Brakowało wszystkiego. Powietrza, żeby wziąć oddech. Miejsca, by postawić kolejny krok. Kogoś, kto zapanowałby nad tłumem. Cztery lata po tym, jak podczas studenckiej imprezy w Bydgoszczy stratowano trzech studentów, sąd ma skazać winnych tej tragedii. Na ławie oskarżonych siedzą cztery osoby. Żadna z nich nie chce wziąć odpowiedzialności za "koszmar, który nigdy nie powinien się odbyć". We wtorek wyrok w tej sprawie wyda Sąd Okręgowy w Bydgoszczy.