Poznań

Poznań

Zgłoszenie przyjęto, karetki nie wysłano. Wojewoda bada sprawę

Wojewoda wielkopolski zwrócił się do Rejonowej Stacji Pogotowia Ratunkowego o wyjaśnienie sytuacji, do której doszło na ul. Garbary. Karetka przyjechała do mężczyzny, który zasłabł, dopiero ponad dwie godziny po zgłoszeniu i - zdaniem świadków - po około 30 zgłoszeniach telefonicznych na linię alarmową 112.

Ciężarówka wpadła do rowu, wysypały się butle z gazem

W miejscowości Tursk (woj. lubuskie), na drodze wojewódzkiej nr 138, ciężarówka przewożąca ok. 500 butli z gazem przewróciła się i wpadła do rowu. Kierowcy nic się nie stało. Na miejscu działają trzy zastępy straży pożarnej i policja. Ruch odbywa się wahadłowo, utrudnienia mogą potrwać do godz. 13.

Płonie torfowisko pod Koninem. "Gaszenie bardzo trudne"

W miejscowości Drążek (woj. wielkopolskie) płonie torfowisko. Na miejscu pracuje 10 jednostek straży pożarnej. - Gaszenie takiego terenu jest bardzo trudne, akcja może potrwać jeszcze kilka godzin - relacjonuje rzecznik konińskiej straży pożarnej.

Wielkopolskie gminy dostaną pieniądze na walkę z barszczem Sosnowskiego

Pieniądze dla wielkopolskich gmin na likwidację barszczu Sosnowskiego przekaże Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Poznaniu. O pieniądze mogą się starać samorządy, które zinwentaryzowały miejsca występowania rośliny. W stolicy Wielkopolski tę niebezpieczną dla zdrowia i życia roślinę zlokalizowano w czterech miejscach.

Chłopak uczył dziewczynę pływać. "Powiedzieli, że wyproszą nas z basenu"

Czego nie wolno robić na Tarnowskich Termach? Biegać, wrzucać do wody ludzi czy śmieci, oraz... uczyć kogoś pływać. Taki regulamin obowiązuje na basenie pod Poznaniem, o czym przekonała się Agata Schreyner, którą wraz z koleżanką instruował jej chłopak. - Ochroniarz powiedział, że wyprosi nas z obiektu, a gdy poszliśmy na skargę do pani prezes, przyznała rację pracownikowi. To jakiś totalny absurd - denerwuje się.

Wypadek na budowie. 10-centymetrowy gwóźdź w głowie robotnika

Podczas prac na budowie domu jednorodzinnego w Raszewach (woj. wielkopolskie) jednemu z robotników wbił się w głowę 10-centymetrowy gwóźdź. Lekarze usunęli go po 3-godzinnej operacji. - Zabieg był bardzo trudny. Pacjent może nie powrócić do dawnej sprawności - mówi rzecznik kaliskiego szpitala.

Słyszał głosy, zaatakował nożem. Antyterroryści zatrzymali go w autobusie

Nad ranem ulica Grochowska w Poznaniu była nieprzejezdna na odcinku między ul. Promienistą a Grunwaldzką. Trwała tam akcja policji i antyterrorystów, którzy ujęli w autobusie nożownika, który wcześniej kłuł nim mężczyznę. Napastnik trafił już do policyjnego aresztu. Jak tłumaczył funkcjonariuszom, słyszał glosy, które kazały mu zaatakować.

Prezydent Nowej Soli nie rozumie oburzenia Rosjan. "Nie ma braterstwa, nie ma pomnika"

W Nowej Soli (woj. lubuskie) zlikwidowano Pomnik Bohaterów II Wojny Światowej. Jego wyburzenie wywołało dyplomatyczny skandal. Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oskarżyło bowiem Polskę o "wszczynanie wojny na pomniki". Wadim Tyszkiewicz, prezydent Nowej Soli, nie rozumie tej reakcji. - Nie zginął tu w walce żaden żołnierz radziecki. Skąd więc larum strony rosyjskiej? - pyta.

Poeta-husarz i krwawiący krucyfiks. Mieszkańcy chcą mówić o swojej historii. Stworzyli wielkie widowisko

Ponad 200 aktorów zaprezentowało w Murowanej Goślinie (woj. wielkopolskie) historię poety Wespazjana Kochowskiego oraz cudu gnieźnieńskiego z 1656 roku. Wzięło w nim udział 200 aktorów. Część z nich to mieszkańcy Murowanej Gośliny. Widowisko "Husaria pod Gnieznem" opowiada o udziale Kochowskiego - jednego z największych poetów polskiego baroku - w walkach ze Szwedami w połowie XVII wieku. W latach "Potopu" młody poeta był husarzem w dywizji Stefana Czarnieckiego i walczył w Wielkopolsce.

"Polska wszczyna wojnę z pomnikami". Rosja "skrajnie oburzona"

Rosyjskie MSZ oskarżyło Polskę o "wszczynanie wojny na pomniki" po tym, jak w Nowej Soli zburzono Pomnik Bohaterów II Wojny Światowej, "monument symbolizujący braterstwo broni polskich i radzieckich żołnierzy". Rosyjski resort dyplomacji nazwał takie działanie "krokiem otwarcie nieprzyjaznym". - Realizujemy ustalenia międzypaństwowe - zapewnia rzecznik polskiego MSZ.