"Decyzja musi być podejmowana w oparciu o przepisy. Nie jest tak, panie premierze, że postąpił pan tak, jak trzeba"

Źródło:
TVN24
Emilewicz: nie rozumiem wniosków NIK
Emilewicz: nie rozumiem wniosków NIKTVN24
wideo 2/25
Emilewicz: nie rozumiem wniosków NIKTVN24

Kontekst przy decyzji jest ważny, ale zawsze musi to być podejmowane w oparciu o przepisy prawa - przypomniał w "Kawie na ławę" wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski. Politycy dyskutowali o zeszłorocznych wyborach kopertowych oraz wniosku NIK w ich sprawie. Głos zabrała między innymi Jadwiga Emilewicz, wicepremier za czasów, gdy rząd podejmował decyzję o przeprowadzeniu wyborów 10 maja 2020 roku.

Prezes NIK Marian Banaś potwierdził w tym tygodniu, że Najwyższa Izba Kontroli kieruje do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa przez premiera Mateusza Morawieckiego, szefa KPRM Michała Dworczyka, ministra Ministerstwa Aktywów Państwowych Jacka Sasina, a także szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego".

Banaś w połowie maja przedstawił wyniki kontroli NIK dotyczącej przygotowań do wyborów kopertowych, które miały się odbyć 10 maja 2020 roku, ale ostatecznie nie doszły do skutku. Mówił między innymi, że decyzje premiera o zleceniu druku kart wyborczych "były pozbawione podstaw prawnych".

O działaniach NIK i zeszłorocznych wyborach kopertowych dyskutowali politycy w niedzielnym wydaniu "Kawy na ławę" w TVN24.

OGLĄDAJ "KAWĘ NA ŁAWĘ" W INTERNECIE

Emilewicz: ustawa covidowa nadawała premierowi szczególne uprawnienia

O głos w tej sprawie jako pierwsza została poproszona posłanka klubu PiS Jadwiga Emilewicz, która w czasie wydawania decyzji o przeprowadzeniu wyborów 10 maja była wicepremierem. Polityk chciała się skupić na temacie wniosku NIK, nie chciała wracać do wydarzeń sprzed roku.

- Jest artykuł jedenasty, ustęp 2 ustawy covidowej, której byłam głównym koordynatorem. (Artykuł) nadawał wtedy szczególne uprawnienia prezesowi Rady Ministrów do wydawania także poleceń spółkom publicznym, w celu gwarancji bezpieczeństwa dla obywateli - powiedziała.

Jej zdaniem to nie premier "dekretował termin wyborów". - Marszałek Sejmu ogłosiła termin wyborów na 10 maja, znacznie przed pandemią oczywiście. Nie było żadnych innych przesłanek, które wskazywałyby, że te wybory mają się 10 maja nie odbyć - stwierdziła.

W programie przypomniano wypowiedź prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który pytany był w wywiadzie dla "Wprost" o odpowiedzialność premiera w kwestii wyborów kopertowych. - Pro publico bono różne rzeczy trzeba robić. Uważam, że premier zachował się jak mężczyzna i podpisał to, czego wymagała od niego sytuacja - odpowiedział Kaczyński.

- Ja nie będę odnosiła się do wypowiedzi pana premiera Kaczyńskiego. Ja się odniosę do opinii prawnych, które znam i znałam je wtedy - odparła Emilewicz. Stwierdziła, że opinie, o których mówi, wskazywały na wspomniany przez nią artykuł ustawy covidowej.

Emilewicz pytana, dlaczego była w ubiegłym roku przeciwna, aby wybory korespondencyjne się odbyły, unikała odpowiedzi. - Dziś rozmawiamy o wniosku Najwyższej Izby Kontroli - ucinała. Dodała, że wniosków NIK "nie rozumie".

