Ponad 1000 osób wystartowało w ekstremalnym biegu Formoza Challenge w Obornikach (woj. wielkopolskie). Trasa przygotowana była przez żołnierzy Formozy i przypominała wojskowy tor przeszkód - zawodnicy mogli poczuć się jak komandosi z elitarnej jednostki.
Tegoroczna edycja Formoza Challenge to już druga odsłona tych zawodów. Organizatorzy przygotowali dla biegaczy dwie trasy - 5 i 10 kilometrów. Odpowiednio umieszczono na nich ponad 30 i 45 przeszkód. Były to między innymi ścianki wspinaczkowe, baseny z wodą czy doły wypełnione błotem. Autorami trasy byli komandosi z elitarnej Formozy.
W tym roku zawodnicy mogli wziąć także udział w rywalizacji "ultra" - ci, którzy zdecydowali się na tę wersję biegu dostawali na starcie atrapę karabinu oraz obciążony plecak i w takim rynsztunku pokonywali tor przeszkód. Mimo to, kiedy reporter TVN24 Łukasz Wójcik, pytał o początek trasy, w odpowiedzi usłyszał: "luzik".
W biegu wystartowało ponad 1000 zawodników. Rywalizacja odbywała się pod hasłem komandosów - "nigdy nie zostawiamy swoich", dlatego każdy mógł ukończyć bieg. Limitem czasowym były 4 godziny. Najlepszemu zawodnikowi pokonanie podstawowego, 10-kilometrowego dystansu zajęło niecałe 1,5 godziny.
Autor: hr/mś / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: | TVN24 Poznań