W całej Polsce kwiaty odgrywają znaczącą rolę w czasie Bożego Ciała. W Poznaniu można je zobaczyć na głowach dziewczynek, które są potomkiniami Bambrów, czyli niemieckich osadników.
Bamberki w tradycyjnych strojach to najbarwniejszy element obchodów Bożego Ciała w Poznaniu.
Godzina ubierania
- Cały strój powszedni jest przewiązany specjalną chustą. Po przekątnej ma on długość większą niż ramiona dorosłego człowieka, dlatego też bamberka nie może się sama ubrać, musi jej ktoś pomóc. Cały ubiór zajmuje około godziny - wyjaśnia Aleksander Kubel.
Strój jest wyjątkowo ciepły, bo spódnica składa się z kilku warstw a przy okazji ciężki - największe nakrycia głowy - kornety, które mają nawet pół metra wysokości – ważą nawet do 4 kg.
- Chodzić w tym stroju to zaszczyt. Żadna pogoda w tym nie przeszkadza – przekonuje jednak Katarzyna Snela-Kayser, która zaprezentowała tradycyjny strój reporterowi TVN 24, Aleksandrowi Przybylskiemu.
300 lat w Poznaniu
Tradycje Bambrów w Poznaniu sięgają początku XVIII wieku. Miasto było wówczas wyniszczone najazdami i epidemią cholery, więc władze zdecydowały się sprowadzić katolickich Niemców, osadników z Bambergu i okolic.
- Na ziemiach niemieckich, jeszcze przed powstaniem państwa niemieckiego, nie można było wtedy dzielić ziemi między swoich synów. Stąd zdecydowali się oni przyjechać do Poznania, gdzie otrzymywali ziemię i mogli hodować zwierzęta – tłumaczy Snela-Kayser.
Kilka fal Bambrów
Przybyli do Poznania kilkoma falami, a z racji pierwotnego miejsca zamieszkania nazwano ich Bambrami. Zostali osiedleni w Luboniu, na Wildzie, Boninie, Jeżycach, Winiarach, Ratajach, Górczynie oraz Wildzie. Umową regulującą życie przybyszów był kontrakt zawarty pomiędzy nimi, a władzami miasta 1 sierpnia 1719 r.
Bambrzy w Poznaniu świetnie się zasymilowali, ale nigdy nie zapomnieli o swoim pochodzeniu. Do dziś w Poznaniu prężnie funkcjonuje Towarzystwo Bambrów Poznańskich.
Autor: FC/b / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: tvn24