Emilewicz: nie rozumiem wniosków NIK
Emilewicz: nie rozumiem wniosków NIKTVN24

Arłukowicz: rząd dysponował opiniami, że wyborów robić nie wolno

Na wypowiedź Emilewicz zareagował poseł Koalicji Obywatelskiej Bartosz Arłukowicz. - Można się kręcić w kółko sto razy. Jedynym efektem będzie to, że będzie się komuś kręciło w głowie, jak się nie chce powiedzieć prawdy - stwierdził.

- Prawda jest taka, że premier miał dwie opinie z kancelarii prawnej, od prawników z kancelarii premiera, które mówiły jasno: jeśli pan podejmie decyzję o przeprowadzeniu wyborów kopertowych, może czekać pana odpowiedzialność karna i odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu - powiedział.

Arłukowicz dodał, że rząd dysponował także opinią Prokuratorii Generalnej, która mówiła - jak mówił poseł KO - "nie wolno wam tego zrobić".

Arłukowicz o organizacji tzw. wyborów kopertowych: zrobiliście to, bo kazał wam to zrobić Jarosław Kaczyński
Arłukowicz o organizacji tzw. wyborów kopertowych: zrobiliście to, bo kazał wam to zrobić Jarosław Kaczyński TVN24

Zawisza: domagamy się specjalnej komisji śledczej

Posłanka Lewicy Marcelina Zawisza podkreśliła fakt, że "rząd wiedział, że będzie łamał prawo, a mimo wszystko dążył do tego, żeby te wybory przeprowadzić niezgodnie z prawem, odbierając Państwowej Komisji Wyborczej prawo realizowania swojego celu".

- Ja mam innym problem. Problemem jest, że prezes NIK-u pan Marian Banaś składa wniosek do prokuratury, a człowiek, który sprawuje władzę nad tą prokuraturą już występuje na konferencji prasowej i mówi: nic się nie stało - zauważyła. Nawiązała tu do konferencji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry.

Zawisza komentowała, że sytuacja ta jest dla niej "skandaliczna". - To, co dla nas jest najważniejsze to to, aby rozwiązać i rozliczyć tę sprawę - wskazała posłanka Lewicy. - Domagamy się specjalnej komisji śledczej, która mogłaby powstać w Sejmie - dodała.

Zawisza o zawiadomieniu NIK ws. wyborów kopertowych: my potrzebujemy jawnego, publicznego rozliczenia
Zawisza o zawiadomieniu NIK ws. wyborów kopertowych: my potrzebujemy jawnego, publicznego rozliczeniaTVN24

Spychalski: to była jedna z tych trudnych decyzji

Prezydencki rzecznik Błażej Spychalski, komentując sprawę, powiedział, że "łatwo jest dzisiaj mówić o tym, co trzeba było robić rok temu". - Rok temu nikt nie wiedział, co będzie się działo. Rok temu były różne pomysły. Takie, żeby wydłużyć kadencję prezydenta, żeby przełożyć wybory na kolejny rok - przypomniał.

- Wtedy władze musiały podejmować trudne decyzje. I to jedna z takich trudnych decyzji - podsumował. - Władze mają także odpowiedzialność. Jeżeli ktoś podejmuje decyzje, to bierze na siebie także odpowiedzialność za te decyzje - dodał.

Spychalski o zawiadomieniu NIK ws. wyborów kopertowych: dzisiaj łatwo jest mówić o tym, co trzeba było robić rok temu
Spychalski o zawiadomieniu NIK ws. wyborów kopertowych: dzisiaj łatwo jest mówić o tym, co trzeba było robić rok temu TVN24

Zgorzelski: nie było podstawy prawnej

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL) przypomniał w programie, że śledztwo w sprawie wyborów 10 maja podjęła już prokurator Ewa Wrzosek. Zostało ono umorzone tego samego dnia. Wrzosek została potem przeniesiona do odległej od Warszawy prokuratury w Śremie. Ciążą na niej także zarzuty dyscyplinarne.

