Historia pana Piotra z Dębna, któremu od 12 lat zanikają płuca, poruszyła widzów "Faktów" TVN i TVN24. Dzięki nim dla poważnie chorego mężczyzny zebrano już ponad 600 tysięcy złotych.
W niedzielę w "Faktach" TVN opowiedzieliśmy historię pana Piotra z Dębna. 52-letni mężczyzna od 12 lat zmaga się z chorobą płuc, która sprawia, że obecnie nie jest w stanie samodzielnie oddychać. Urządzenia, które podają mu tlen, pracują całą dobę i pobierają bardzo dużo prądu. Rodzina musi wynajmować także agregat prądotwórczy oraz pokrywać inne niezbędne opłaty, np. za leki. Wszystko to sprawia, że znalazła się w trudnej sytuacji finansowej.
ZOBACZ TEŻ: Od 12 lat zanikają mu płuca, na razie nie ma szans na przeszczep. Potrzebuje pomocy
Zbiórka dla pana Piotra
Po emisji materiału w serwisie zrzutka.pl została utworzona zbiórka na rzecz pana Piotra. Jej autorem jest brat mężczyzny, pan Sławomir. "Ważny jest dla nas każdy dzień i każda złotówka, o którą chcielibyśmy prosić i za każdą pomoc z góry dziękujemy" - napisano w jej opisie. Do czwartkowego poranka dzięki Państwu zebrano dla pana Piotra już 613 tysięcy złotych, a kwota wciąż rośnie. W komentarzach wiele osób złożyło też życzenia powrotu do zdrowia mężczyźnie.
Pan Piotr czeka od roku w kolejce na przeszczep. Jak mówi, jest już spakowany. Dziewięć miesięcy temu wraz żoną złożyli też wniosek o świadczenie wspierające. Do tej pory jednak nie otrzymali decyzji.
Pieniądze ze zbiórki dają rodzinie nadzieję. - Kiedyś żeśmy sobie tak powiedzieli, że chcielibyśmy się wspólnie zestarzeć. Może nam się to uda. Bardzo dziekuję - mówiła w "Faktach" Katarzyna Dubilewicz, żona pana Piotra. - Muszę żyć, mam dzieci, muszę żyć - dodaje pan Piotr.
Zbiórka na rzecz pana Piotra jest prowadzona na platformie Zrzutka.pl
Autorka/Autor: pb//am
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24