Niemieckie archiwum chce upamiętnić ofiary nazistów. Z wolontariuszami budują wirtualny pomnik

Źródło:
TVN24
Małgorzata Przybyła o swojej pracy w Arolsen Archives opowiadała w 2017 roku w DDTVN
Małgorzata Przybyła o swojej pracy w Arolsen Archives opowiadała w 2017 roku w DDTVN Dzień Dobry TVN, prod. TVN, 2017.
wideo 2/4
Małgorzata Przybyła o swojej pracy w Arolsen Archives opowiadała w 2017 roku w DDTVN Dzień Dobry TVN, prod. TVN, 2017.

Miliony wykazów, a na każdym z nich setki nazwisk więźniów nazistowskich obozów koncentracyjnych oraz pracowników przymusowych. Za każdą z tych osób stoi dramatyczna historia, czyjaś dotkliwa strata. Międzynarodowe Centrum Badań Nazistowskich Prześladowań w Niemczech tworzy wirtualny pomnik ofiar II wojny światowej. - Sami będziemy nad tym dziełem pracować kilkanaście lat, dlatego zwróciliśmy się o pomoc do licealistów i wolontariuszy z całego świata - mówi Małgorzata Przybyła z Arolsen Archives.

Międzynarodowe Centrum Badań Nazistowskich Prześladowań w Bad Arolsen w Niemczech od kilkudziesięciu lat robi wszystko, by uporządkować miliony dokumentów dotyczące ofiar II wojny światowej. Starają się też dotrzeć do bliskich, tych którzy trafili do obozów koncentracyjnych, by zwrócić im rzeczy osobiste byłych więźniów.

Już w latach 90. XX wieku archiwiści zaczęli digitalizować powierzone im dokumenty. Ale szybko przekonali się, że to wciąż za mało. Co z tego, że materiały w formie cyfrowej można oglądać nawet na drugim końcu świata, jeśli nie ma możliwości łatwego i szybkiego wyszukania konkretnego nazwiska? To mogło zniechęcić wiele osób, które chciałyby poznać historię swoich krewnych.

Małgorzata Przybyła z Arolsen Archives: - Gdybyśmy tylko własnym sumptem starali się wprowadzić te dane to zajęłoby to naszym archiwistom kilkanaście lat. Dlatego nasza dyrekcja wpadła na pomysł, żeby zaprosić wolontariuszy do tworzenia tego wielkiego wirtualnego pomnika pamięci ofiar nazizmu. Stąd akcja #EveryNameCounts, która opiera się na cyfrowym zapisie wszystkich nazwisk oraz danych osób, które występują na dokumentach w naszym archiwum.

Swoją wirtualną cegiełkę dołożyć może każdy.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO>>>

W akcji może wziąć udział każdy, archiwiści zachęcają licealistówArolsen Archives

#EveryNameCounts

Kiedy tuż po zakończeniu II wojny światowej powoli powstawało archiwum nikt nie miał pojęcia jak wiele materiałów zostanie mu powierzonych. Dokumenty spływały zewsząd. Wtedy nikt nawet nie myślał, żeby w jakiś sposób je uporządkować.

Małgorzata Przybyła: - Wtedy najważniejszym zadaniem było poszukiwanie poszkodowanych i osób zaginionych, a nie spełnianie podstawowej roli, jaką jest sortowanie dokumentów na podstawie ich źródła pochodzenia.

I tak spisywano nazwiska wszystkich obcokrajowców przebywających na terytorium Niemiec od 1939 roku, ale lądowały one w zbiorczych wykazach poszkodowanych. W jednym wykazie mogło się znaleźć nawet 600 nazwisk. Szacuje się, że takich list w archiwum jest kilka milionów.

#EveryNameCounts to projekt o charakterze upamiętniającym. Jednak pracujemy nad nim również z myślą o naszym dzisiejszym społeczeństwie. Historie osób prześladowanych i zamordowanych przez nazistów pokazują bowiem, do czego prowadzi dyskryminacja, rasizm i antysemityzm.

Zanim projekt #EveryNameCounts ruszył na dobre, pracownicy archiwum przeprowadzili akcję pilotażową z młodzieżą z Niemiec. W Dniu Pamięci o Ofiarach Holokaustu uczniowie symbolicznie rozpoczęli jednodniowy spis. Z czasem informacja o akcji dotarła w różne zakątki świata. W tej chwili zaangażowanych jest ponad 21 tysięcy wolontariuszy, którzy codziennie wchodząc na platformę projektu indeksują nazwiska i inne dane osób, o których mowa w dokumentacji. Jedyne czego potrzebują, by móc pracować to internet. Jak się zaangażować?

Małgorzata Przybyła: - Żeby wziąć udział wystarczy wejść na naszą stronę internetową, gdzie znajduje się specjalny link do akcji, a tam wszystko jest szczegółowo opisane. Pedagodzy mogą znaleźć na naszej stronie specjalne materiały, które mogą posłużyć jako wskazówka do tego jak naszą akcję włączyć do działań szkolnych lub jak wprowadzić uczniów w trudną tematykę historii II wojny światowej.  

DOŁĄCZ DO AKCJI #EVERYNAMECOUNTS>>>

I tak każdy kto się zaloguje na specjalnej platformie projektu Zooniverse otrzymuje do opisania jeden dokument. Nad każdą stroną niezależnie pracują trzy osoby, które nie mają możliwość podglądania wzajemnie efektów swojej pracy. W ten sposób można wyeliminować ewentualne błędy. Zanim materiały trafią do cyfrowego archiwum są jeszcze weryfikowane przez archiwistów. 

Małgorzata Przybyła: - Wolontariusze nie tylko spisują imiona i nazwiska, które są na listach, ale też wszystkie ważne informacje na dany temat. W tych dokumentach obozowych bardzo często pojawiają się imiona i nazwiska krewnych, żon, matek, rodzeństwa. To jest kopalnia wiedzy na temat miejsc, z których ci ludzie pochodzili, albo gdzie mieszkali tuż przed deportacją. 

Wolontariusze odczytują i wpisują dane do bazy FB - Arolsen Archives

Nie tylko dla historyków

W #EveryNameCounts wzięli udział między innymi uczniowie III Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Olsztynie.

Dawid Kazański, nauczyciel języka niemieckiego: - Zaangażowały się trzy grupy z klas pierwszych i drugich. Na przełomie kwietnia i maja poświęciliśmy na projekt kilka lekcji. To była ciekawa alternatywna dla uczniów, którzy byli poddani obowiązkowi szkolnemu w formie zdalnej. Tematyka projektu sprawia, że idealnie nadaje się on do przeprowadzenia podczas lekcji historii. Ja natomiast uczę języka niemieckiego. Z mojej perspektywy było to bardzo ciekawe doświadczenie - zarówno dla mnie, jak i moich uczniów -pod kątem językowym.

Każdy z uczniów otrzymał jeden dokument do opracowania.

Dawid Kazański: - W udostępnionych spisach osób widniały różne skróty, które musieliśmy rozszyfrować. Mieliśmy do czynienia z autentycznymi tekstami w języku niemieckim. Uczniowie musieli sobie poradzić z konkretnymi obszarami leksykalnymi, którymi zajmują się podczas lekcji języka niemieckiego. Chodzi o takie zagadnienia jak opisywanie wyglądu danej osoby, czy przedstawianie życiorysu. Młodzież bardzo dobrze poradziła sobie z tym zadaniem. Uczniowie byli bardzo zaangażowani, zadawali pytania, wzajemnie sobie pomagali, starali się jak najlepiej wywiązać z indeksowania danych osobowych więźniów reżimu nazistowskiego.

- To generacja, która dorasta w dobie digitalizacji, obsługa programów komputerowych to dla nich codzienność. Pani dyrektor naszego liceum - Danuta Gomolińska zachęcała również do wzięcia udziału w projekcie podczas tak zwanej godziny wychowawczej. Akcja jest dobrym pretekstem do głębszej refleksji na temat II wojny światowej, holokaustu czy też konsekwencji wojny dla Europy. Nie wykluczamy, że będziemy kontynuować nasz udział w przedsięwzięciu - przyznaje nauczyciel z Olsztyna.

#StolenMemory

Tworzenie powszechnie dostępnej bazy danych ofiar reżimu nazistowskiego to niejedyny projekt Arolsen Archives, w który mogą się zaangażować uczniowie liceów. Archiwiści zachęcają również młodzież do poszukiwań krewnych byłych więźniów obozów koncentracyjnych. Cel: oddanie krewnym pozostałych w obozach depozytów. To rzeczy, z którymi więźniowie stawali w bramie piekła na ziemi: ślubna obrączka, plik zdjęć, bransoletka, grzebyk...

TAK SZUKALI IRENY JAGODZIŃSKIEJ>>>

TE RZECZY MIAŁ PRZY SOBIE STANISŁAW SOBCZYK>>>

Uczniowie mają takie same szanse na zakończenie poszukiwań sukcesem jak historycy, lokalni pasjonaci, czy stowarzyszenia. Żeby wziąć udział w projekcie #StolenMemory wystarczy skontaktować się z Arolsen Archives przez stronę internetową placówki lub bezpośrednio odezwać się do Małgorzaty Przybyły.

Mąłgorzata Przybyła: - Najciekawiej jest wtedy, gdy dana szkoła zainteresuje się historią człowieka, który pochodził z ich terenu. Wówczas przekazuję takiej grupie wszystkie zgromadzone przez nas dokumenty na temat tej osoby. Z kolei zadaniem uczniów jest ustalenie krewnych. Jak to zrobić? Poprzez rozmowy z mieszkańcami, poszukiwania w lokalnych archiwach, izbach pamięci, muzeach, czy księgach parafialnych.

ROK SZKOLNY Z TVN24. SPRAWDŹ SERWIS #BEZPRZERWY

Im się udało - tak można powiedzieć o wolontariuszach z I Liceum Ogólnokształcącego imienia Stanisława Konarskiego w Oświęcimiu. "Nasza klasa została wytypowana do wzięcia udziału w uroczystości otwarcia wystawy #StolenMemory w Międzynarodowym Domu Spotkań Młodzieży w Oświęcimiu. To był moment, w którym każdy członek naszej sześcioosobowej grupy poczuł iskierkę powołania zapalającą się gdzieś w głębi serca. W każdym z nas zaistniała ona z innego powodu. Motywowały nas między innymi. chęć poznania prawdy, potrzeba bezinteresownej pomocy, zafascynowanie historią, czy pasja do rozwiązywania zagadek" - wspominali wolontariusze w swojej relacji z pierwszego projektu.

Uczniowie już trzy razy podjęli się trudnego zadania jakim jest zrekonstruowanie życiorysu więźnia obozu i odnalezienie jego bliskich. Jedną z osób, którą wzięli na celownik był Stefana Bastera, pracownika kolei, który przez swoją działalność w ruchu oporu znalazł się w kręgu zainteresowania Gestapo. Mężczyznę aresztowano pod koniec lipca 1943 roku. W październiku trafił do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Potem Stefana Bastera przeniesiono do obozu koncentracyjnego Neuengamme. Prawdopodobnie mężczyzna zginął podczas ataku na statki "Cap Arcona" i "Thielbeck" w Zatoce Lubeckiej.

Dzięki licealistom obrączka ślubna z wygrawerowanym skrótem imienia żony po kilkudziesięciu latach trafiła do siostrzenicy pana Stefana.

