49 km przebiegł Grzegorz Urbańczyk, najlepszy Polak w Wings for Life World Run. - Wyszedłem na 5 km, przebiegłem prawie 50. Fajnie! Wyszło przez przypadek - przyznaje polski zwycięzca. Agnieszka Głomb, najlepsza Polka, mimo kontuzji przebiegła tylko 10 km mniej. - To, że biegnę z kontuzją, to jest kropelka w morzu w porównaniu do tych, którzy chcieliby poczuć taki ból, a nie mogą - mówiła jeszcze na trasie.