>> Wrzosek o zawiadomieniu NIK: nie mam cienia wątpliwości, że postępowanie zostanie umorzone

Zgorzelski o zawiadomieniu NIK ws. wyborów kopertowych: premier musi działać w oparciu o przepisy prawa
Zgorzelski o zawiadomieniu NIK ws. wyborów kopertowych: premier musi działać w oparciu o przepisy prawaTVN24

Wracając do tematu wyborów, Zgorzelski przyznał, że kontekst przy podejmowaniu decyzji jest ważny. - Ale zawsze musi to być podejmowane w oparciu o przepisy prawa - tłumaczył.

- Nie jest tak, panie premierze, że postąpił pan tak, jak trzeba. Jak trzeba, to można postawić babkę z piasku w piaskownicy, a premier musi działać w oparciu o przepisy prawa - powiedział, nawiązując do wypowiedzi Mateusza Morawieckiego. - Nie było podstawy prawnej. Na ten temat wypowiedział się Wojewódzki Sąd Administracyjny - przypomniał.

Premier: przygotowując wybory kopertowe postąpiliśmy tak, jak trzeba
Premier: przygotowując wybory kopertowe postąpiliśmy tak, jak trzebaTVN24

Dziambor: decyzja NIK jest dla nas oczywista

Poseł Konfederacji Artur Dziambor przekonywał, że dyskusja w tej sprawie nie miałaby miejsca, gdyby wzięto pod uwagę głos posłów z jego koła, którzy postulowali wprowadzenie stanu klęski żywiołowej.

- Po pierwsze, gdyby wprowadzono stan klęski żywiołowej, to mielibyśmy przesunięte wybory prezydenckie do czasu, gdy byłoby to bezpieczne. Po drugie pani Emilewicz nie miałaby wtedy 24-godzinnego trybu pracy nad tarczami antykryzysowymi. Ta praca zresztą była mizerna, co widzimy po liczbie zamkniętych na wieki restauracji, pubów, siłowni i innych obiektów, którym zabroniliście pracować i nie daliście im państwo pieniędzy - oświadczył.

Jego zdaniem decyzja NIK "jest oczywista" dla posłów Konfederacji.

Dziambor o zawiadomieniu NIK ws. wyborów kopertowych: tej całej dyskusji by nie było, gdyby wtedy posłuchano Konfederacji
Dziambor o zawiadomieniu NIK ws. wyborów kopertowych: tej całej dyskusji by nie było, gdyby wtedy posłuchano KonfederacjiTVN24

Autorka/Autor:akw/kab

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Atak w Magdeburgu jest specyficzny, ponieważ profil tego potencjalnego sprawcy nie jest typowy - podkreślał analityk do spraw Niemiec z PISM Łukasz Jasiński. Pochodzący z Arabii Saudyjskiej kierowca, który wjechał w tłum na jarmarku, jest lekarzem legalnie mieszkającym i pracującym w niemieckiej klinice. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Jasiński. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

"Profil potencjalnego sprawcy nie jest typowy". Kim jest

"Profil potencjalnego sprawcy nie jest typowy". Kim jest

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Prezydent USA Donald Trump dostanie zaproszenie na szczyt Inicjatywy Trójmorza, który odbędzie się pod koniec kwietnia w Warszawie - przekazał szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Mieszko Pawlak. Jak powiedział, Trump w 2017 roku wziął udział w takim spotkaniu, więc jego obecność na szczycie w przyszłym roku stanowiłaby "pewnego rodzaju klamrę".

Trump przyjedzie do Polski? Prezydencki minister: zaprosimy go na szczyt

Trump przyjedzie do Polski? Prezydencki minister: zaprosimy go na szczyt

Źródło:
PAP

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z Magdeburga w Niemczech, przedstawiające moment zatrzymania przez policję prawdopodobnego zamachowca, który wjechał w tłum ludzi podczas jarmarku bożonarodzeniowego. Widać na nim, jak mężczyzna leży na chodniku i jest otoczony przez grupę policjantów.