Obrączka z grawerunkiem "Lola"Arolsen Archives

Szukają krewnych

Arolsen Archives to Międzynarodowe Centrum Badań Nazistowskich Prześladowań w Niemczech. To instytucja, która od kilkudziesięciu lat sprawuje pieczę nad największym archiwum dokumentów dotyczących różnych grup ofiar reżimu nazistowskiego. W ich zbiorach znajdują się informacje dotyczące losów 17,5 miliona ludzi. Obecnie w placówce wciąż znajduje się ponad dwa tysiące opisanych kopert, w których znajdują się rzeczy osobiste więźniów. Od zakończenia wojny minęło już 76 lat. Z roku na rok powierzanie pamiątek krewnym staje się trudniejsze.

Nazistowskie obozy koncentracyjne i zagładyPAP

Małgorzata Przybyła: - Coraz mniej mamy zgłoszeń od rodzin, które chcą się dowiedzieć, co stało się z ich krewnymi. Dlatego w 2016 roku stwierdziliśmy, że musimy trochę odwrócić bieg naszych działań. Nie tylko czekać na zgłoszenia i na nie odpowiadać, ale też próbować odnaleźć rodziny na własną rękę. Nie było łatwo. W wielu przypadkach do ustalenia krewnych brakuje nawet podstawowych informacji jak data i miejsce urodzenia, imiona rodziców. W wielu nazwiskach są też błędy, co dodatkowo utrudnia zadanie. Dlatego chętnie nawiązujemy współpracę z historykami, stowarzyszeniami, czy lokalnymi pasjonatami historii. Takim osobom z racji doświadczenia i znajomości konkretnego terenu często jest łatwiej znaleźć jakiś punkt zaczepienia.

Od 2016 roku Arolsen Archives dotarło do ponad 550 rodzin, w tym do 130 z Polski.

Autorka/Autor:Aleksandra Arendt-Czekała/ tam

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: FB- Arolsen Archives

Pozostałe wiadomości

W czasie Rady Krajowej PO ogłoszono zwycięzcę prawyborów w Koalicji Obywatelskiej. Kandydatem ugrupowania w przyszłorocznych wyborach prezydenckich jest prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Prawybory w Koalicji Obywatelskiej. Ogłoszono zwycięzcę

Prawybory w Koalicji Obywatelskiej. Ogłoszono zwycięzcę

Źródło:
TVN24

"Już za chwilę wszystko będzie jasne" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych przed ogłoszeniem wyniku prawyborów w Koalicji Obywatelskiej. Do wpisu dołączył swoje zdjęcie z kandydatami.

Wpis Tuska przed ogłoszeniem wyniku prawyborów w Koalicji Obywatelskiej

Wpis Tuska przed ogłoszeniem wyniku prawyborów w Koalicji Obywatelskiej

Źródło:
tvn24.pl

Większe zaangażowanie liderów partyjnych widoczne było w kierunku jednego z kandydatów, czyli Rafała Trzaskowskiego - powiedziała w "Jeden na Jeden" ministra Marzena Okła-Drewnowicz (PO). Dodała jednak, że "to tak zwane doły partyjne decydują, więc sytuacja może być różna".

Partyjni liderzy mieli faworyta, ale decydują "doły". "Sytuacja może być różna"

Partyjni liderzy mieli faworyta, ale decydują "doły". "Sytuacja może być różna"

Źródło:
TVN24

Radosław Sikorski jest ministrem spraw zagranicznych w rządzie Donalda Tuska. Tę funkcję pełnił już w latach 2007-2014. Teraz chciałby kandydować na prezydenta Polski. O tym, czy zostanie kandydatem Koalicji Obywatelskiej, zdecydują prawybory, w których zmierzy się z Rafałem Trzaskowskim. Co warto wiedzieć o Radosławie Sikorskim?

Radosław Sikorski jest szefem MSZ, teraz chce zostać prezydentem. Kim jest?

Radosław Sikorski jest szefem MSZ, teraz chce zostać prezydentem. Kim jest?

Źródło:
tvn24.pl

Deklaruje znajomość pięciu języków obcych, już dwukrotnie, w pierwszej turze, zwyciężał w wyborach na prezydenta Warszawy. Prezydentem Polski cztery lata temu nie został, przegrał z Andrzejem Dudą. Teraz znów chce wystartować w wyborach, ale najpierw zmierzy się ze swoim partyjnym kolegą - Radosławem Sikorskim w prawyborach Koalicji Obywatelskiej. Co wiemy o aktualnym prezydencie Warszawy? Jak wyglądała jego wcześniejsza praca?

To Rafał Trzaskowski zaproponował prawybory w KO. Czy zwycięży, kim jest?

To Rafał Trzaskowski zaproponował prawybory w KO. Czy zwycięży, kim jest?

Źródło:
tvn24.pl

Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, w tym roku odnotowano już ponad 26 tysięcy przypadków zachorowania na krztusiec, 35 razy więcej niż w zeszłym roku. To najwyższa liczba zachorowań od kilku lat. To choroba podstępna, bo objawy często mylone są z przeziębieniem. Tyle, że trwa dłużej, jest bardziej uporczywa i możemy nawet nie wiedzieć, że nią zarażamy. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Krztusiec w Polsce. Podstępna choroba mylona z przeziębieniem

Krztusiec w Polsce. Podstępna choroba mylona z przeziębieniem

Źródło:
TVN24

Burza śnieżna nawiedziła w piątek północno-wschodnie Stany Zjednoczone. Przyniosła ze sobą obfity śnieg. Miejscami w stanie New Jersey spadło ponad 50 centymetrów tego opadu.

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Źródło:
Reuters, FOX Weather

Północnokoreańscy żołnierze zostali zauważeni w okupowanym Mariupolu i na okupowanych terenach obwodu charkowskiego - podała amerykańska telewizja CNN, powołując się na źródła w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy i armii ukraińskiej.

Przechwycone rozmowy i niepokojące doniesienia z Mariupola. "Gromadzą się"

Przechwycone rozmowy i niepokojące doniesienia z Mariupola. "Gromadzą się"

Źródło:
CNN, Defense Express

Wołodymyr Zełenski poinformował, że na jego polecenie minister obrony Rustem Umierow rozpoczął rozmowy z krajami partnerskimi w sprawie dostarczenia Ukrainie nowych systemów obrony powietrznej po ataku Rosji na Dniepr. Wcześniej o tym, że Ukraina dąży do pozyskania środków obrony przed pociskami międzykontynentalnymi napisała agencja Interfax-Ukraina.

"Poza słowami, musimy działać". Zełenski wydał rozkaz

"Poza słowami, musimy działać". Zełenski wydał rozkaz

Źródło:
PAP

Chiński statek Yi Peng 3, którego załoga podejrzana jest o zerwanie dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Morza Bałtyckiego, pozostaje w cieśninie Kattegat. Zdaniem publicznego nadawcy DR może mieć uszkodzoną kotwicę.

"Wymagało to dużej siły". Nowe informacje o zerwanych kablach na dnie Bałtyku

"Wymagało to dużej siły". Nowe informacje o zerwanych kablach na dnie Bałtyku

Źródło:
PAP

Odchodzący prezydent Stanów Zjednoczonych nie krył wzruszenia, kiedy w czasie pożegnalnej kolacji dla pracowników Białego Domu jego małżonka Jill wymieniała jego osiągnięcia. Oceniła, że cztery lata jego prezydentury były czymś, co "zapiera dech w piersiach".

Joe Biden nie potrafił ukryć łez

Joe Biden nie potrafił ukryć łez

Źródło:
tvn24.pl

Drugi dzień trwa akcja pożarowa w kopalni Staszic w Katowicach. W miejscu, gdzie pojawił się ogień, pracowało 30 osób. Są już bezpieczne. Na dół zjechali ratownicy.

Pożar 900 metrów pod ziemią. Z kopalni ewakuowano 30 górników

Pożar 900 metrów pod ziemią. Z kopalni ewakuowano 30 górników

Źródło:
tvn24.pl

- Ten projekt jest gotowy, zaraz będzie zrealizowany, ponieważ kwestia jest owszem finansowa, ale nie tylko. Przede wszystkim chodzi o pewien mechanizm jak ten zasiłek ma funkcjonować - powiedziała Marzena Okła-Drewnowicz, minister do spraw polityki senioralnej Polski na antenie TVN24 pytana o kwestię podwyżki zasiłku pogrzebowego.

