Wybitna socjolog, wykładowca akademicki i działaczka opozycyjna w czasach PRL - prof. Hanna Świda-Ziemba zmarła w środę wieczorem w jednym z warszawskich hospicjów. Miała 81 lat.
Od jesieni ubiegłego roku prof. Świda-Ziemba poważnie chorowała - poinformował dyrektor Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych UW, dr hab. Wojciech Pawlik. - Wczoraj została przetransportowana do hospicjum i kilka godzin później zmarła - powiedział.
Według Pawlika, profesor prawdopodobnie zostanie pochowana na warszawskich Powązkach. - Będziemy się starali urządzić pogrzeb na tyle prywatnie ile się da - zaznaczył dyrektor ISNS i wyjaśnił, że badaczka do oficjalnych uroczystości podchodziła z dużym dystansem.
"Bezkompromisowa, bardzo wymagająca"
Urodzona w 1930 roku w Wilnie Hanna Świda-Ziemba była profesorem socjologii i pedagogiem, autorytetem w dziedzinie badań nad młodzieżą i niekwestionowanym autorytetem moralnym. Była współtwórczynią ISNS UW oraz Instytutu Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji UW. Aktywnie uczestniczyła w działaniach opozycji antykomunistycznej. W latach 1991-1993 była sędzią Trybunału Stanu.
Ostatnio wykładała w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej i w Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od października nie prowadziła już zajęć dydaktycznych.
Najbardziej znane i cenione książki Świdy-Ziemby to: "Młodzież PRL. Portrety pokoleń w kontekście historii", "Człowiek wewnętrznie zniewolony. Mechanizmy i konsekwencje minionej formacji - analiza psychologiczna" oraz "Obraz świata i życia. Z badań młodzieży licealnej".
Jak opowiadał Pawlik, Świda-Ziemba "była osobą bezkompromisową, bardzo wymagającą". Jego zdaniem to, nad czym w danym momencie pracowała, całkowicie ją pochłaniało - czy była to działalność w Solidarności, czy badania naukowe.
W grudniu Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski nagrodził Świdę-Ziembę prezydent Bronisław Komorowski - za wybitne zasługi w pracy naukowo-badawczej i dydaktycznej.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Fotorzepa/Michał Sadowski