Trwa reforma psychiatrii dziecięcej, powstają centra środowiskowe i to jest oczywiście słuszny kierunek. Tylko, że to znowu jest działanie wtedy, kiedy już występują problemy - powiedziała w TVN24 Renata Szredzińska, członkini zarządu Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. Wskazała, że jedną z opcji walki z problemami młodych osób ze zdrowiem psychicznym mogłoby być przeciwdziałanie przemocy.
Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.
Jak wynika z raportu Fundacji GrowSpace, w 2023 roku wstępnie odnotowano 2139 prób samobójczych dzieci i młodzieży. Ta liczba jest jak wielki krzyk o pomoc - podkreślają aktywiści i liczą, że poprawą sytuacji w psychiatrii zajmie się nowy rząd.
Do kryzysowej sytuacji w psychiatrii dziecięcej odniosła się w TVN24 Renata Szredzińska, członkini zarządu Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. - Wiemy, że są podejmowane próby, trwa reforma psychiatrii dziecięcej, powstają centra środowiskowe i to jest oczywiście słuszny kierunek. Tylko, że to znowu jest działanie wtedy, kiedy już występują problemy i u młodych osób zaczynają się rozwijać zaburzenia ze zdrowiem psychicznym - podkreśliła.
Jednocześnie zaznaczyła, że "cały czas bardzo mało robimy, żeby w ogóle do tego nie dopuścić albo żeby zminimalizować ryzyko". - Nasza diagnoza z końcówki ubiegłego roku wyraźnie pokazała, że dzieci, które doznają przemocy zarówno ze strony bliskich dorosłych, swoich rodziców czy członków najbliższej rodziny, jak i ze strony rówieśników, czterokrotnie częściej samookaleczają się czy podejmują próby samobójcze - mówiła gościni TVN24.
Oceniła, że "działania skierowane na przeciwdziałanie przemocy to też byłaby jedna z tych dróg, która mogłaby z czasem doprowadzić do tego, że młodych osób z problemami ze zdrowiem psychicznym mielibyśmy mniej". - Czyli działania profilaktyczne na samym początku. Wzmacnianie rodziny, uczenie rodziców lepszej komunikacji z dziećmi, ale też przeciwdziałanie przemocy rówieśniczej w szkołach - dodała.
"Profilaktyka musiałaby być bardzo szeroka, ale jest możliwa"
Pytana o brak profilaktyki w tym aspekcie ochrony zdrowia, ekspertka oceniła, że jest to "niezrozumienie początków przyczyn zaburzeń psychicznych u dzieci". - Oczywiście one są bardzo złożone i ta profilaktyka musiałaby być bardzo szeroka, ale jest możliwa - zapewniła.
Szredzińska zwróciła uwagę, że "15 lutego weszła w życie część ustawy o ochronie małoletnich, która mówi na przykład o wprowadzeniu obowiązkowych standardów ochrony dzieci we wszystkich placówkach, które z dziećmi pracują". - I to ma szansę być takie właśnie zakrojone na szeroką skalę działanie profilaktyczne - dodała.
Czytaj też: W Senacie o problemach zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. "Nie ma ważniejszego i pilniejszego tematu"
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24