Mam opinię niezależnych prawników, konstytucjonalistów, którzy jasno stwierdzają, że jeżeli jestem dopuszczona do wyborów, to mam prawo objąć urząd po wyborach - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Hanna Zdanowska (PO). Obecna prezydent Łodzi ubiega się o reelekcję.
"Jednoznaczna interpretacja"
- Dla mnie jedynym autorytetem, który wyraził już swoje zdanie w tej sprawie, jest szef Państwowej Komisji Wyborczej Wojciech Hermeliński - stwierdziła w "Faktach po Faktach" w TVN24 kandydująca na kolejną kadencję prezydent Łodzi Hanna Zdanowska (PO).
Wyjaśniła, że szef PKW "jasno powiedział, że mogę kandydować na urząd prezydenta miasta, a jeżeli tak zadecydują łodzianie, mogę sprawować swój urząd".
- To jest dla mnie jednoznaczna interpretacja stanu aktualnego - powiedziała Zdanowska.
Hanna Zdanowska pod koniec września w sądzie II instancji została uznana winną poświadczenia nieprawdy w dokumentach w celu uzyskania kredytu przez jej partnera. Skazano ją na 20 tysięcy złotych grzywny. Po odczytaniu wyroku Zdanowska podkreślała, że nie czuje się winna, a wyrok dotyczy sprawy sprzed 10 lat.
"Jeżeli mogę kandydować, to mogę objąć urząd"
- Mam opinię niezależnych prawników, konstytucjonalistów, którzy jasno stwierdzają, że jeżeli jestem dopuszczona do wyborów, to mam prawo objąć urząd po wyborach - mówiła we wtorek w TVN24 Zdanowska.
Przeprosiła "wszystkich mieszkańców za to, że znaleźli się w takiej sytuacji". - Szanowni państwo, zagłosujcie 21 października w wyborach samorządowych na prezydenta, którego wy chcecie mieć w swoim mieście - zwróciła się do łodzian.
- Ja wierzę jeszcze w prawo, a prawo według mnie jest jednoznaczne: mogę kandydować. A jeżeli mogę kandydować, to mogę objąć urząd - dodała.
- Jeżeli pan minister (Jacek Sasin - red.) przyjeżdża i chce zmusić urzędującego wojewodę do tego, żeby podjął kroki, twierdząc, że jestem nieprawnie na tym stanowisku, to uważam, że to jest bezpodstawne, dlatego niech rozstrzygną to prokuratorzy - powiedziała Zdanowska.
Już wcześniej przewodniczący Rady Miejskiej Tomasz Kacprzak (PO) zapowiedział, że Komitet Wyborczy Wyborców Hanny Zdanowskiej złoży zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Sasina.
"Lata wzajemnej współpracy i budowania zaufania"
Zdanowska w tegorocznych wyborach samorządowych kandyduje z poparciem Koalicji Obywatelskiej: PO i Nowoczesnej. Popiera ją także PSL. - To są przede wszystkim lata wzajemnej współpracy i budowania zaufania - skomentowała w "Faktach po Faktach" prezydent Łodzi.
- Nasza współpraca przez lata zaowocowała tym, że z chwilą, kiedy padła propozycja, żeby wystartować wspólnie, myślę, że nikt nie zastanawiał się, tylko wszyscy stwierdzili, że to jest dobra propozycja. Ponieważ ta współpraca przez ostatnie osiem lat zaowocowała olbrzymimi zmianami w naszym mieście - mówiła.
- Przede wszystkim łodzianie są dumni ze swojego miasta i chcą tu mieszkać, żyć, pracować, chcą mieć swoje miasto dla siebie, chcą współdecydować o tym mieście. Myślę, że to jest najważniejsze i to spowodowało, iż politycy z innych opcji zdecydowali się wspólnie ze mną wystartować w tych wyborach na jednej liście wyborczej Hanny Zdanowskiej. I wspólnie wesprzeć jednego kandydata, jakim mam przyjemność być i reprezentować wszystkie te ugrupowania - powiedziała.
"Zmiany, które możemy prowadzić dzięki środkom z Unii Europejskiej"
Hanna Zdanowska w "Faktach po Faktach" w TVN24 odniosła się także do słów premiera Mateusza Morawieckiego ze spotkania w Dębicy.
- Środki unijne są ważne, cieszymy się z nich, bo pomagają odnawiać chodniki, ale dużo więcej dobra przynosi rząd Prawa i Sprawiedliwości i właśnie dlatego będziemy dalej wprowadzać nasze zmiany - powiedział w niedzielę Mateusz Morawiecki.
Jak podkreśliła Zdanowska, wszystkie zmiany, które udało się zainicjować w Łodzi, "to są w dużej mierze zmiany, które możemy prowadzić dzięki środkom z Unii Europejskiej".
- To są olbrzymie środki, które trafiają na budowę infrastruktury, tej koniecznej z punktu widzenia rozwoju gospodarczego, ale i też koniecznej z punktu widzenia rozwoju miasta. To olbrzymie środki, które również wpływają na polepszenie jakości życia w mieście w zakresie również spraw społecznych. To są środki na aktywizację zawodową, na polepszenie jakości kształcenia, na dodatkowe zajęcia dla uczniów, na walkę z wykluczeniem, to jest szereg działań, które dzięki tym środkom możemy zrealizować - wymieniała.
- Cała infrastruktura podziemna, czyli ochrona środowiska, oczyszczalnie ścieków, wybudowanie systemu kanalizacji, wodociągów, drogi, ulice, remonty szkół, żłobków, przedszkoli, budowa nowych szkół, czy proste rzeczy, takie jak parki, skwery - to są wszystko środki, które pozyskujemy z Unii Europejskiej, dzięki którym możemy szybciej, możemy więcej - dodała.
Autor: KB//rzw/kwoj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24