przez swoją działalność w ruchu oporu znalazł się w kręgu zainteresowania Gestapo. Mężczyznę aresztowano pod koniec lipca 1943 roku. W październiku trafił do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Potem Stefana Bastera przeniesiono do obozu koncentracyjnego Neuengamme. Prawdopodobnie mężczyzna zginął podczas ataku na statki "Cap Arcona" i "Thielbeck" w Zatoce Lubeckiej.

Dzięki licealistom obrączka ślubna z wygrawerowanym skrótem imienia żony po kilkudziesięciu latach trafiła do siostrzenicy pana Stefana.

Obrączka z grawerunkiem "Lola"Arolsen Archives

Szukają krewnych

Arolsen Archives to Międzynarodowe Centrum Badań Nazistowskich Prześladowań w Niemczech. To instytucja, która od kilkudziesięciu lat sprawuje pieczę nad największym archiwum dokumentów dotyczących różnych grup ofiar reżimu nazistowskiego. W ich zbiorach znajdują się informacje dotyczące losów 17,5 miliona ludzi. Obecnie w placówce wciąż znajduje się ponad dwa tysiące opisanych kopert, w których znajdują się rzeczy osobiste więźniów. Od zakończenia wojny minęło już 76 lat. Z roku na rok powierzanie pamiątek krewnym staje się trudniejsze.

Nazistowskie obozy koncentracyjne i zagładyPAP

Małgorzata Przybyła: - Coraz mniej mamy zgłoszeń od rodzin, które chcą się dowiedzieć, co stało się z ich krewnymi. Dlatego w 2016 roku stwierdziliśmy, że musimy trochę odwrócić bieg naszych działań. Nie tylko czekać na zgłoszenia i na nie odpowiadać, ale też próbować odnaleźć rodziny na własną rękę. Nie było łatwo. W wielu przypadkach do ustalenia krewnych brakuje nawet podstawowych informacji jak data i miejsce urodzenia, imiona rodziców. W wielu nazwiskach są też błędy, co dodatkowo utrudnia zadanie. Dlatego chętnie nawiązujemy współpracę z historykami, stowarzyszeniami, czy lokalnymi pasjonatami historii. Takim osobom z racji doświadczenia i znajomości konkretnego terenu często jest łatwiej znaleźć jakiś punkt zaczepienia.

Od 2016 roku Arolsen Archives dotarło do ponad 550 rodzin, w tym do 130 z Polski.

Autorka/Autor:Aleksandra Arendt-Czekała/ tam

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: FB- Arolsen Archives

Pozostałe wiadomości

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

W Georgii głos oddało już ponad 55 procent mieszkańców tego stanu. Zapowiada się rekordowo wysoka frekwencja. Komu będzie ona sprzyjać?

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Źródło:
Fakty TVN

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Twórca marki Red is Bad Paweł S. w poniedziałek po raz kolejny składał wyjaśnienia w prokuraturze w Katowicach. Po zakończeniu czynności rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że skierowano do sądu wniosek o utrzymanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Jeszcze tego samego dnia sąd pochylił się nad wnioskiem, ale odroczył ogłoszenie decyzji do wtorku. Prokuratura przekazała, że ma to związek z dużą liczbą wątków i materiałów, jakie ma do przeanalizowania skład sędziowski. 

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Z kolejnych miejscowości dochodzą zgłoszenia o niebezpiecznych przedmiotach znalezionych w słodyczach zebranych przez dzieci w trakcie Halloween. 11-latek z Bogatyni (Dolny Śląsk) otrzymał cukierki z igłami krawieckimi, a cukierek z gwoździem - dziewczynki z dolnośląskich Kobierzyc. Wcześniej odnotowano podobne przypadki w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim i śląskim.

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Źródło:
tvn24.pl

Na handlu emisjami w ostatnich dziesięciu latach polskie rządy zarobiły blisko 94 miliardy złotych. A tylko niewiele ponad procent wydano na redukcję emisji dwutlenku węgla. Raport Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie jest miażdżący. Politycy obecnej koalicji obiecywali, że przekażą na ten cel 100 procent pieniędzy. Czy to się uda?  

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Źródło:
Fakty TVN

Policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali 27-latka, który może mieć związek z brutalnym pobiciem księdza. 72-letni proboszcz parafii został zaatakowany na plebanii, służby o napadzie poinformowała gosposia. Stan duchownego jest ciężki.

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN