Do ataku doszło we wtorek, 21 października, w mieście Sumy na północy Ukrainy. Na nagraniu z telefonu komórkowego widać, jak dron obniża lot, po czym eksploduje na ruchliwej ulicy obok bloków mieszkalnych.
Lokalne władze podały, że w wyniku tego ataku rannych zostało dziewięć osób.
Ataki na infrastrukturę energetyczną i przedszkole
We wtorek Rosjanie przeprowadzili zmasowany atak przy użyciu dronów. Zaatakowali cywilną infrastrukturę energetyczną, pozbawiając prądu Czernihów i północ obwodu czernihowskiego. Co najmniej cztery osoby zginęły, a siedem zostało rannych w wyniku zmasowanego ataku rosyjskich dronów na miasto Nowogród Siewierski w obwodzie czernihowskim na północy Ukrainy.
"Rosjanie uderzyli dronami Shahed - było około 20 trafień. Wiadomo już o czterech ofiarach śmiertelnych. Wszyscy to cywile - dwóch mężczyzn i dwie kobiety. Składam kondolencje rodzinom" - przekazał Wiaczesław Czaus, szef władz wojskowych obwodu czernihowskiego.
W nocy z wtorku na środę Rosjanie zaatakowali dronem przedszkole w jednej z dzielnic Charkowa w północno-wschodniej Ukrainie. W wyniku ataku zabity został jeden mężczyzna, kilka osób zostało rannych.
"Nie ma i nie może być żadnego usprawiedliwienia dla uderzenia dronem w przedszkole. Jasne jest, że Rosja staje się coraz bardziej bezczelna. Te uderzenia to splunięcie Rosji w twarz każdego, kto opowiada się za pokojowym rozwiązaniem. Bandytów i terrorystów można ustawić tylko siłą" - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Autorka/Autor: fil/kab
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Reuters