Moment zatrzymania prawdopodobnego zamachowca w Magdeburgu. Nagranie

Moment zatrzymania prawdopodobnego zamachowca w Magdeburgu. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl, CNN

Portal Ukrainska Prawda przekazał, że cyberatak, przeprowadzony przez rosyjskich hakerów, zawiesił funkcjonowanie kluczowych systemów z rejestrami państwowymi Ukrainy. Hakerzy twierdzą, że zniszczyli wszystkie dane, do których mieli dostęp, w tym kopie zapasowe, które znajdowały się na serwerach w Polsce.

Cyberatak na ukraińskie rejestry państwowe. Kopie zapasowe były na serwerach w Polsce

Cyberatak na ukraińskie rejestry państwowe. Kopie zapasowe były na serwerach w Polsce

Źródło:
PAP

Po ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu, na wschodzie Niemiec, zareagowali światowi przywódcy i resorty dyplomacji. Departament Stany USA oświadczył, że Stany Zjednoczone są "wstrząśnięte i zasmucone tragicznymi wiadomościami". Saudyjskie MSZ podkreśliło, że Arabia Saudyjska "odrzuca przemoc" i wyraziło "solidarność z narodem niemieckim i rodzinami ofiar". Zamach skomentował także między innymi prezydent Andrzej Duda i prezydent Francji Emmanuel Macron.

"Brutalny i tchórzliwy akt", "koszmar". Reakcje światowych przywódców

"Brutalny i tchórzliwy akt", "koszmar". Reakcje światowych przywódców

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kierowca wjechał samochodem w ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w niemieckim Magdeburgu. Polski MSZ zareagował na przyznanie azylu Marcinowi Romanowskiemu przez węgierskie władze. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę wnoszącą zmiany w składce zdrowotnej. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 21 grudnia.

Zamach w Magdeburgu, MSZ reaguje na ucieczkę Romanowskiego, zmiany w składce zdrowotnej

Zamach w Magdeburgu, MSZ reaguje na ucieczkę Romanowskiego, zmiany w składce zdrowotnej

Źródło:
PAP, TVN24
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

IMGW ostrzega przed oblodzonymi drogami i chodnikami. Alarmy pierwszego stopnia obowiązują w województwach położonych na południu Polski. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Lód na drogach i chodnikach. Żółte alarmy na południu kraju

Lód na drogach i chodnikach. Żółte alarmy na południu kraju

Źródło:
IMGW

Ostatni raz widziano je w 1943 roku. To najsłynniejsze dzieło utracone na Śląsku w czasie II wojny światowej. Niemcy wywozili wtedy dzieła sztuki z okupowanych Katowic. Dobra wiadomość jest taka, że teraz będzie można je oglądać w Muzeum Śląskim. Obraz Józefa Brandta wrócił na swoje miejsce.

Obraz "Wyjazd na polowanie" Józefa Brandta był symbolem dzieł utraconych. Po 81 latach wrócił do muzeum

Obraz "Wyjazd na polowanie" Józefa Brandta był symbolem dzieł utraconych. Po 81 latach wrócił do muzeum

Źródło:
Fakty TVN

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec poinformował w piątek o wynikach audytów w Rządowym Centrum Legislacji i instytutach podległych kancelarii premiera z czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. - Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych przez instytucje, podmioty, które były obdzielane przez premiera Mateusza Morawieckiego środkami publicznymi - mówił szef KPRM.

"Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych"

"Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Rząd Malezji zgodził się na wznowienie poszukiwań zaginionego dziesięć lat temu samolotu Malaysia Airlines o numerze MH370 - poinformował Reuters. Agencja zwróciła uwagę, że zniknięcie pasażerskiego boeinga z 239 osobami na pokładzie to "jedna z największych zagadek w historii lotnictwa".

"Jedna z największych lotniczych zagadek w historii" wciąż nierozwiązana. Podejmą kolejną próbę

"Jedna z największych lotniczych zagadek w historii" wciąż nierozwiązana. Podejmą kolejną próbę

Źródło:
Reuters, New York Times, CNN

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

53-letniej kobiecie w Nowym Jorku przeszczepiono nerkę świni, wcześniej zmodyfikowaną genetycznie. Przeszczep przeprowadzono w listopadzie i na razie wszystko jest w porządku. 53-letnia kobieta nie miała innego wyjścia. Cieszy się, że żyje.

53-latce przeszczepiono nerkę świni. Nie było innego wyjścia

53-latce przeszczepiono nerkę świni. Nie było innego wyjścia

Źródło:
Fakty TVN

- To jest dopiero początek. Jeżeli Węgry nie będą reagować na nasze żądania, to zgodnie z artykułem 259 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej postawimy Węgry przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej - powiedział w programie "#BezKitu" w TVN24 wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna. Odniósł się w ten sposób do udzielenia azylu politycznego byłemu wiceministrowi sprawiedliwości Marcinowi Romanowskiemu.

"To dopiero początek". Wiceszef MSZ o możliwych kolejnych krokach wobec Węgier

"To dopiero początek". Wiceszef MSZ o możliwych kolejnych krokach wobec Węgier

Źródło:
TVN24

Zabójca dwóch nastolatek Richard Allen został skazany w USA na 130 lat więzienia. Do podwójnego zabójstwa doszło w 2017 roku w małym miasteczku Delphi w stanie Indiana.

Zabójca dwóch nastolatek skazany na 130 lat więzienia

Zabójca dwóch nastolatek skazany na 130 lat więzienia

Źródło:
PAP

Rzeczniczka Donalda Trumpa Karoline Leavitt powiedziała, że prezydent elekt chce, by Europa wypełniła swoje zobowiązania dotyczące wydatków obronnych i zwiększyła udział w pomocy Ukrainie. Przedstawiciele zespołu prasowego zaprzeczyli jednak, by Trump domagał się od państw NATO wydatków na obronność na poziomie 5 procent PKB, o czym donosił "Financial Times".

Trump "zrobi to, co konieczne, aby przywrócić pokój". Chce, by Europa płaciła więcej

Trump "zrobi to, co konieczne, aby przywrócić pokój". Chce, by Europa płaciła więcej

Źródło:
PAP

Od 1 stycznia 2025 roku wzrośnie płaca minimalna. Ostateczna stawka najniższej krajowej ustalona przez rząd jest wyższa niż wynagrodzenie zaproponowane pierwotnie na Radzie Dialogu Społecznego.

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Źródło:
tvn24.pl

Finał negocjacji pomiędzy Volkswagenem a związkami zawodowymi. Zarząd spółki wycofał się z żądania obniżki płac o 10 procent i zobowiązał się, że nie będzie natychmiastowego zamykania zakładów i zwolnień. Jednak w dłuższej perspektywie firma zlikwiduje 35 tysięcy stanowisk pracy.

Likwidacja 35 tysięcy stanowisk pracy. Gigant porozumiał się ze związkami

Likwidacja 35 tysięcy stanowisk pracy. Gigant porozumiał się ze związkami

Źródło:
Reuters

Dziś powitamy astronomiczną zimę. Sobota, 21 grudnia to najkrótszy dzień w tym roku. Każdy kolejny będzie coraz dłuższy, a noce zaczną stawać się coraz krótsze. Na zimowym niebie będzie widocznych sporo ciekawych gwiazdozbiorów.

Dziś rozpoczyna się astronomiczna zima   

Dziś rozpoczyna się astronomiczna zima   

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

- Trudno nie odnieść się do sprawy Marcina Romanowskiego, dlatego że to jest chyba najbardziej bulwersująca opowieść, jaką dzisiaj opowiada nam PiS - stwierdził kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Zauważył, że kandydat PiS Karol Nawrocki w piątek "powiedział, że w ogóle nic na ten temat nie powie, że nie jest zainteresowany tą historią". - Jak można powiedzieć, że to kogoś w ogóle nie interesuje? - pytał Trzaskowski.

Trzaskowski: Zwracam się do Nawrockiego. Jak można nie mieć zdania w sprawie tak fundamentalnej?

Trzaskowski: Zwracam się do Nawrockiego. Jak można nie mieć zdania w sprawie tak fundamentalnej?

Źródło:
TVN24

Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech, co utrudni Polsce wyegzekwowanie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Eksperci wyjaśniają, czy i jakie kroki prawne może podjąć polskie państwo, korzystając z członkostwa naszego i Węgier w Unii Europejskiej.

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Źródło:
Konkret24

Znajdujący się w Cieśninie Kerczeńskiej, łączącej Morze Czarne z Morzem Azowskim, statek handlowy Gam Express wezwał pomocy - podała agencja Reutera. Według doniesień, załodze statku pod banderą Gwinei Bissau nie wypłacono od trzech miesięcy wynagrodzeń, a ostatnią dostawę żywności otrzymała ponad 30 dni temu.

Statek w Cieśninie Kerczeńskiej wezwał pomocy. "Załoga nie ma jedzenia"

Statek w Cieśninie Kerczeńskiej wezwał pomocy. "Załoga nie ma jedzenia"

Źródło:
PAP, Reuters

W czasie wizyty Emmanuela Macrona na zniszczonej przez cyklon Majotcie doszło do burzliwej wymiany zdań prezydenta z mieszkańcami. Tłum wznosił okrzyki i gwizdał w jego kierunku. - Macie szczęście być we Francji. Gdyby to nie była Francja, babralibyście się w g***** 10 tysięcy razy gorszym - rzucił w pewnym momencie Macron. Lokalna społeczność domaga się wyjaśnień, dlaczego niemal tydzień po przejściu niszczycielskiego żywiołu nie dotarła do niej wystarczająca pomoc.

Wzburzeni mieszkańcy i klnący Marcon. "Babralibyście się w g***** 10 tysięcy razy gorszym"

Wzburzeni mieszkańcy i klnący Marcon. "Babralibyście się w g***** 10 tysięcy razy gorszym"

Źródło:
The Guardian, Reuters

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację Prawa ochrony środowiska - poinformowała jego kancelaria. Nowe przepisy przewidują między innymi wprowadzenie obowiązku przygotowania planów adaptacji do zmian klimatu dla miast, które mają 20 tysięcy i więcej mieszkańców.

Adaptacja miast do zmian klimatu. Prezydent podpisał ustawę

Adaptacja miast do zmian klimatu. Prezydent podpisał ustawę

Źródło:
PAP

Nie żyje mężczyzna, który był konwojowany przez policję na przesłuchanie. Powodem śmierci była rozległa rana szyi. W alei "Solidarności" przy Dworcu Wileńskim działania prowadziła policja oraz prokuratura.

Nie żyje mężczyzna konwojowany przez policję. Miał się okaleczyć kajdankami

Nie żyje mężczyzna konwojowany przez policję. Miał się okaleczyć kajdankami

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci z Mińska Mazowieckiego prowadzą postępowanie dotyczące usiłowania zabójstwa na terenie kompleksu leśnego w miejscowości Brzozowica. Publikują też portret pamięciowy mężczyzny, który może mieć związek ze sprawą i proszą o kontakt każdego, kto go rozpoznaje.

Atak na kierowcę w pobliżu lasu. Policja publikuje portret pamięciowy podejrzanego

Atak na kierowcę w pobliżu lasu. Policja publikuje portret pamięciowy podejrzanego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażacy sprzątali błoto i piach z drogi wojewódzkiej 631 w Markach i w okolicy miasta trzy razy w ciągu jednego tygodnia. Na razie nie znaleziono winnego zanieczyszczania jezdni, próbuje go namierzyć policja.

O co chodzi z tym błotem? Trzy razy w ciągu tygodnia blokowało ruch na drodze 631

O co chodzi z tym błotem? Trzy razy w ciągu tygodnia blokowało ruch na drodze 631

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Brazylijskie służby przechwyciły broń i 134 kilogramy kokainy, które znajdowały się pod kadłubem polskiego statku. Akcję przeprowadzono, kiedy jednostka cumowała w porcie w Santos. Rzecznik Polskiej Żeglugi Morskiej Krzysztof Gogol potwierdził, że chodzi o statek POLSTEAM Łebsko. - Narkotyki odnalazł nurek pod kadłubem podczas kontroli - wyjaśnił. Dodał, że ponieważ kokaina znajdowała się poza statkiem, służby usunęły ją, zaś "załoga mogła kontynuować podróż bez żadnych dalszych konsekwencji".

Narkotyki i broń pod kadłubem polskiego statku

Narkotyki i broń pod kadłubem polskiego statku

Źródło:
tvn24.pl

Marcin Romanowski - podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości i ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania - korzysta z azylu politycznego na Węgrzech, udzielonego mu przez rząd Viktora Orbana. Mimo kontrowersji, polityk wciąż pobiera poselską pensję. Zajrzeliśmy do jego oświadczenia majątkowego, aby sprawdzić, co wiadomo o jego finansach.

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Źródło:
tvn24.pl

Poszukiwany listem gończym poseł PiS zabiera głos - przekonuje, że uciekł z kraju w akcie heroizmu. Marcin Romanowski dostał azyl na Węgrzech. Czy to oznacza, że Europejski Nakaz Aresztowania teraz nie zadziała?

"Łatwo byłoby dać się zamknąć". Marcin Romanowski zabiera głos i kreuje się na bohatera

"Łatwo byłoby dać się zamknąć". Marcin Romanowski zabiera głos i kreuje się na bohatera

Źródło:
Fakty TVN

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki został zapytany na konferencji prasowej, co sądzi o sprawie Marcina Romanowskiego i udzieleniu mu azylu politycznego na Węgrzech. - Nie uważam nic. Nie jest to sprawa, która budzi moje zainteresowanie - odpowiedział.

Nawrocki: o sprawie Romanowskiego nie uważam nic

Nawrocki: o sprawie Romanowskiego nie uważam nic

Źródło:
TVN24
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pokurator dostrzega konieczność uzupełnienia zarzutów dla pana Marcina Romanowskiego o kolejne siedem bardzo poważnych przestępstw natury kryminalnej - przekazał prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Adam Bodnar zapewniał, że sprawa Funduszu Sprawiedliwości jest "traktowana absolutnie priorytetowo".

Kolejne siedem zarzutów dla Romanowskiego

Kolejne siedem zarzutów dla Romanowskiego

Źródło:
TVN24, PAP

Co może zrobić polskie państwo, kiedy Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech? Pytani przez Konkret24 prawnicy zgodnie oceniają, że polska prokuratura nie ma ruchu. Będzie musiała czekać, aż Romanowski opuści Węgry.

Romanowski ukrył się na Węgrzech. Prawnicy: "szach-mat dla polskiej prokuratury"

Romanowski ukrył się na Węgrzech. Prawnicy: "szach-mat dla polskiej prokuratury"

Źródło:
Konkret24

Ryszard Petru podpisał umowę zlecenie na pracę w Wigilię w jednym z warszawskich dyskontów - tak wynika z wpisu opublikowanego przez polityka koalicyjnego klubu Polski 2050 na platformie X. Petru wcześniej wypowiadał się przeciwko wprowadzeniu dodatkowego dnia wolnego 24 grudnia.

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Źródło:
tvn24.pl