Okła-Drewnowicz: podwyżka zasiłku pogrzebowego jest "na finiszu"

Okła-Drewnowicz: podwyżka zasiłku pogrzebowego jest "na finiszu"

Źródło:
TVN24

Na fotografii wykonanej z samolotu lecącego nad Tarnowem widać Warszawę. Stolica tylko majaczy na horyzoncie, ale jest dostrzegalna. Zdjęcie zrobiono smartfonem. - Uchwycenie stolicy z tak dużej odległości jest na pewno czymś ciekawym - mówi Paweł Kłak, pasjonat obserwacji długodystansowych.

Warszawa widoczna z odległości 240 kilometrów. "Takie zdjęcia są rzadkością i zawsze cieszą"

Warszawa widoczna z odległości 240 kilometrów. "Takie zdjęcia są rzadkością i zawsze cieszą"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

89-letnia mieszkanka Piaseczna padła ofiarą oszustwa "na policjanta". Wszystko za sprawą jednego telefonu. Oszust skłonił ją, by oszczędności życia zawiesiła na ogrodzeniu posesji. Seniorka straciła 120 tysięcy złotych.

Oszczędności życia zawiesiła na ogrodzeniu posesji

Oszczędności życia zawiesiła na ogrodzeniu posesji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rolnicy rozpoczęli całodobową blokadę drogi krajowej numer 28 przed granicą w Medyce. Protest ma potrwać do końca roku. Akcję skomentowała ambasada Ukrainy w Polsce.

Rolnicy zablokowali drogę przy granicy. Nie wpuszczają tirów z Ukrainy

Rolnicy zablokowali drogę przy granicy. Nie wpuszczają tirów z Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Czy pracodawca może mnie zmusić do uczestniczenia w firmowej wigilii? - zapytała internautka w mediach społecznościowych. - Dla jednych to fantastyczna okazja do spotkania i integracji zespołowej, dla innych istny koszmar i na samą myśl o takim wydarzeniu mają nudności - zauważyła w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Monika Smulewicz, ekspertka prawa pracy.

Firmowy "śledzik" to prawo czy obowiązek? "Mamy już dość takiego układu"

Firmowy "śledzik" to prawo czy obowiązek? "Mamy już dość takiego układu"

Źródło:
tvn24.pl

Kto ma rację - najemca czy wynajmujący? Jakie prawa i obowiązki mają obie strony? I czy ocena poziomu bieli ścian to już przesada? - Z prawnego punktu widzenia muszę powiedzieć: to zależy - komentuje mecenas Katarzyna Trojanowska-Janik, specjalistka w zakresie prawa nieruchomości. Podkreśla jednak, że wynajmujący muszą być gotowi na to, że mieszkania się niszczą.

Właściciel sprawdza ściany z latarką, lokator kroi na blacie. Co wolno w wynajętym mieszkaniu?

Właściciel sprawdza ściany z latarką, lokator kroi na blacie. Co wolno w wynajętym mieszkaniu?

Źródło:
tvn24.pl

Śledczy ujawnili, że syn norweskiej księżnej Mette-Marit z jej pierwszego małżeństwa, podejrzany przez policję w tym kraju o dwa przypadki zgwałcenia, starał się zniszczyć obciążające go dowody. Policja twierdzi, że podejrzany starał się usunąć obciążające go materiały z chmury i telefonu.

Syn norwerskiej księżnej próbował zniszczyć dowody na gwałty

Syn norwerskiej księżnej próbował zniszczyć dowody na gwałty

Źródło:
PAP

W sobotę rano nad Pomorzem przechodzą burze i śnieżyce. - Warunki drogowe mogą zmienić się dosłownie w ciągu kilku minut nie do poznania - zaznaczył we "Wstajesz i weekend" w TVN24 Tomasz Wasilewski.

