To element jakiejś kompletnej niedojrzałości, tego typu chwalenie się jakąś bronią, którą ma się w domu w takim właśnie kontekście - stwierdził szef MSWiA Tomasz Siemoniak w rozmowie z dziennikarzem Wirtualnej Polski. Poinformował przy tym, że polecił Komendantowi Głównemu Policji analizę słów byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, które pojawiły się w związku z tematem doprowadzenia go przed sejmową komisję śledczą. W ocenie Siemoniaka jego wypowiedź pokazuje, że "jest osobą, która nigdy nie powinna sprawować tak wysokich funkcji".
Sąd Okręgowy w Warszawie wydał w poniedziałek zgodę na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości, a obecnie posła PiS Zbigniewa Ziobry przed sejmową komisję śledczą do spraw Pegasusa. Wcześniej Ziobro kilkukrotnie nie stawił się na jej posiedzeniach. Jeszcze w grudniu Sejm uchylił mu w tym celu immunitet, a przesłuchanie zaplanowano na piątek 31 stycznia.
Jak ustaliła reporterka TVN24 Maja Wójcikowska, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Warszawie ds. karnych sędzia Anna Ptaszek poinformowała, że nakaz doprowadzenia Ziobry został już przesłany policji. W piątek przed południem ma zostać napisane uzasadnienie, a od momentu jego odebrania były minister sprawiedliwości będzie mieć siedem dni na złożenie ewentualnego zażalenia. W związku z tym formalnie nie ma przeszkód, aby policja doprowadziła go jeszcze w piątek na posiedzenie komisji z uwagi, że wydane postanowienie ma natychmiastową wykonalność, a powyższe procedury dzieją się równolegle.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ziobro: nigdy dobrowolnie nie stawię się przed komisją
Jeszcze w ubiegły piątek Ziobro w rozmowie z dziennikarzami na temat ewentualnego doprowadzenia przed komisję przez policję mówił, że dysponuje "arsenałem rozmaitych jednostek broni", choć zapewnił, że "nigdy by mu nie przyszło do głowy", żeby policjantom "krzywdę zrobić jakąś".
Siemoniak: fatalne są te słowa w ustach byłego ministra sprawiedliwości
O komentarz w sprawie wypowiedzi byłego szefa resortu sprawiedliwości został poproszony w środę szef MSWiA Tomasz Siemoniak, który był gościem programu "Tłit" Wirtualnej Polski. - Fatalne (są - red.) te słowa w ustach byłego ministra sprawiedliwości pokazujące, że jest osobą, która nigdy nie powinna sprawować tak wysokich funkcji. To jest element jakiejś kompletnej niedojrzałości, tego typu chwalenie się jakąś bronią, którą ma się w domu w takim właśnie kontekście - ocenił.
Siemoniak wyjaśnił, że "policja w takich sytuacjach używa adekwatnych środków i musi wziąć pod uwagę takie okoliczności, zwłaszcza po takich wypowiedziach".
Siemoniak o Ziobrze: coś tu jest nie tak w tych sprawach
Szef MSWiA pytany, czy policja faktycznie weźmie wszystkie okoliczności pod uwagę, odpowiedział: - Nie minister decyduje, jak się takie rzeczy dzieją. To jest kwestia policji, dowodzącego akcją, i na pewno dobierze właściwe środki i ja mimo wszystko mam wiarę w to, że były minister Ziobro, mimo swoich gorączkowych, emocjonalnych wypowiedzi na temat swojego zeznawania po prostu się stawi i nie będzie tworzył sytuacji, którą pogorszył jeszcze takimi wypowiedziami.
Siemoniak dodał, że dla policjantów wypowiedzi Ziobry "zabrzmiały fatalnie". Przypomniał też, że były minister sprawiedliwości nosił już kiedyś broń za paskiem. - Coś tu jest nie tak w tych sprawach - ocenił.
Zapytany, czy ostatnia wypowiedź Ziobry jest podstawą do weryfikacji zasadności wydania i dalszego utrzymania pozwolenia na broń stwierdził, że "takie głosy padają w przestrzeni publicznej". - Ja bym nie chciał w kontekście tych czynności, żeby jeszcze to jakoś tam dorzucać (...). To jest uzasadnione pytanie i ono pada, natomiast ja poleciłem policji oczywiście przeanalizowanie tutaj wszystkich aspektów tak, jakby chodziło o każdego innego obywatela i czekam na wyniki tej weryfikacji - wyjaśnił.
- Do tego piątku uznajemy, że priorytetem jest to, aby Zbigniew Ziobro zeznawał przed komisją śledczą, w związku z tym wszelkie procedury, które oznaczają podjęcie tematu takiej wypowiedzi, jak ta ministra Ziobry sprzed kilku dni (...), uważam, że trzeba na chwilę zostawić - oświadczył.
Siemoniak podkreślił, że analizę zlecił od razu po wypowiedzi Ziobry. - Taka wypowiedź nie może przejść bez echa i policja musi tutaj mieć wiedzę - dodał.
Jak zapowiedział, odpowiedzi od Komendanta Głównego Policji można spodziewać się w ciągu najbliższych dni.
CZYTAJ TEŻ: Były wiceszef CBA znów nie stawił się przed komisją do spraw Pegasusa. Jest wniosek o karę
Źródło: Wirtualna Polska, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Radek Pietruszka