"Efekt morza". Gwałtowne śnieżyce w Polsce

"Efekt morza". Gwałtowne śnieżyce w Polsce

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl, IMGW

35 lat temu uchwalono Konwencję o Prawach Dziecka. Z tej okazji powołano parlamentarno-społeczny projekt "35 lat Konwencji - wyzwania przyszłości". Jak oznajmiła szefowa komisji do spraw dzieci i młodzieży Monika Rosa, "ma on ulepszyć jakość stanowienia prawa, mającego wpływ na młodych ludzi".

35 lat Konwencji o Prawach Dziecka. Powstał nowy projekt o "wyzwaniach przyszłości"

35 lat Konwencji o Prawach Dziecka. Powstał nowy projekt o "wyzwaniach przyszłości"

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Salwadorze znajduje się największe więzienie w Ameryce Łacińskiej. Trafiają tam mordercy, gwałciciele i członkowie gangów. Mowa o Centrum Odosobnienia Terroryzmu - CECOT. Więzienie otwarto w ubiegłym roku. Może pomieścić 40 tysięcy osób i zapełnia się błyskawicznie, bowiem w kraju o jednym z najwyższych wskaźników zabójstw na świecie od dwóch lat panuje stan wyjątkowy. Amnesty International przestrzega, iż Salwador doświadcza "stopniowego zastępowania przemocy gangów przemocą państwową". Społeczeństwo jednak taką politykę popiera - pierwsze dane mówią o spadku przestępczości. Telewizji CNN jako jedynej udało się dostać do strzeżonego kompleksu i pokazać, w jakich warunkach przebywają osadzeni.

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Źródło:
CNN
Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

CBOS zbadał preferencje partyjne Polaków w drugiej połowie listopada. Gdyby wybory do Sejmu odbyły się teraz, Koalicja Obywatelska zdobyłaby 32 proc. głosów, Prawo i Sprawiedliwość - 31 proc., Konfederacja - 13 proc. W komentarzu zwrócono uwagę na prawdopodobny wpływ wyborów w USA na wzrost poparcia dla PiS.

"Powrót wyborców" jednej partii. Nowy sondaż

"Powrót wyborców" jednej partii. Nowy sondaż

Źródło:
PAP
"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Cyfrowi wydawcy są zaniepokojeni. Google zapowiedział testowe usunięcie z wyszukiwarki treści publikowanych przez media informacyjne. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników, ale i tak to ruch niepokojący, pewnego rodzaju presja i straszak. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

Źródło:
TVN24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

"Juror#2" to tytuł najnowszego filmu 94-letniego Clinta Eastwooda, który w końcu grudnia trafi na platformę Max. Legendarny hollywoodzki mistrz nakręcił thriller sądowy, którego bohater zasiadający w ławie przysięgłych odkrywa, że sam jest powiązany ze sprawą, w której ma sądzić. Obraz zbiera pochwalne recenzje i jest bodaj najlepszym filmem Eastwooda od czasu nakręconego w 2014 roku "Snajpera".

Thriller sądowy hollywoodzkiej legendy już w grudniu na platformie Max

Thriller sądowy hollywoodzkiej legendy już w grudniu na platformie Max

Źródło:
"The Hollywood Reporter", "The Guardian", tvn24.pl

Reportaż "To nie jest kraj dla kobiet" dziennikarki TVN24 Anety Regulskiej został wyróżniony na 30. Festiwalu Form Dokumentalnych NURT 2024. Opowiada o losie kobiet w obliczu restrykcyjnego prawa aborcyjnego. - Sprawy kobiet, ich prawa, nigdy nie powinny być przedmiotem cynicznych, politycznych targów, rozgrywek czy interesów - komentowała dziennikarka.

Wyróżnienie dla reportażu Anety Regulskiej "To nie jest kraj dla kobiet"

Wyróżnienie dla reportażu Anety Regulskiej "To nie jest kraj dla kobiet"

Źródło:
TVN24, PAP

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl